ja juz od jakiegos czasu tez nie gotuje dla kuby bo nie chcial juz jesc takich zup dla niego. Je albo ze sloiczka albo to co mamy, zalezy co jest dla nas.
Ogorka juz tez probowal i sie zajadal, nawet mega kwasnym kwaszonym.
Kupilam mu dzis soczki Pysio, jeszcze nie dawalam wiec to bedzie nowosc, Kubusie mu daje ale tylko banan marchew jablko bo w skladie ma tylko owoce, a te inne smaki maja jakies substancje wzmacniajace, regulatory kwasowosci czy cos.
A pysia tez kupilam o tym smaku i tez jest bez dodatkow, same owoce, wiec sklad taki jak w bobofruitach tylko cena inna (6 butelek - 6,5 w carrefoiurze)
Poza tym u nas na tapacie soczki w malych kartonikach ze slomka, kuba az pieje, bierze do reki chodzi po domu i pije. Troche sie zalewa czasem jak nacisnie ale trudno.
Kupuje mu tylko te 100%, np jabllko czy multiwitamina.