reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Obawy dotyczące niemowląt

Michal mój synek przechyla tak głowę od kilku dni, wczoraj jakby mniej. Nie, nie zezuje.

Kania a u Was nie ma takiej całodobowej opieki lekarskiej??
 
reklama
Kania jak jest katar inny niż wodnisty i brzydki zapach to na bank jakaś infekcja. Mój Bartek miał brzydki zapach z ust i okazało się że to zapalenie gardła. Nie miał innych objawów. Teraz też ma brzydki zapach ale to raczej z nosa. Leciała mu ropa z nosa. Bałam się czy może coś sobie wsadził albo po prostu palcem sobie uszkodził (ciągle wsadzał paluchy do nosa). We wtorek byliśmy na szczepieniu i powiedzieliśmy o tym lekarzowi to stwierdził że można szczepić i samo przejdzie. Niestety po szczepieniu było coraz gorzej. W piątek Bartek wyglądał strasznie. Ropa która wypłynęła, pod nosem jakby wypaliła, zaczęło się to babrać i przybrało żółty kolor. Poszliśmy do innego lekarza, prywatnie. Od razu powiedział że gronkowiec. Musiał mieć stan zapalny i chwila moment gronkowiec się przyplątał. Powiedział że ta szczepionka (odra...) to nawiększe dziadostwo i mogło przyspieszyć, tym bardziej że mały ciągle ma salmonellę więc organizm osłabiony.
On by z taką ropą w nosie nie zaszczepił... Lekarz i lekarz. Bartek dostał maść antybiotykową, heviran (podejrzenie że zaczęło się od opryszczki) i już ma nosek ładnie podgojony.
 
Natolin jest izba przyjęć na szpitalu, ale tego wolę uniknąć.
Malutka o rany, co za lekarz że z takim katarem dziecko zaszczepił. Zdrówka dla Bartusia życzę. Moja dr też mówi że to normalne że katar jest i będzie ale przeźroczysty rozumiem, ale jak już żółty czy zielony to chyba nie jest wg mnie ok. Dlatego jutro idę prywatnie do lekarza.
 
Kania a państwowo jutro nie da się pójść? A to nie dziwię się, że chcesz unikać szpitalnej izby przyjęć. U nas są przychodnie dyżurujące.
 
malutka- to wspolczuje serdecznie Malemu. A ten lekarz to jakis dziwny, moze Brytyjczyk? :-) Wyobrazcie sobie, ze tu pozwalaja szczepic dzieci, jak maja katar, kaszel itp., tylko przy goraczce nie mozna. Mamy w czwartek szczepienie, ale nie zamierzam na nie isc, bo Pawel dopiero przestal goraczkowac, ale z nosa ida zielono-zolte gluty i kaszle, jak stary gruzlik.
 
Natolin państwowo mogę iść ale prywatnie pójdę do sprawdzonego dr, w przychodni dr znowu mi powie że katar to normalne, tak teraz będzie proszę się niczym nie martwić.
Elusia zorientuje się czy takowy w ogóle u Nas jest...
Onesmile jak dla mnie gruba przesada szczepić dziecko nie do końca zdrowe, oczywiście życzę Pawełkowi dużo zdrowia, My mieliśmy iść po 4 listopada ale myślę że szybko nie pójdziemy.
 
reklama
Do góry