reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Obawy dotyczące niemowląt

reklama
happybeti, my z Patryczkiem już mamy zaciśnięte kciuki :) Te forumowe kciuki mają jakąś magiczną moc, wiem coś o tym ;)
 
Happybeti- ja też trzymam kciukasy razem z Przemkiem - on to nawet przez sen o tym pamięta i kciuki zaciśnięte :-)


A my się znów mordujemy z zaparciami... Sama nie wiem już co o tym myśleć. Myślałam wczęsniej że to po marchewce było,ale marchewki od jakiś 5-6 dni nie je a zaparcie nadal. Dziś to już tak mi go było żal - 3 razy stękał w takich cierpieniach mega twardą kupę, aż mu naczynko jakieś pękło bo troszkę krwi było i płakał strasznie jak stękał :-( Dałam mu już dziś czopka glicerynowego. Od 2 dni daje probiotyk. Lolisza - może Ty coś poradzisz. MAły codziennie je jablko i myślałam że zacznie ładne kupy robić a tu dooopa :/ Chyba jutro znów trzeba będzie Duphalac zacząć dawać. Jeśli o diete chodzi to mały je Nutramigen, od 3 dni jabłko z dynią, wcześniej przez 4 dni samo jabłko (po pół słoiczka dziennie, a dziś zjadł prawie cały słoiczek). No i do nocnej butki daję mu 1-2miarki kleiku kukurydzianego na 150ml mleka i to wszystko.
 
Nice-girl jak Twój synek nadal ma te guzki na karku?? Mój ma nadal i nawet troszkę spuchnięte,zaczynam się poważnie martwić:-(
 
Nice-girl jak Twój synek nadal ma te guzki na karku?? Mój ma nadal i nawet troszkę spuchnięte,zaczynam się poważnie martwić:-(

Jakoś ostatnio go nie macałam, bo skoro to węzły chłonne to się nie przejmuje tym (a facet obejrzał mi to aparatem usg wiec mam pewność). Teraz śpi,ale jutro pomacam to napisze jak to teraz wygląda.
A Karolek nie jest przeziębiony? nie ma jakiejś wysypki czy coś w tym stylu? Bo jeśli to węzły to się powiększają czesto przy infekcjach.
 
Właśnie,że nie był przeziębiony ani razu od urodzenia,ma tylko tą egzeme:angry:
 
Ostatnia edycja:
No to może być od egzemy powiększone. Jak masz mimo wszystko wątpliwości,to skonsultuj to może z jakimś trzecim lekarzem i ciekawe co on powie - czy to węzły,czy cysty (o ile dobrze pamiętam). U nas to są węzły chłonne.
 
reklama
Nice a dopajasz go? Jak jest na mieszance to powinien wypić mniej wiecej tyle ml ile wynosi najwieksza zjadana porcja mleka. Jak twarda kupa była to typowe zaparcie, więcej tego jabłka i dopajaj go może sokiem jabłkowym? Ewentualnie śliwka chociaż mi te śliwki u takich małych dzieci troche nie teges sie wydają.
 
Do góry