reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nie chce pic z butelki tylko cyc!!! pomocy!!!

Witaj,
Mialam podobny problem z moim synkiem i trwało to do 7 miesiaca! Fakt, nie walczyłam o tę butelkę "ze wszystkich sił swoich", gdyz siedze w domu jeszcze 3 miesiące i moge go karmić w inny sposób, ale pomalutku go oswajałam: dawałam mała butelke z herbatka do zabawy, on chętnie gryzł smoczek, bo szły zęby, a przy okazji czasem cos tam wpadło do brzuszka (mine miał przy tym wstrzasającą:-D). A gdy przyszedł czas na pierwszą poważną próbę z jedzeniem , to podałam mu jego ulubiony posiłek: koktajl ryzowo- owocowy (kaszkę ryzową i dodatkowo owoce ze słoiczka - pycha!!!) w wersji płynnej - poszło dość gładko! Owszem, czasem przypominał sobie, że nie lubi butli, ale łakomstwo zwyciężyło:baffled:
Co do picia z butli w wersji dopajanie: karmię piersią, więc nie jest to taki pilny problem, ale próbowałam i Mały RAZ wypił 50 ml. Większe sukcesy na tym polu odnosi mój mąż: w nocy Mały potrafił opróżnić całą butlę! Ale jest jeden warunek: MUSI MU SIE CHCIEC NAPRAWDE PIC, wtedy złapie z mniejszymi oporami. I to musi byc cos, co lubi i zna, u nas np. sprawdza sie herbatka jabłkowa z melisą (choc franca zawiera cukier:wściekła/y:).
Pozdrawiam i zycze sukcesów - przyjdą, gdy będziesz konsekwentna, ale jednoczesnie podejdziesz do tego na luzie!
Aha, i nie forsuj idei butelki, gdy ida mu zeby , wtedy nic nowego zazwyczaj sie nie udaje:no:
 
reklama
ups..u mnie bylo to samo...jak mała miała 5 tygodni pojechałam na kurs i odciągnęłam mleko...6 godzin nic nie tknęła - wszyscy wychodzili ze skóry, żeby ja nakarmić wyczyniając cuda, a ta tylko wrzask...musili mi ją przywieżć 25 km i ją nakarmiłam...i tak do 7 miesiąca, teraz od początku co jakis czas dociagam mleko i profilaktycznie podaję w butli, żeby potem nie bylo podobnego problemu.
dodam, że moja bratowa mieszka w stanach i jak urodziła malucha, w szpitalu od razu walnęłi jej smpka do buzi i kazali odciągać mleko i codzień raz podawać w butli, żeby potem nie było takiego problemu :)
 
Moja córcia butlę w buzi miała raz w wieku 1 miesiąca i też był tylko cycek. Zaraz po macierzyńskim wróciłam do pracy też pojawił się problem jak babcia Olę nakarmi i przez długi czas absolutnie wszystko - mleko, herbatę, wode dostawała z łyzeczki. Do butli żadnym sposobem nie dała się przekonać. Coż niektore dzieci po prostu tak mają
 
no dokladnie moja tez tylko cyc, mimo ze jak była malutka to pila przez jakis czas z butli bo nie moglam jej karmic. Wiec teraz zaczełysmy nauke picia z butli i powiem Wam ze wczoraj na dzien Mamy zrobiła mi piekny prezent bo zaciagneła i wypiła całe 30ml herbatki:tak: mam nadzieje ze dzisiaj tez tak bedzie i ze juz jej tak zostanie no i ze nie bedzie problemu z mlekiem- bo jak tu niektore z Was pisza herbatki dzieciaczki piły ale jak przyszlo do mleka to koniec- czyli musze sprobowac tez tak z mlekiem
 
Do góry