reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opieka nad bobasem - o kolkach, pieluchach, ubiorach, cycuchach i innych :-)

dziewczyny, jak dawkować i ile razy dziennie te kropelki na kolke sab simplex?
Kropelki sab simlex podaje sie 15kropli przed każdym posiłkiem. Tak jest napisane w przetłumaczonej ulotce. Napisz jak Twoja mała zareagowała na te krople bo ja właśnie wczoraj je zastosowałam i po pierwszym karmieniu była odrazu kupka ale mimo że ją zrobiła to dalej było prężenie sie i krzyk Podałam tez przy kolejnym karmieniu ale juz podczas jedzenia butelki z mlekiem do ktorego dodalam te krople dziecko zaczeło krzyczec i pręzyc się z bólu:-( Więc ja juz nie wiem czy moja mała ma kolki czy jakiś inny problem z brzuszkiem ze tak zareagowała na te krople które miały byc cudowne:-(Czy moze dawka jest za duza jak na takie maleństwo?
 
reklama
No ja na razie podałam małej dwa razy. po pierwszej dawce również zrobiła kupkę. Teraz po drugiej na razie śpi. No zobaczymy jak bedzie w nocy. Poprzednia noc pod względem kolki była spoko, ale za to męczymy się z katarem. W nocy T. musiał użyc fridy i wybudził tym małą. Potem nie chciała zasnąć, ale przynejmniej się nie męczyła z brzuszkiem.
U nas akurat tato T. czesto jezdzi do niemiec i tak sie zlozylo,ze jechał i dzis przywiózł.
 
kms dokładnie tak, po przystawieniu laktator. Jesli nie było poprawy po nanie to znaczy ze nie jest glodna. Kryzys emocjonalny... chce do mamy!

kms mój maluch ma to samo... od dwóch dni odkładam do łóżeczka i po 5-15 minutach jest ryk i spowrotem do cyca aby mlasnąć dwa razy i zasnąć...

kms co do laktacji pij bardzo dużo... jak tylko w jakimś dniu odpuszczę sobie trochę wmuszanie w siebie wody to od razu odbija się to na ilości mleka...

juz chyba powoli zaczynam - raczej one cyce zaczynają wracać do normy Mala cały dzień na cycu, niestety jeczała plakala i M podał jej 30ml nan ha, ale i tak nie zasneła. Potem okazało się, że chyba i nas dopadły kolki (muszę nadrobić ten temat bo zieleni jesteśmy) M chodzil z Małą troche nią podrzucał, lulal ni o jak zaczełam karmienie to obdarowała mnie "mega pawiem" chyba z całego dnia. :szok: I teraz nie wiem, czy Młoda nie ma wyczucia i wciąga ile się da jak jest na cycu. I pewnie ten paw to po tym bujaniu M.
Dziś w nocy przespała 2-3 godz. w dzień jeszcze gorzej. Jkieś 2 godz. przy piersi jak leżalyśmy. Teraz po tym pawiu troszke pociągneła i odpadła. Ciekawe na jak dlugo? Ja teraz mam warte przy niej czy nie uleje. M śpi . A ja juz padam na "pysk".
 
Ja miałam tak ze swoją małą. Okazało się, że mam za mało pokarmu. Nie chciałam jej dokarmiać, dokarmiałąm raz dziennie ona się darła cały czas i tylko przy cycu az w końcu się poddałam i dokarmiam ja po każdym karmieniu piersią- potem pracuję laktatorem w nadziei, ze pobudzę laktację. Mała po dwóch dnaich dopiero się "wyluzowała" i teraz jest jak anioł. Wieczorem trochę marudzi ale to chyba koleczka- taka deklikatna. Moja pediatra z IMiDz tez mnie uspokoiła, że to, że zacznę dokarmiać butelką nie oznacza, że dziecko odrzuci pierś- podobno tak na prawdę dziecko zawsze woli cyca. I u mnie tak jest. mała z powodzeniem je i z cyca ile się da i z butli ( Avent, smoczek 1) i jak na razie nie ma problemów. A sysrematyczne odciąganie metoda 7-5-3 daje pomału efekty więc mam nadzieję, że uda się rozdmuchac laktacje i nie będzie trzeba dokarmiać!@
 
Do wszystkich które mają problem z tym czy dziecko się najada czy nie:

Zwłaszcza na początku ważne jest (ponoć - u mnie się sprawdza), żeby dziecko jadło co najmniej 20 min. Nie chodzi o ilość zjadanego mleka - bo to zależy od dziecka - jedno je co 2 godziny, mój częściej jak co 4 się teknie, tylko o samo mleko:

na początku płynie bardzo wodniste - żeby dziecko się napiło
w środku płynie gęste - żeby dziecko się najadło
a na koniec - znowu wodniste, zeby dziecko popiło.

Jeśli dziecko je 10 min, to po prostu zdąży się tylko napić, a nie zdąży zjeść.

Ja budziłam dzieci w trakcie jedzenia - metod jest wiele począwszy od dotykania policzków i kącików ust, poprzez ściąganie śpiochów, głaskanie po stopach, ściąganie pampersa - podkładanie tetry - wtedy jak się posika to się obudzi, itp.

Powodzenia

A co do kolek - to nie jestem specjalistką, i mam nadzieję ze i teraz się nią nie stanę - ale przez bite 3 mc trzymałam dietę - zero smażonego, na początku zero surowych warzyw, najwyżej owoce, itp. I choć niektórzy uważają że dieta nie ma nic do tego, to jakoś u mnie działa. Odpukać:tak:.
 
reklama
Ja wczoraj odstawiłam wszystkie kropelki i podawałam Darii tylko koperek i robiłam ciepłe okłady na brzuszek i te oklady ja na troche uspakajały chociaz dalej był krzyk i preżenie się od 7mej rano do północy. Na noc podałam jej czopek Viburcol i nawet ladnie noc przespala. A dzis zmieniałam mleko na bebilon comfort dla dzieci z kolkami i zaparciami i po pierwszej butelce przespała 3 godz.. W czasie snu trochę się kręciła widac że cos jej jeszcze przeszkadza ale spała. Zobaczymy jak będzie dalej.
 
Do góry