reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nocne pobudki

sma85&06:-) u mnie podobnie. Ja muszę dokarmiać syneczka ok. 12-1 w nocy. Czasami nawet 2 razy. Niestety nie chce wody ani herbatki tylko mleko i już :crazy: .
Też nie prześpi nocy, budzi się z płaczem.Moja córeczka budziła się w nocy kilka razy do ok. 2 latek. Tylko, że jej wystarczyła herbatka. No i budziła się bez płaczu, z czasem herbatkę sama sobie sięgnęła i dalej zasypiała. Po drugich urodzinach skończyło się. Teraz mam jazdę z małym , ale nie ma na to rady. Chce jeść i już.
 
reklama
Dziś wstawałąm 4 rzy do niej.Z płaczem lub krzykiem mamo były pobudki.Jedank wystrczyło ja przykryc ,pogłaskac i na szczęscie zasypiała a ja mogłam wracac do swojego łóżka.
 
witam jestem tu nowa, ale widze ze juz ten problem nas bedzie łaczył, , tylko u mnie jest taki problem, ze budzi sie jeden z blizniakow! oczywiscie chce pic! chcialabym go kiedys "przetrzymać" i nie podawac mu picka ale wtedy zaczyna sie placz nno i drugi blizniak gotowy do zabawy! Gdyby nie pobudki Kacpra nasze noce wygladalyby CUDOWNIE, bo mateusz przesypia cala noc od samego poczatku czyli od dwoch lat!! ;) pozdrawiam wszystkich serdecznie
 
Moja Viki tak samo od urodzenia nie przespala chyba jednej nocy bez pobudki.Tez nie chce wody tylko mleko dopiero ja uspakaja .Ostatnio pare razy w nocy budzila sie ze strasznym placzem,i nie moglam ja uspokoic przez okolo10,20,minut,sama sie zastanawiam czy to zeby czy moze ma jakies straszne sny...Mojej malej na zeby pomagaj jedynie kropelki homopatyczne kamillia dzialaja one rowniez uspokajajaco.Za pare miesiecy chcemy mala przeniesc do jej pokoiku bo tez spodziewam sie dzidziusia i nie wiem co to bedzie...
 
cześć,mój synek ma 21 miesięcy, i nas tez dotyczy problem przesypiania nocy, to znaczy, czasem prześpi i nic się nie dzieje, ale budzi się czasem z ogromnym płaczem, krzykiem, i po chwili zaśnie sam, ale bywa, że musi się do mnie przytulić. a z piciem poradziliśmy sobie tak, że mamy kubek niekapek z wodą , stoi w rogu łóżeczka, i Mat o tym dobrze wie, gdy chce mu się pic, sięga niekapek, wypije troszkę i śpi dalej. przecież dorośli tez czasem budzą się, z pragnienia, więc czemu mam się dziwić, że malutki chce? szczególnie teraz gdy grzejniki gorące i suche powietrze jest.
pozdrawiam, i życzę przespanych nocy :)
 
No to widze ze nie jestem sama:dry:moje dziecko tez budzi sie kilka razy w nocy,i zawsze musi byc przytulony:baffled:poniewaz nie spi w łóżeczku tylko na duzym łózku(od urodzenia mial awersje do łóżeczka:dry:jak skonczyl roczek-noce staly sie koszmarem,potrafil stac i wyc 2 godz w lozeczku,a na duzym lozku spal:-p) nasze noce wygladaja tak ze Adas zasypia w swoim pokoju,my w swoim,Adas budzi sie kolo 2-3 i mamusia drep drep do Adasia-bo inaczej bedzie ryk:dry:czasem przesypia do 5 bez pobudki ale potem i tak musi byc przytulony.Wiem ze zle robie ale nie umiem inaczej:-(taki mały słodki przytulasek:sorry2:
mam nadzieje ze faktycznie do 4 roku sie nauczy spac sam:sorry2:
 
Witajcie w klubie - bałam się że tylko moje takie niedospane, bo komu nie powiem o bezsennych nocach, to słyszę "A moje dziecko śpi całą noc od 3 miesiąca życia...bla,bla..."

Moja ma 18m i budzi się raz, czasem 2 razy w nocy - nigdy nie jadła ani nie piła - nie ma tego zwyczaju nocnego karmienia, a jednak się budzi.

Nie umie sama zasnąć. I choćby nie wiem co to nie umiem jej nauczyć zasypiać - jest bardzo ruchliwa i ciężko ją "wyciszyć". czasem godzinę zajmuje samo wyciszanie.

Budzi się koło północy popłacze i śpi dalej, a potem gdzieś nad ranem - i lezie do nas do łóżka. Jak się zdarzy że prześpi noc, to ja się martwię że chora jakaś jest. :-)
 
jest bardzo ruchliwa i ciężko ją "wyciszyć". czasem godzinę zajmuje samo wyciszanie.
ja właśnie zauważyłam, że na mojego synka wyciszanie nie działa. On musi się wyszaleć przed snem, do tego stopnia, że już ledwo na nogach stoi. Wtedy zasypia w kilka minut (ok. 19) i śpi bez pobudek do 6. Czasem budzi się zanim my pójdziemy spać, ale wystarczy go pogłaskać i zasypia ponownie.
 
Witam wszystkie mamy :)

Ja całe szczęście już się prawie uporałam z nocnym wstawanie. Owszem zdarza się ale nie co noc. :-) Ale jeszcze miesiąc temu wstawałam w nocy szykować mleko dla mojej prawie 2 letniej córci. Słyszałam o różnych metodach kończenia z jedzeniem w nocy. Moje dziecko nie nabrało się na herbatkę, soczek, a jak zrobiłam cieńsze mleko to musiałam wstać jeszcze raz i dorobić. Zostawianie dziecka w łóżeczku az sie wypłacze i usnie też nie dla mnie:szok:

Stwirdziłam w końcu, że samo sie wyrególuje i tak sie stało :tak: Zyczę dużo cierpliwości napewno sie wszystko ułoży. Szkoda ze nie trafiłam tu wcześniej nie była bym sama :blink:
 
reklama
Ja juz zaczynam sie bac ze jak urodzi sie drugie malenstwo to razem z Viki beda sie budzic na zmiane,maz pracuje po 12 h wiec to ja bede musiala wstawac do obydwu i nie dam rady.
Tez czasami mysle ze moze czas przeniesc mala do jej pokoju bo na razie spi w lozeczku u nas,moze czasem to my ja w nocy budzimy,ale z mlekiem bedzie ciezej jak nie dostaje to budzi sie co pare minut i go domaga.
 
Do góry