reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Odstawienie KP

Sekawka

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
11 Grudzień 2020
Postów
50
Witam:)
Jestem mama ponad rocznego, cudownego synka:). Za ponad 2 miesiace wracam do pracy, synek idzie do żłobka. W związku z tym mam totalny mętlik w głowie, co z KP…Młody nadal jest fanem cycka i nie sadze, żeby to sie nagle zmieniło. Ja sama jestem rozdarta, raz mam dość, za chwile mi zal…Mimo wszystko chciałabym tez wrocic juz do „siebie” i przestać karmic piersią. Czy podzielicie sie ze mna swoimi sposobami? Historiami? Jakimis radami, jak to zrobic w miarę rozsądnie?
PS. Jestem jedna z tych mam, co przytyła karmiąc;). Niespecjalnie sie do tego przykładając, serio. Mój organizm tak po prostu zareagował na laktację. Czy któraś z Was zrzuciła troche balastu po zakończeniu karmienia?:)
Pozdrawiam!
 
reklama

Warto to zrobić sporo przed żłobkiem, żeby jednocześnie nie było dwóch zmian w życiu dziecka

Ja akurat nie odstawiłam dziecka z powodu pracy i żłobkiem wiec swoich historii nie mam. No może poza taka że wszyscy kazali mi je odstawić by lepiej jadło i po odstawieniu nie je prawie nic 🙈 także ta rada nie zawsze się sprawdza
 
Przed powrotem do pracy w ciągu dnia zaczęłam schodzić z mniej ważnych karmien. Była pierś rano i dopiero ok 15.00 Mała do drzemki nie potrzebowała piersi od dawna. Wróciłam do pracy, gdy miała 14 mies. (Moja nieżlobkowa jest) i naturalnie wyszło, że pierś była rano, po moim powrocie po 15, po kolacji i w nocy. Im dalej w las to rzadziej potrzebowała jej z rana i popołudniu, zostały wieczory i nocki, później same wieczory. Aż któregoś dnia był wieczór bez piersi. Poszłam wtedy za ciosem kolejnego razu, gdy przypomniała sobie o niej i powiedziałam że mam "kuku" i mleczka nie mogę dać. Wszystko wyszło na spokojnie i naturalnie a był to mlekopij pierwsza klasa. Odstawiła się przed 2 urodzinami. Przez ograniczanie laktacji wcześniej nie miałam problemu w pracy z koniecznością ściągania pokarmu. Spokojnie wytrzymywałam te 9 h poza domem.
Co do wagi to w pierwszej ciąży schudłam od razu a w drugiej póki karmiłam trochę zleciało i reszta kg stała. Ostatecznie jak wróciłam do pracy zrzuciłam wszystko i wróciłam do swojej wagi.
 
Jest takie powiedzenie nie ma mamy nie ma piersi i dzieci szybko to wyłapują. Jak byłam w pracy mała bez problemu jadła wszystko inne i nie chciała piersi. Nie płakała, wiedziała że jak wrócę to dostanie co jej 😉Jak wracałam do domu to pierwsza rzeczą po przywitaniu była pierś 😂 Myślę, że czy żłobek czy dom bez mamy na jedno wychodzi. Dziecko wie że mama = mleko i jak ona będzie to i je dostanie.
Dziecko w tym wieku jest na tyle duże, że można śmiało fajne posiłki mu komponować.
 
Do góry