O wszystkim i o niczym, czyli jak dobrze być w ciąży :)

[jarzyneczka]

Rany boskie jaki ja miałam dzis koszmarny sen :-( :-(....az płakałam rano

 

[tigger]

ale sie pusto zrobilo...halo, halo, jest tu jeszcze ktos?
ja sie melduje caly czas w dwupaku, 102 cm i 12 kg na plusie (na zamknietym zalaczam zdjecia:-))
samopoczucie dobre, mam tylko nadzieje, ze nie bede rodzic w swietego patryka, bo maz mnie straszy, ze dziewczynka bedzie Patrycja, a jakby sie okazalo, ze chlopiec, to bedzie musial sie nazywac Guinness...

 

[tigger]

aha, no i zauwazylam, ze mam zle ustawiony suwaczek - nie zostalo mi 18 dni tylko 16ale juz mi sie nie chce poprawiac...

 

[Agutek]

ale sie pusto zrobilo...halo, halo, jest tu jeszcze ktos?

No mówiłam, że tu pustki się zrobiły
Ale ja jeszcze jestem - wieczna ciężarówka
Ciekawe jak długo jeszcze

 

[tigger]

Agutek, jedno jest pewne - wiecznie chodzic w ciazy ci nie pozwola;-)

 

[Agutek]

Agutek, jedno jest pewne - wiecznie chodzic w ciazy ci nie pozwola;-)

Ufff..pocieszające ;-)

Dzień dobry jeszcze ciężarówkom mówię :-) Jak tam samopoczucie dzisiaj?
U mnie dziś dużo lepiej, odpoczęłam po pobycie w szpitalu, wyspałam się i mogę jechać na porodówkę...tylko mała jednak jakoś nie chce

 

[kasia580]

Ja oczywiście tez jestem, tylko troszkę rzadziej, bo jest super pogoda i chce mi się wszędzie latać.

Tigger- własnie wiecznie ciężarówkami nie będziemy, ale cóż niedługo to tu nikogo nie będzie. Ja się ostatnia szykuje wg terminu oczywiście

 

[tigger]

kasia - moze i masz termin po mnie, ale ty chyba bedziesz miala cesarke, prawda? bo mi to sie moze nawet o 2 tyg przedluzyc, wiec wcale nie jest powiedziane, ze bedziesz ostatnia...:-)

 

[kasia580]

Jedno jest pewne że już niedługo nasze maleństwa bedziemy trzymać w ramionach wszystkie, a która kiedy urodzi to już zdecyduje natura, a ona jest nieprzewidywalne.

 

[JustineMyMind]

Ale sobie wczoraj spacer zafundowałam chyba ze 2 kilometry przeszliśmy z "mężusiem"
a dzisiaj kłuje, mnie między nóżkami...chyba po tym spacerku, nie wiem , może to mała sie tak wpycha...
wierci sie cały czas (ma takie swoje 3 pory, kiedy daje czadu) a szkoda - słyszałam że dzidzie przed porodem sie już tak nie wiercą....może ona będzie jakimś wyjątkiem i będzie wiercić sie do samego końca
w nocy mnie brzuch bolał i twardniał co chwile ale sie wszystko uspokoiło...
KIEDY JA URODZE????