reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

nowości w brzuszkach naszych maluszków

Ewa czyli skrobiesz łyżeczką jabłuszko? kurcze może i ja też spróbuję tak dawać:tak:
Nasz maluch bardzo lubi wodę...pije 2, 3 razy dziennie po 60-80ml.
Herbatkę rumiankową wypluwa.

Ale juz tak mnie kuszą nowe posiłki dla małego....:tak:
 
reklama
Dotka tak, tak skrobię. Więcej soczku jest na łyżeczce niż miąższu. Takich ze 4-5 'skrobaczków' daje. Jakoś więcej się na razie boje. A woda też jest w jadłospisie, ale jak posmakowała mu herbatka, to mniej chętnie już ją pije.
 
A ja chyba jeszcze dluuugo nic nie wprowadze, bo ciagle tylko cycus w akcji i bez dopajania, bo juz nie chce malej z butelki uczyc (byle tylko jeszcze ze 2- 3 m-ce udalo sie tylko na cucu pociagnac, to potem zaczne od razu z kubka niekapka uczyc)
Ale fajnie, ze maluchom podobaja sie nowe smakolyki:-)
Ale powiem Wam,ze troche mi zal malej jak obserwuje kiedy my cos jemy i mam wrazenie, ze tez by chetnie sprobowala, a tu "guzik";-)
 
kurcze tak czytam ze juz niektore maluszki probuja pierwsze nowe rzeczy. U nas tylko mleko i 3 rodzaje herbatek i nic nie probujemy. Pytalyscie jakiego lekarza czy i co wprowadzac czy same decydujecie. Mi wczoraj pediatra na badaniu powiedziala ze do nastepnego szczepienia (30 kwietnia) tylko i wylacznie mleko + dopajanie a jak skonczy 4 m-ce do dopiero zaczniemy cos innego wprowadzac. Nie wiem tylko czy ja ja posluchac bo juz mnie kusi zeby cos kupic malemu.
 
Jutrzenka mi też tak we wtorek pediatra powiedziała...
Ale ja wróciłam do domku i skrobałam jabłuszko.:-)
Julka się krzywiła i wszystko wywalała językiem z buzi, coś nie bardzo jej pasowało wczoraj. Ale będę ponawiała próby :-D:-D:-D

Już to pisałam- my dostałyśmy pierwsze soczki jak miałyśmy 3 tygodnie, jak mleka mama nie miała w piersiach to krowie z wodą rozcieńczone piłyśmy i żyjemy... :-D:-D:-D
 
Tak piszecie o nowościach w diecie, więc pozazdrościliśmy i Wiktor dostał dzisiaj pół łyżeczki jabłuszka - ale mu smakowało , tak smiesznie cmokał :-D a potem patrzył jak my jemy to cały czas takie cmokające dźwięki wydawał :-)
 
A my wczoraj zrobiliśmy jedzeniowy krok dalej ;-) kupiłam jabłuszka w słoiczku. Zajadał się mały niesamowicie. Daliśmy mu jakoś 1/4 1/5 słoiczka. Jak na razie wszystko dobrze. Poniżej fotka z debiutu ;-)
Ataata my też dajemy "liza" Adasiowi różnych rzeczy. Testował mandarynkę, po której się mega krzywił i też czekoladkę.


 
reklama
Asmodis. Ja kupuję wodę Gerber. I prosto z butelki leję do buteleczki bo jako jedna z niewielu jest tak przygotowana że nie trzeba jej gotowac niemowlakom. żywiec zdrój gotowałam. :-)

No i dziś dałam soczek jabłkowy. Troszkę ale był krzyk o więcej... :-D
 
Do góry