reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Odskocznia;))))

napiszę jeszcze na odskoczni bo nie wszystkie kobietki czytają cpp:

dziewczynki dzwonił mój lekarz, po głosie poznałam jaki jest wynik. kariotyp prawidłowy dziewczynka, czyli 46XX. jestem oszołomiona i ledwo mogę zebrać myśli żeby coś sensownego z nich ułożyć, dziękuję wszystkim za wsparcie
:-)
pleni :-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-) :-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
piękny dzień kobiet nam sprawiłaś!
gratuluję córeczki!
 
reklama
gatto on to uwielbia i głowa go po tym nigdy nie boli ( ja po tym mam wszystko na raz w tej gorszej wersji:baffled:), on po jednym piwie ma w czubie jak po flaszce, tego Jasia to będzie pewnie sączył kilka miesięcy bo więcej jak dwie szklaneczki nie da rady ;-)
 
kłaczek tak strasznie mi przykro....NIe po takie wiadomości tu dzisiaj "biegłam"!!!!
plenitude właśnie takich wieści oczekiwałam!!!!:-):-D:tak:O matko,to nie moje dziecię,ale popłakałam się ze szczęścia!!!!Figlarka z tej naszej Plenisi:-)Wkręca tego twojego lekarza jak tylko chce:-).
 
Ja juz po wszystkim. Chyba. Wczoraj to malenstwo opuscilo moje cialo. Jednak dobrze ze walczylam o wczesna diagnoze ciazy - obeszlo sie bez calego cyrku z krwotokiem i szpitalem, dalam rade w domu.
 
kłaczku współczuje kochana .... dobrze , że tak a nie szpital i cały ten korowód...
spojrzałam na te twoje daty ...3,6,3,6 dni się powtarzają .... ech smutne to
czytałam , że Rajmund też przeżywa , przytulam
 
kłaczku okropne to wszystko...dobrze,że już masz za sobą,ale...przecież nie takiego zakończenia ci wszystkie życzyłyśmy...:no:
 
witajcie.

wczoraj juz nie wchodzilam bo mala tak mi dala popalic,ze na koniec dnia poryczalam sie juz,bo nie wytrzymalam...caly dzien przeplakala,spac nie chciala,w kazdej pozycji bylo jej nie wygodnie ehhh...usnela po 19ej,a ja razem z nia...

gatto dobrze,ze zostawiasz corcie z kims z domownikow,ze przyzwyczajasz ja tez do obecnosci innych osob...u mnie to nie mozliwe,ale wiem,ze to moja wina.poprostu nie nauczylam swojej corki tego i dlatego az tak bardzo jest ze mna zwiazana...
kłaczku...przykro mi ogromnie...anty co u was???


a my dzis bylismy na zakupkach,maz zrobil nam ponowny dzien kobiet mnie kupil bluzeczke,bielizne,a małej fajne kolorowe skarpeteczki.:-).Ala ma dzis zdecydowanie lepszy dzien.
 
Plenitude, , kamień z serca, jak bardzo się cieszę, życzę Ci żeby teraz Twoim największym zmartwieniem był kolor wózka dla Waszej córuni, ściskam Cię mocno.

Kłaczku przykro mi bardzo, żadne słowa nie pomogą, ale trzymaj się kochana, przytulam.


Karola widzę ze Ala znowu daje Wam popalić, moze to jakiś skok rozwojowy,albo kolejne zęby, wyjazd M zbliża się nieubłaganie, mam nadzieję że szybko do niego dołączycie i WAm się uda :tak:.


U mnie w miarę dobrze, , w tyg miałam wizyt e, szyjka zamknięta a maluch waży już 3 kg, kolos się szykuje. W czw mam wizytę u neurologa bo ostatnio często boli mnie głowa, co prawda nie mocno i głownie przy schylaniu i kaszlu ale zbiega to się to z takimi świetlnymi zygzakami przed oczami, mam nadzieję ze to coś migrenowego bo już głupie mysli do głowy przychodzą, więc proszę Was o kciuki co by wszystko było ok.

buziaki
 
reklama
Plenitude... ależ się cieszę... Toż to cud normalnie :-) Wszytskiego dobrego dla Was..

Kłaczku
przytulam...

Lenka trzymam kciuki.. No już spory ten Twoj synek..

A u mnie masakra.. Mam tak nieprzespane noce, że szok... Tobiasz ciągle marudzi.. Ciągle jęczy, ze nie mam nawet 0,5 godziny ciągłego snu.. Wygina się, marudzi.. To chyba zęby.. Oby jak najszybciej wyszły.. Miałam nawet jedną dobę gdzie nie zjadł ani grama mleka.. Juz myslałam,ze zakończy sie jedzenie butelek z mlekiem i będzie trzeba kombinować..
 
Do góry