reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Obawy dotyczące niemowląt

wiesz, u nas przez jakiś czas było tak, że rączki wygrywały ze smokiem i wypychała go paluszkami. Ale ja jej usilnie łapki wyciągałam i dawałam smoka. I sie udało ją przestawić na samego smoka. Teraz czasem też jej sie zdarza w ciągu dnia wciągnąć łapke ale od razu jej wyciągam i wkładam w rączke zabawke żeby ją ciumkała. Może Pawełek ma po prostu teraz taki moment że mu sie nasiliło i przejdzie za jakiś czas..tylko ja bym pilnowała żeby te łapki do dziuba nie lądowały żeby sie nie przyzwyczaił..
 
reklama
U nas podobie smok tylko jak jest mega ryk i na usypianie, a później ląduje gdzieś obok, wogóle nie wiem ile w tym jest prawdy ale słyszałam że żeby oduczyć kciukowego zasysania to dają gips na paluszek ;/
 
wiesz, u nas przez jakiś czas było tak, że rączki wygrywały ze smokiem i wypychała go paluszkami. Ale ja jej usilnie łapki wyciągałam i dawałam smoka. I sie udało ją przestawić na samego smoka. Teraz czasem też jej sie zdarza w ciągu dnia wciągnąć łapke ale od razu jej wyciągam i wkładam w rączke zabawke żeby ją ciumkała. Może Pawełek ma po prostu teraz taki moment że mu sie nasiliło i przejdzie za jakiś czas..tylko ja bym pilnowała żeby te łapki do dziuba nie lądowały żeby sie nie przyzwyczaił..
Ja miałam dwóch chłopców bezsmoczkowych i bezbutelkowych- dlatego Amelce wciskałam tego smoczka,bo wiedziałam juz,co to znaczy cyc na każde zawołanie- jak ja zazdrościłam dziewczynom,których dzieci ssały smoczki;)))!.a jak zauważyłam,że namietnie ssie kciuk,to juz bezlitosna byłam;)- wpychałam jej tego smoczka,aż zassała- wolę oduczać od smoczka,niż od kciuka,bo smoczka wyrzucę,a paluszka nie:)))!

U nas podobie smok tylko jak jest mega ryk i na usypianie, a później ląduje gdzieś obok, wogóle nie wiem ile w tym jest prawdy ale słyszałam że żeby oduczyć kciukowego zasysania to dają gips na paluszek ;/

Tak, tez slyszalam, ze rozne cuda robia z tymi paluszkami,zeby tylko odzwyczaic.
No nic, bede z tym dalej walczyc.Tylko noca jest najgorzej. Ale mam nadzieje,ze to tylko taka faza i minie.
Dzieki, dziewczyny!
Doktor Spock pisze,że żadne ,nawet najbardziej drastyczne metody oduczania od ssania kciuka nie skutkują,wymienił np.krępowanie rączek,smarowanie obrzydliwymi w smaku substancjami,rękawiczki i inne- jak tylko zniknęła "przeszkoda",kciuk z powrotem wędrował do buzi.To ja juz wolę smoczka
 
Pewnie,ze wyrośnie.ale ssanie kciuka moze powodowac powazne wady zgryzu,a dobrze dobrany smoczek-nie.Poza tym ile sie widuje kilkulatków ze smoczkiem?A ssących kciuk sporo...
 
A ja uważam, że każde dziecko w końcu wyrośnie ze smoczka czy kciuka.

i tu sie mylisz hihih
wstyd sie przyznac ale moj maz czesto ma palca jak ktos nie widzi nie pomaga nawet zawstydzanie ze taki duzy chłop a tu paluszek ech. Nie jest to czesto ale jak jest czyms zdenerowany no wtyd na niego pattrzec
 
reklama
Do góry