reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nowy etap w życiu naszej pociechy ....czyli sadzanie na nocniczek:):)

reklama
my tez poczekamy do lata, narazie nie chce Bartka meczyc nowymi rzeczami,

gratulaxje dla postepów!!!

wiedzie ze podobno dziewczynki szybciej łapią o co chodzi z nocnoiczkiem niż chłopcy :confused: :baffled:
ale nie wiem czy to prawda... okaże się ;-)
 
hmmm

a ja się poskarże...

Piotruś nadal nie robi do nocniczka/toalety :(

babcia już aakupiła mu taki tron (jak był w super niani) i nic :(

ani fanfary ani zagrody - nic.. .wsjaje z nocnika i robi kupke w majtki...

bo siusiu to robi do toalety na stojąco (chociaz nie wołą - ale go pilnujemy)
 
no to my musimy sie pochwalic

Zuzia wczoraj po raz pierwszy zrobila kupke do nocnika :)))) sadzamy ja codziennie przed kapiela na nocnik i czasami cos jest a czasami nie ma. i od jutra zaczne ja sadzac rano jak wstaniemy. moze zalapie o co chodzi????
 
Zamierzałam dopiero na wiosnę przyzwyczajać Miłoszka do nocniczka...Ale oczywiście obie babcie mnie przegłosowały.Wczoraj teściowa zakomunikowała przez telefon,że kupiła wnusiowi RÓŻOWY :confused:NOCNICZEK...
 
Frotka - no to co ze kupila ?to juz jak go dostaniesz to znaczy ze musisz uzywac ? ne rozumiem. Jak chcesz czekac do wiosny to przeciez dalej mozesz.
U mnie obie babcie dobrze wiedza, ze bez mojego wyraznego pozwolenia nie wolno im niczego w wychowaniu Oli wprowadzac. Moja mama czasem cos pomarudzi, albo alluzyjnie wspomina jak to mna sie zajmowala, ale juz sie nauczyla, ze jesli chodzi o Ole to najpierw mnie sie trzeba spytac. W koncu to ja jestem matka a ona babcia a nie na odwrot.
 
Zawsze i tak stawiam na swoim.Babcie mieszkaja500km od nas więc jedynie usiłują się wtrącić.Sugeruja mi coś czasami i na tym koniec.Z drugiej strony nie zachowuje się jakbym osiagnęła wszystkie mądrości świata i wysłu****e tych rad.Przecież chcą dobrze dla mojego synka i dla mnie też...A tego typu akcje jak ta z nocniczkiem skwitowałam ze śmiechem,że jak przyjedzie do babci to będzie miał u niej nocniczek RÓŻOWY zreszta :-DPowinnam była opisać to w wątku"teściowie"
 
reklama
Azik- Może Twój Piotruś jak moja Daria, która zbojkotowała nocniczek z pozytywką, nakładkę na sedes dla dzieci i inne pomysły. Wolała od razu na sedes. Oczywiście mamusia musiała ją trzymać:-)
 
Do góry