reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nocnikowe akrobacje

Moja Martyna, chyba ze stresu, przez pierwsze 3 dni przedszkola nie zrobiła kupki! panie mi mówiły, że od godziny 8 do 12 wołała bardzo często, chodziły z nią do wc, ale nie zrobiła :-( i narzekała, że ją brzuszek boli! raczej robi 1x dziennie więc te 3 dni przerwy to była dla niej męczarnia! no, ale jak już zrobiła to mało co z nocnika nie wyszła ta kupka :szok: i od tamtej pory tą swoją normę wyrabia
 
reklama
Mój Igor też kupki robi raz na 3 dni ale takie że głowa mała tzn gigantyczne:szok:. Natomiast nocne sikania mnie juz wykańczają, piorę , przebieram, zakładam ceratki pod prześcieradło i mam dość. Nawet picie na wieczór ograniczyłam do zera, ale ten mały cwaniak i tak 2 razy w nocy dosłownie troszkę,ale mokry jest on i pościel, musi się polać. Nawet jak go wysadzę to itak w między czasie się posika. No mówię wam koszmar.Powiem wam że Julia w tym temacie była eźpresowa- 18 mieś miała i już bez pampków była , a ten mały uparty facet nie rozumi.:cool2:Mówi mi tylko że on musi sikać bo ja muszę go przebrać i już.:cool:


KILOLEK nosz kurde przecież nocnik to nie BMW, więc po co dziecko ma się męczyć??????? To twoje przedszkole to strasznie rygorystyczne, albo może te panie jakieś bez serca.U nas nocnik jest.
 
Chyba coś jest z tymi nocnikami, jak Anawawka pisze, bo teraz tak mi się kojarzy że tam gdzie jest żłobek tam nocniki są, a w grupach przedszkolnych już nie. No i pewnie paniom się nie uśmiecha mycie nocników ;-)

MamaJuli
Asia dopiero po roku spania bez pieluchy przestała sikać w łóżko. Ostatnio jej się zdarzyło ale chyba przez przypadek. Także cierpliwości :-) tyle ile ja się naprałam pościeli i pidżam, tyle chyba żadna mama na tym forum :-D potrafiła się pięć razy zdoić w ciągu np, 3 godzin. Nie wiem jak to robiła:no: ale uparcie pampków nie kupowałam, nie wiem czy dobrze czy źle, ale stwierdziłam, że jak odpieluchować to od razu na maksa i tego się trzymałam.
 
DZIUNKA ty mnie nie strasz że ja przez rok mam tak na okrągło prać i wstawać po nocach, bo padne na zawał;-) ale myślę tak jak ty że jak juz zaczęłam to muszę jakoś dotrwać do końca.:tak:
Ale ci zazdroszczę że Asia już super śpi bez posikiwania.:tak:
 
Asia to chyba po prostu jeden z cięższych egzemplarzy, moja Julka tak jak Twoja w wieku półtora roku przestała siusiać w pieluchy i poszło to nam baaardzo szybko. A z Asią takie cuda.
 
A wiecie jak Mcała odpieluchowałam to nigdy mu sie nie zdażąlo posikac a teraz odkad nie spiw dzien jak jest mocno zmeczony to sika w łozko. Bardzo rzadko ale jednak sie zdaża. To sa noce kiedy rano jest dokładnie w tej samej pozycji co po zasnieciu i oczywiscie nie czuje ze śpi w siuskach
 
kilolku, etna bardzo współczuję waszym chłopaczkom. Ja też miałam z Alą przejscia kupowe i starszliwie to było stresujace, myślalam ze będę plakać razem z Alą. Na szczeście już się skończyło, właściwie od razu z odpieluchowaniem i teraz kupa jest codziennie na pół nocnika, dlatego chciałabym już wdrożyć kibelek zamiast nocnika.
 
Mamuski, trzecia noc pod rzad mamy zsikane lozko :( dzis nawet 2x, w nocy zmienialam przescieradlo :(
olac to "bo tak bywa"? czy szukac przyczyny? co by to moglo byc? jakies przeziebienie?(ostatnio sikal na spacerze i moglby cos "zlapac"?) ehhhh
 
reklama
Do góry