reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Odchudzamy sie... Diety, cwiczenia itp.

Dukanki drogie...... ;-) jaki slodzik uzywacie do pieczenia/deserow? kupilam ostatnio jakis 200-gramowy w sloiku, ale trochu nieekonomiczny, szukam jakiegos wiekszego opakowania, na allegro znalazlam takie:

1. Dieta Dukan słodzik w proszku 0,5kg + GRATISY !!! (1595688628) - Aukcje internetowe Allegro

2. SUCOFIN SLODZIK W PROSZKU DIETA DUKANA 500g (1593039471) - Aukcje internetowe Allegro

3. DIASAN SLODZIK W PROSZKU DIETA DUKANA 500g (1586459282) - Aukcje internetowe Allegro

ktorys z nich uzywacie? czy moze jakis jeszcze inny?
a oprocz allegro, korzystacie z jakichs innych sklepow wysylkowych? :-)
 
reklama
Od poniedziałku mam zacząc a kompletnie nie wiem jak:eek:
Siostrzenica A kupiła sobie taaaaki piękny strój. A ja chyba o nim będę mogła tylko pomarzyć:cool:
 
Lotka - ja nie korzystałam z zakupów przez internet, miałam zamiar kupić aromaty, ale ... jakoś tak wyszło, że kawowego nie było wtedy,kiedy ja chciałam :-D , a piekłam mało, więc starczało mi słodzika z hipermarketu.
Dziunka - najpierw przeczytaj knigi, upewnij się czy nereczki wytrzymają, potem przemagluj martolinkę, a potem zabieraj się za dietkę;-)

Ja po wczorajszej P 50,4kg.
 
ale tutaj cisza ;)
jak tam dziewczyny?
Wszystkie juz sie ta odchudzily?:)
tylko ja zostalam?:zawstydzona/y:
u mnie nawet ok, swoja wage trzymam, czasami tez niestety grzesze ale coz, zycie ;)
nie ma tragedii, teraz to nie o diecie mysle a... wiecie o czym ;)
 
ty ja tez intensywnie zaczynam o tym mysleć hehhe jakaś obsesja mi sie włącza. Generalnie obudzialam sie z ręką w nocniku :/

az odchudaniem u mnie norma 2 kroki do przodu 1 do tyłu :/ obecnie 900 g na + za sprawą wczorajszego martini. Zosalm przymuszona! Teść stwerdził, ze musze wypic, bo zostalo mi na jeden kieliszek a jemu wielka pusta butla barek zajmuje (tylko ja to pije i on specjalnie dla mnie kupuje i tak z rok mi się schodzi z buteleczka :D )
dziiś znowu P, troche podjadalam i straciłam rachubę :( ale juz bym sie objadła
a dzisiaj jeszcze wstawili mi do sali wielgaśną lodowę pelną lodów :(( niemaja sumienia (moja sala jest na parterze i ma wyjście na podjazd dla wózków wiec najłatwiej było wstawić do mnie, a llody mają być na dzień dziecka)
 
kilolek rzeczywiscie nie maja sumienia :-D ale dasz rade ;) dobrze, ze nie dwa kroki do tylu a jeden do przodu tylko odwrotnie:-p i tak pieeknie schudlas:tak:
piszesz, ze wlącza Ci sie obsesja, wiem cos o tym:zawstydzona/y:
tylko kurde powinnam nie za duzo myslec a wiecej "robic":zawstydzona/y:
a Ty kiedy planujesz jak mozna spytac?:-)
 
Mi obsesja się wyłączyła jak A wyjechał i zostałam sama. Jak teraz miałabym jeszcze być w ciąży lub mieć noworodka - O NIE! prosto do wariatkowa!!! O ile o tym mówicie ;-) Teraz tak dostaję w kość że bardziej już nie da:cool:
 
Wszystkie juz sie ta odchudzily?:)
tylko ja zostalam?:zawstydzona/y:
spokojnie, ja nawet nie zaczęłam się odchudzać, chociaż intensywnie myślę o zgubieniu 4-5 kg. jak ktoś wymyśli kiedyś jakiś katalizator dzięki któremy chudnie się od myślenia o schudnięciu to pójdzie raz-dwa :)

a jeśli chodzi o to drugie to ja też myślę i myślę.. ale i w tej sytuacji z samego myślenia chyba nic nie wyniknie :))))
 
ja im bliżej do staranek tym mniej o nich myśle :) jednej strony sie boje , ale z drugiej marze o braciszku dla Antosia,,,
u mnie miał dzis być dzien proteinowy... nie wyszło. sama sie nie poznaje ostatnio . Waga jednak sie trzyma
 
reklama
Ja w piątek miałam P przesunięty z czwartku, waga niezbyt mnie zadowala, więc chciałam potuptać sobie po schodach, a tu praca przy kompie mnie na fest przyspawała do krzesła.:-D Tony potu za to wyleję, bo temperatura jak na zewnątrz... bez wiaterku,,,
 
Do góry