M
Melanie
Gość








no brawo dla męża
mysle, ze jakby to były porodowe to by nie zasnął ;-)
Twoja historyjka nadaje sie do wątku poród na wesoło, czytałyście go?
prawie posikałam sie ze śmiechu i nie ja jedyna

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)













:-)Miloku chyba mi się udzielił Twój nastrój sprzed paru dni bo dzis jestem jakaś nabuzowana od rana i najlepiej by było jakbym się do nikogo nie odzywała bo mogę powiedziec coś nie tak. A na koniec dnia mnie jeszcze lekarka wkurzyła bo nie dosyć, że coraz częściej mam do niej chodzić (teraz to j uz co 2 tyg.) to wizyty coraz droższe. Ale to pewnie dlatego, że jej niedawno samochód ukradli i widocznie zbiera szybko na nowy
.
A w ogóle Dziewczyny jak Wy teraz często macie wizyty u gina (a w GB to pewnie u położnej) ??
