reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Odchudzamy sie... Diety, cwiczenia itp.

reklama
hej hej. jestem :) żyję i chudnę !! :) wczoraj poleciało tylko 100 g, ale dziś już 300 g !! :) dziś 7 ostatni dzień uderzeniowej. chyba bede robiła drugą fazę 5/5 bo czytałam że najlepsze fekety są.

(od 3 dni nie robiłam "2" mimo jedzenie 4 łyżek otrebów dziennie i picia 2 litrów wody + herbate miętowa)

F1 d7: 4 jajka, puszka tuńczyka, 4 łyzki otrab pszennych, 200 g serka wiejskiego light (jajecznica, tosty otrebowe i tuńczyk - ledwo to wszystko zjadlam), jogurt nat 450 g z cynamonem i slodzikiem, piers z kurczaka

edit: zapomniałam dodac, ze mąz bardzo zaczal mnie wpsierac. wkońcu! zaczał jesc podobnie jak ja, tylko on idzie na tzw. mase, czyli chce rozbudowac mięsnie. kupił sobie jakas tam odzywke, cwiczy i je dużo białka i węglowodanów, ograniczajac tłuszcz. ale dzięki temu nie kusi mnie na "smietnikowe jedzenie". nie mamy jzu fast foodow w domu, slodyczy. jedyne co mnie przeraza to wczorajsza dostawa z Polski od rodzinki: wafelki dla malego, majonezy, ketchupy, mnóstwo kisieli i budyniow (uwielbiam), gotowe jedzenie w sloikach (tesciowa robila), jakies szynki, boczek wedzony, kielbaski, cały ser zółty ... masakra ...

edit2: KONIEC FAZY UDERZENIOWEJ! OD JUTRA fAZA II :)
("dwójka" nadal "nie wyszła" - buuu :angry:)
 
Ostatnia edycja:
hej ho! jest tu ktoś?? !! cisza i cisza... mam nadzieję, ze nadal walczycie z kilogramami.

KONIEC FAZY UDERZENIOWEJ. 7 DNI -4 KG. myślalam, ze pójdzie więcej i pewnie poszło, ale ciągle mam problem z "2-ką". niech to szlak trafi.

FII d1: pasta jajeczna (3 jajka, jogurt nat. koperek, sól i pieprz), tost otrębowy, 2 plastry pomidorka, 4 plasterki grubsze ogórka swieżego, duzy jogrut nat. z cynamonem i slodzikiem, piers z kurczaka pieczona, 4 male buraczki, kapusta pekinska, sosik czosnkowy, omlety z 6 jajek, polane jogurtem naturalnym i posypane cynamonem.
 
Ostatnia edycja:
Anadri świetnie :) Jak smakują warzywka? cudnie prawda ? :)
Super , ze maz Cie nie kusi - to daje wsparcie :)
A ja dziś dzień P.
 
jeszcze nie wiem jak smakuja, śniadanko sie wlasnie robi :D

edit: buło pycha :)

ps. nikt sie chyba dziś nie odchudza ... tak tu pusto :D
 
Ostatnia edycja:
Hej hej:-)
Ja nadal się trzymam, ale..coś się słabo czuję..nie wiem, zastanawiam się, czy nie zrobić jakiegoś badania krwi, bo trochę czasami mi się w głowie "kręci" i ogólnie jakoś osłabłam..:-(
 
Anadri i co dalej jadłas:) pochwal sie drugofazowiczko :)
Maxweel zrob badania dla swojego spokoju. Moze to po prostu zmiana zimy na wiosne?

ja dzielnie proteinkuje od rana :p
 
reklama
Do góry