- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2007
- Postów
- 6
Jestem tu od niedawna i tak sobie sporo ciekawych waszt=ycg spostrzeżeń.
Potrzebuję waszej rady.
W zeszłym roku poznałem swoją dziewczynę, zaczeło nam sie układac , ona przyjechała do mnie do UK. Ma córkę z poprzedniego związku. Niedawno zdecydowalismy sie na drugie dziecko , odstawiła hormony zaszła w ciąże ...... i złapałem ją na tym tóregoś dnia że sobie flirtuje na gg. No poprztykalkiśmy sie rochę i rozeszło sie po kościach. Jakiś czas temu zauwazyłem ze znó z kims dośc intensywnie klika, no i moje obawy sie potwierdziły. To był dośc poważny tema z możliwością ze coś z tego miałoby być, takich słow ona uzyła. Wiadomo, wkzurzyłem sie, wiec powiedziałem co o niej mysle i o ej podejsciu do życia. Prawie z nią zerwałem ale prosiła , błagała ze już z ytym kolesiem nie bedzie w zaden sposób sie kontaktowała. Ja nie lubie byc okłamywany i sprawdziłem logi z polaczen z e skypa i gg i niestety potwierdziły sie moje obawy. Chciałaby byc z nim ale sie boi czy to nie jest jakaś ściema no bo przeciez nie widziała go na oczy. Moze jej źle ze mną było ? Tego niewiem.
Nierozumiem tylko jednego: po co ona zdecydowała sie na dziecko ze mną ??
Rozmawiałem z nią i przepraszała mnie i obiecała ze to była głupota z jej strony. Ale woli mnie okłamywać. A kto lubi być okłamywany.
Co teraz mam zrobić, niechce być z osobą któej nie ufam, z kolei nie jestem pewien czy stac mnue emocjonalnie na związek bardzo luźny. Chciałem stabilizacji .
Pozdrawiam i liczę na dobre rady.
Potrzebuję waszej rady.
W zeszłym roku poznałem swoją dziewczynę, zaczeło nam sie układac , ona przyjechała do mnie do UK. Ma córkę z poprzedniego związku. Niedawno zdecydowalismy sie na drugie dziecko , odstawiła hormony zaszła w ciąże ...... i złapałem ją na tym tóregoś dnia że sobie flirtuje na gg. No poprztykalkiśmy sie rochę i rozeszło sie po kościach. Jakiś czas temu zauwazyłem ze znó z kims dośc intensywnie klika, no i moje obawy sie potwierdziły. To był dośc poważny tema z możliwością ze coś z tego miałoby być, takich słow ona uzyła. Wiadomo, wkzurzyłem sie, wiec powiedziałem co o niej mysle i o ej podejsciu do życia. Prawie z nią zerwałem ale prosiła , błagała ze już z ytym kolesiem nie bedzie w zaden sposób sie kontaktowała. Ja nie lubie byc okłamywany i sprawdziłem logi z polaczen z e skypa i gg i niestety potwierdziły sie moje obawy. Chciałaby byc z nim ale sie boi czy to nie jest jakaś ściema no bo przeciez nie widziała go na oczy. Moze jej źle ze mną było ? Tego niewiem.
Nierozumiem tylko jednego: po co ona zdecydowała sie na dziecko ze mną ??
Rozmawiałem z nią i przepraszała mnie i obiecała ze to była głupota z jej strony. Ale woli mnie okłamywać. A kto lubi być okłamywany.
Co teraz mam zrobić, niechce być z osobą któej nie ufam, z kolei nie jestem pewien czy stac mnue emocjonalnie na związek bardzo luźny. Chciałem stabilizacji .
Pozdrawiam i liczę na dobre rady.