reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Objawy i dolegliwosci

Dzis sie czuje lepiej .
To pewnie dzieki waszym pozytywnym wibracjom . :) DZIEKUJE!

Krecinko , pomysl z kupieniem krowy jest super , ale czy wiesz jak smakuje meko prosto od krowy ?
Jest tluste i "pachnie" krowimi cyckami ....
No i te malo sympatyczne krowie placki w ogrodku ....... Eeee , juz wole wydac ekstra na sklepowe :) A wypijam troszke mniej niz ty bo 8 litrow na tydzien . Kupuje w takich cztero litrowych butlach .

U mnie to nawet nie sama zgaga jest problemem co wracajace sie jedzenie i picie. Gdzies tak z pol godziny po zjedzeniu ono sobie poprostu wraca .

Banany faktycznie pomagaja na zgage. Cale szczescie ,ze w ciazy jakos chce mi sie bananow ,bo wczesniej to tak ich nie lubilam,ze nawet sam zapach mnie mdlil.

Jutro mam wizyte u lekarza tak wiec wszystkiego sie dowiem dokladnie.
No i znowu chamidla beda mnie wazyc . Waga w domu pokazuje +18kg . ( pieknie ...pieknie )


Przyszla dzis do mnie mala paczuszka z Huggies z kuponami na pieluchy , jedna pieluszka i probkami mydelka i kremiku . Zapisalam sie ostatnio na kilka roznych stron i teraz mi podsylaja takie prezenciki . Ostatnio dostalam tez mala miseczke z mieciutka lyzeczka z firmy beachnut (+ kupony ) .
To niesamowite ,ze u mnie w domu sa takie bobaskowe pierdulki i ,ze one niedlugo sie NAPRAWDE przydadza !
A ta pieluszka od huggies to taka maciupiciupenka . Na naprawde malutka dupinke . Slodziutka !
Poprobujcie polskie strony Gerber , Huggies , Pampers itp. moze tez maja takie mile niespodzianki dla nowych mamus.

acha , jeszcze na koniec wam sie pozale ,ze umnie jest 33'C w cieniu. A musicie wiedziec ,ze tu jest kompletnie inny klimat niz w Polsce . Wraz z wysoka temperatura przychodzi wilgoc i duchota . Z checia bym poopalala to moje blade ( jak surowy kurczak ) cialo , ale musialabym sie chyba obstawic wiatraczkami do okola . :laugh: Albo kupie taki dmuchany basenik i sie w nim poloze hahhaa.
 
reklama
Piękna pogoda u was w przeciwieństwie do naszej w polsce .Cały czas pada deszcz i jest trochę zimno ,więc można leniuchować w domciu pod kołderką .Mój synek nie chciał nawet dziś jechać do szkoły ,opatulił się kołdrą i nie mogłam go wyciągnąć z łózia .I też jest plus tej pogody bo nic wtedy nie puchnie :laugh: :laugh:


Dobrze kaju że się dobrze już czujesz ,bo naprawdę martwiłyśmy się o ciebie tutaj .Pij jak najwięcej płynów żebyś miała dużo wód płodowych a wtedy dzidzia będzie też bezpieczna
 
Oj kAJCIA,kAJCIA...Dmuchany basenik to niezły pomysł,ja bym dużo dała żeby się w ogrodzie na leżaku walnąć,szczególnie,że to ostatnie tygodnie spokoju ;) ale nasza polska aura nie jest łaskawa i jakoś naprawdę ciepła nie widać...wszystko macie tam za oceanem :p ;D
Te pierdułki dzieciowe są przesłodkie,ja też mam 2 takie malutkie pieluszki na dupinkę ociupinkę :laugh: U mnie wszystko stoi dla bobaska na takim specjalnym regaliku,jeszcze w opakowaniach i zawsze jak się budzę,to sobie na to patrzę i mi dobrze :)
 
hi hi, u mnie też wszystko na razie w jedne kupie, ale jak będą mebelki to popstrykam fotki cioteczkom
 
dziś rozwiesiłam na tarasie pracie-takie maciupkie rzeczy dziecięce-tego w tym domu nigdy jeszcze nie było, i do tego to wszystko niedługo będzie naprawdę potrzebne! ale jaja co?!
 
A ja jak dziś jechałam na zakupy spotkałam moją wychowawczynię z ZERÓWKI .Boże kobiecina któreś pokolenie już uczy.Przepraszam ale nie to chciałam pisać.Tak się rozpędziłam ,i nagle musiałam przystanąć,dostałam lekkich skurczy i nacisku na drogi rodne .Myślałam że nie ustoję ,ale na szczęście przeszło .To chyba wszystko z wrażenia ,ale tylko jak przyjechałam do domu wzięłam nospę .I jak na razie jest spokój.

Mąż się już śmieje że kiedyś z wrażenia urodzę :laugh: :laugh: :laugh:
 
Wiolu-bez takich wrażeń proszę, nie strasz nas
z drugiej strony ciekawe która pierwsza z klubu lipcóweczek sie rozdwoi?
 
PEWNIE któraś z samego początku ,ale też jestem ciekawa .Wszystko w porządku EWAn ,ale już wiem że wyprawa do KRAKOWA na pochód smoka raczej odpada ,bo będzie to trwało kilka godzin .Mąż sam pojedzie z dziećmi .Kurczę przy tamtych ciążach nie przechodziłam takich dolegliwości a teraz ....szkoda gadać
 
kurcze wiolu-powinno byc lepiej aw kolejnych ciążach..... hmmm,.... może wiek swoje robi, u mnie też gdybym miała z 5 lat mniej to pewnie byłoby jeszcze łatwiej chociaż całkiem sie dobrze czuję
 
reklama
Do góry