reklama
Czy któraś z Was rodziła w Zdrojach?? Jak wygląda tam sytuacja ze szczepieniami?? Czy mam się przygotować na walkę z personelem?? Poprzednio rodziłam na Pomorzanach i nawet jednego komentarza nie usłyszałam, zero problemów, no ale poród mnie nie zachwycił...
Ja nie mialam problemow. Poloznej dalam plan porodu i tam bylo info o braku zgody na szczepienie. Potem musialam to tylko potwierdzac juz po urodzeniu jak przyszla na sale lekarka zeby zabrac dzieci na szczepienie. Byla zdziwiona moja decyzja i cos tam mowila ze lepiej zaszczepic :-) powiedzialam, ze dziekuje ale moze pozniej skorzystam :-)
No to u mas tak samo, pediatra straszyła, że żółtaczka SZALEJE, ale jak potem spytałam moją gin, to powiedziała, że wieki żółtaczki w Poliskim szpitalu nie było... Ja nie zgodziłam się i ma wit K o zabieg Kredego no i zero szczepień. Łaziły za mną ze swoim oświadczeniem ale powiedziałam, że podpisując je poświadczyłabym nieprawdę, więc mpje musi im wystarczyć
A masz może wzór takiego oświadczenia?? Ja na WZW zaszczepię w pierwszej kolejności, bo teściowa jest nosicielem. Ryzyko jest małe, no ale jednak. No ale w szpitalu to na pewno nie zaszczepię, a później Engerixem zamiast refundowaną szczepionką.
reklama
Podziel się: