- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2016
- Postów
- 9
Hej dziewczyny. Staram się z mężem o dziecko od maja. Właśnie wtedy urodziłam synka w 6 miesiącu , ale niestety żył tylko 10 minut.. A lipcu byłam w ciazy biochemicznej. Testy pozytywne , ale dostałam okres i znowu nic z tego. Po porodzie trochę rozlegulowały mi się cykle , ale teraz chyba wróciły do normy i trwają one 30-32 dni. W tym miesiącu dostałam okres 22. Przed okresem wspolzylam z mężem. Co trzeci dzień od początku wcześniejszego cyklu. Okres w tym miesiącu trwał 4 dni. W ten 4 dzień kochałam się z mężem. Mija tydzień od tego stosunku, a ja trzy dni temu zaczęłam się bardzo zle czuć. Jestem strasznie osłabiona , kręci mi się w głowie , często chodzę siusiu. Nie wiem co się ze mną dzieje , ale czuję się podobnie jak wtedy gdy byłam w ciazy pierwszy raz. Czy to możliwe , że zaszlam w ciaze tak szybko ? Czy to możliwe , że owulacja mogla się jakoś przesunąć. Proszę doradzcie mi. Czy któraś z was była w podobnej sytuacji ?