reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Niedoczynnosc tarczycy niby nic....

Dołączył(a)
4 Listopad 2018
Postów
10
Z mezem staramy sie o dziecko 2 w sumie niedlugo bedzie lata ja mam tylko niby niedoczynnosc... i czytajac wasze wpisy czasem boli mnie ze nigdy moge nie poczuc sie byc mama. Bardzo zazdroszcze tym co im wpqdlo malenstwo nawet jak maja 20 lat. Ja mam 30 lat i ustabilizowane zycie dobrego meza i nic nie wychodzi. Wiecie ostatnio u mnie na ulicy dziecko matka tlukla bez powodu. I ja jestem teraz ta zla bo zadzwonilam i powiedzialam co slysze przez sciane ... teraz zale pretensie a w uk jest inaczej tam z dzieci sie zyje. Sero nie zartuje. I wiecie jak mam zajsc w koncu w ciaze i poronic wole nie miec dzieci serio za duzo juz teraz mnie kosztuje czekanie.


Sory za brak polskich znakow pisze z telefonu i nie mam Polskich znakow.
 
reklama
Z mezem staramy sie o dziecko 2 w sumie niedlugo bedzie lata ja mam tylko niby niedoczynnosc... i czytajac wasze wpisy czasem boli mnie ze nigdy moge nie poczuc sie byc mama. Bardzo zazdroszcze tym co im wpqdlo malenstwo nawet jak maja 20 lat. Ja mam 30 lat i ustabilizowane zycie dobrego meza i nic nie wychodzi. Wiecie ostatnio u mnie na ulicy dziecko matka tlukla bez powodu. I ja jestem teraz ta zla bo zadzwonilam i powiedzialam co slysze przez sciane ... teraz zale pretensie a w uk jest inaczej tam z dzieci sie zyje. Sero nie zartuje. I wiecie jak mam zajsc w koncu w ciaze i poronic wole nie miec dzieci serio za duzo juz teraz mnie kosztuje czekanie.


Sory za brak polskich znakow pisze z telefonu i nie mam Polskich znakow.
A nie możesz zwyczajnie zacząć się leczyć na niedoczynnosc ? Ja tez ją mam i mam synka. Trzeba tylko brać leki i kontrolować wyniki
 
W poniedziałek zrobiłam sobie badania i
Nie mam pojęcia jak to rozumieć...

P-ciała p/peroksydazie tarczycowe <9 IU/ml (<34)

P-ciała p/tyreoglobulinie 11.9 IU/ml (115
 
Tsh 1.84mlU/L (0.27-4.2)
Ft3 3.22pg/ml (2.0-4.4)
FT4 0.95ng/dl (0.93-1.71)
Prolaktyna 23.6ng/ml (6-29.9)
Progesteron 2.06ng/ml
Zakładam, ze chcesz zajść w ciąże :) jeśli tak to tsh należy utrzymać na poziomie 0,5 do 2 max. Najlepiej 1-1.5. Najważniejsze dla dziecka jest ft4 bo to nim się dzielisz z dzieckiem. Musi być w górnej granicy normy. Ft4 masz stanowczo za niskie. Masz niedoczynnosc. Tsh może być. Ja miałam o wiele gorsze wyniki, bo kiedy byłam w ciąży nikt mi nie powiedział ze trzeba to kontrolować. Tsh miałam nawet powyżej 3. Póki co mały ma 1,5 miesiąca i jest (odpukać) dobrze :)
Prolaktyne masz za wysoką. Górna granica normy tez nie jest dobra. Ja sama tak miałam i musiałam brać na to leki. Dopiero wtedy zaszłam w ciąże. Najlepiej umow się do ginekologa-endokrynologa (podwójna specjalizacja) on ci najwiecej powie.
jesli robisz badania to w labolatorium powiedz ze chcesz żeby podali ci normy dla ciężarnych bo to są normy dla calej reszty.
 
Zakładam, ze chcesz zajść w ciąże :) jeśli tak to tsh należy utrzymać na poziomie 0,5 do 2 max. Najlepiej 1-1.5. Najważniejsze dla dziecka jest ft4 bo to nim się dzielisz z dzieckiem. Musi być w górnej granicy normy. Ft4 masz stanowczo za niskie. Masz niedoczynnosc. Tsh może być. Ja miałam o wiele gorsze wyniki, bo kiedy byłam w ciąży nikt mi nie powiedział ze trzeba to kontrolować. Tsh miałam nawet powyżej 3. Póki co mały ma 1,5 miesiąca i jest (odpukać) dobrze :)
Prolaktyne masz za wysoką. Górna granica normy tez nie jest dobra. Ja sama tak miałam i musiałam brać na to leki. Dopiero wtedy zaszłam w ciąże. Najlepiej umow się do ginekologa-endokrynologa (podwójna specjalizacja) on ci najwiecej powie.
jesli robisz badania to w labolatorium powiedz ze chcesz żeby podali ci normy dla ciężarnych bo to są normy dla calej reszty.
Wow dzięki! ❤️ 21.05 mam wizytę u profesora od niepłodności, pokaże mu to wszystko i zobaczymy. Kilku ginów widziało moje winiki i wszyscy mówili że dobre są...
 
Wow dzięki! ❤ 21.05 mam wizytę u profesora od niepłodności, pokaże mu to wszystko i zobaczymy. Kilku ginów widziało moje winiki i wszyscy mówili że dobre są...
No właśnie mi tez ginekolog nie powiedział Za dużo. W końcu trafiłam na ginekologa endokrynologa. Brałam leki na tarczyce i na prolaktyne to zaszłam w ciąże w pierwszym cyklu. Niestety przeprowadziłam się w rodzinne strony i ginekolog który mnie prowadził nie był już tak konkretny :( najważniejsze to zajść i utrzymać ciąże do 20 tyg bo wtedy dziecko używa już swojej tarczycy. Najważniejsze są pierwsze tygodnie żeby te wyniki były prawidłowe bo wtedy rozwija się mózg. Musisz brać witaminę D i zapytaj się lekarza o jod. Bo podejrzewam ze tez będziesz musiała brać jod. Jest bardzo ważny przy tarczycy w ciąży. Ja tez się dowiedziałam o tym dopiero po porodzie.......
 
reklama
Dzisiaj byłam na wizycie z wynikami i lekarka powiedziala, że jest w normie wszystko w normie i ona nie widzi tutaj nieprawidłowości. To co biorę mam brać, mam powtórzyć badania i zrobic ahm.
Zobaczymy co powie profesor
No właśnie mi tez ginekolog nie powiedział Za dużo. W końcu trafiłam na ginekologa endokrynologa. Brałam leki na tarczyce i na prolaktyne to zaszłam w ciąże w pierwszym cyklu. Niestety przeprowadziłam się w rodzinne strony i ginekolog który mnie prowadził nie był już tak konkretny :( najważniejsze to zajść i utrzymać ciąże do 20 tyg bo wtedy dziecko używa już swojej tarczycy. Najważniejsze są pierwsze tygodnie żeby te wyniki były prawidłowe bo wtedy rozwija się mózg. Musisz brać witaminę D i zapytaj się lekarza o jod. Bo podejrzewam ze tez będziesz musiała brać jod. Jest bardzo ważny przy tarczycy w ciąży. Ja tez się dowiedziałam o tym dopiero po porodzie.......
 
Do góry