Jeden rodzaj trolli to trolle, które coś reklamują, albo ostatnio zrobiło się modne, żeby wszędzie upychać głosowanie na swojego dzieciaczka. Ogólnie można powiedzieć, że każde pisanie nie na temat w wątku jest swego rodzaju trollowaniem. Ale nie można popaść w przesadę ;-).
Drugi rodzaj to trolle, którą muszą się wyżyć, wybierają jakiś wątek czasami na chybił trafił i albo ubliżają wszystkim albo specjalnie doprowadzają do kłótni na wątkach.
A trzeci rodzaj trolli to mitomani, czasami niebezpieczni. Zmyślają swoje życie, udają kogoś kim nie są. Czasami to nieszkodliwe nastolatki bawiące się w bycie dorosłymi. Takie osoby naogół nie są w ciąży, nie mają dzieci. Często kradną zdjęcia z innych miejsc w necie, żeby pokazać, że są bardzo wiarygodne.
Laika łatwo nakryć na kłamstwie, ale są też trolle doskonałe. Kilka miesięcy temu była afera z dziewczyną, która nawet była moderatorem na 2 miesiącach. Wymyśliła sobie życie, cudownego męża, dziecko z problemami, później drugą ciążę. Dziewczyna miała talent do pisania, bardzo ładne posty i dużą wiedzę na temat ciąży i macierzyństwa, udzielała się chętnie we wszelkich poradowych wątkach.
A w końcu dziewczyny znalazły ją gdzieś indziej, okazało się, że nie ma rodziny a wiele z informacji o dziecku to były przerobione informacje o jej psie.
Inna dziewczyna niby miała wypadek w którym zmarł jeden z jej bliźniaków, dziewczyny chciały jej ssać kwiaty z kondolencjami. Po jakimś czasie okazało się, że była nianią w niemieckiej rodzinie i zdjęcia, które wklejała to były zdjęcia tej rodziny. A chłopcy obydwaj żyli. Przez ponad rok udawała, że jeden z nich nie żyje. I kilka lat, że jest ich mamą.