reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Niskie beta hcg

Witam , czy ktos miał podobny przypadek i bylo ok? Otóż według kalendarza niby 5 tydzień ciąży , test pozytywny , wczoraj bylam i ginekologa pecherzyka jeszcze niewidac , wiec zlecila beta hcg , beta hcg 538,10 czyli za niskie jak na ten tydzień ... ktoś podpowie ? Kolejna wizyta za tydzień , a ja już rozpacz ze cos jest nietak [emoji25]

Dlaczego za niskie? U mnie w 6t1d beta wyniosła 659,9. Mam zdrową córę. Uszy do góry! :-)
 
reklama
No i zapomniałam dodać ze plamienie implantacyjne zaczeło sie w piątek

Ale to i tak nic nie mówi bo nie badałaś wtedy bety więc nawet nie ma 100% pewności czy to było plamienie implantacyjne (ja mam za sobą 3 ciąże i nigdy żadnego nie miałam).

Tak jak Ci już tu napisano - pojedyncza beta świadczy tylko o ciąży, nikt Ci nie powie na jej podstawie czy ciąża rozwija się prawidłowo czy nie. Zrób kolejną po 48h w tym samym laboratorium i jeżeli przyrost będzie min. 66% to jest na ten moment okej. Jak będzie powyżej 1000 na dobrym sprzęcie lekarz może już coś zobaczyć na USG
 
Dlaczego za niskie? U mnie w 6t1d beta wyniosła 659,9. Mam zdrową córę. Uszy do góry! :-)
Własnie mam jakieś czarne myśli, plamienie implantacyjne było od piątku do niedzieli , dlatego myslalam ze bedzie wyższe.w poprzedniej ciąży niemiałam plamienia i dlatego mam mieszane uczucia.
 
To na pewno nie było plamienie implantacyjne jak dziś rano beta była 500...
Jak będziesz robiła betę, to zbadaj progesteron.
 
Dziewczyny szukam słów pocieszenia dla siostry, bo moje tłumaczenia nic nie dają. Jest w ciąży, skończyła właśnie 7 tydzień. Ostatnią betę robiła 31.01 - 1400. Do tego czasu przyrosty były idealne. Wczoraj coś ja podkusiło i znowu zrobiła betę - 15000. Wszystkie kalkulatory mówią o przyroście poniżej normy. Chociaż ja jej tłumacze, ze beta powyżej 6000 zwalnia. Wizytę serduszkową ma dopiero 15.02, ale już spisała ciąże na straty. Czy naprawdę ten przyrost jest taki zły?
 
reklama
Dziewczyny szukam słów pocieszenia dla siostry, bo moje tłumaczenia nic nie dają. Jest w ciąży, skończyła właśnie 7 tydzień. Ostatnią betę robiła 31.01 - 1400. Do tego czasu przyrosty były idealne. Wczoraj coś ja podkusiło i znowu zrobiła betę - 15000. Wszystkie kalkulatory mówią o przyroście poniżej normy. Chociaż ja jej tłumacze, ze beta powyżej 6000 zwalnia. Wizytę serduszkową ma dopiero 15.02, ale już spisała ciąże na straty. Czy naprawdę ten przyrost jest taki zły?
Ciężko to stwierdzić przy takim odstępie czasowym, przy dużych wartościach beta zwalnia , ja bym nie panikowała,
 
Do góry