reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opieka nad maluszkami i wszystko co z nią związane

U nas zaognienie powoduje pojawieniem sie w miejce suchych miejsc z resztka krostek - rozognionych placków na których wysypują czerwone krostki z surowicą.
Przy ustępowaniu objawów wszytsko blednie i miejscami zanika.
 
reklama
Adusia, Patewka - tak się dopytywałam, bo kurcze, sama w tym wszystkim zgłupiałam. Chyba musiałabym sie tylko powietrzem żywić, zeby karmiąc piersią Jasiek miał całkiem gładziutką skórkę. na codzień, jak mu "nic nie jest", to ma takie dwie leciuchno czerwone szorstkości wielkości 1 gr (na policzku i szyjce) oraz kilka (5-7) takich bardziej szorstkich placków (też wielkości 1 gr lub mniejszych) na lopatkach i ramionach. no i czasem po kąpieli mu wychodzą czerwone plamy na szyi i potylicy :)eek:). Ale ponieważ to ma niemal zawsze, to już przestałam to uważać za objaw alergii. no i sama nie wiem, bo jakiś niepokój we mnie zasiałyście, że może coś ważnego lekceważę. moj pediatra stwierdził tylko, że dziecko ma AZS i trzeba obserwować (trochę mi sie diagnoza kłóci z zaleceniami lekarskimi, ale trudno:cool2:). no to uważam, co jem ja, co dzieć i efekt jest taki, ze żadnych innych wysypek nie ma, a to co ma - nie schodzi. poza tym zrobiłam rajd po duzych aptekach marketowych i pozbierałam próbki tych wszystkich specyfików "zagramanicznych" (=pierońsko drogich) na AZS i smaruję, sprawdzając efekt. no i nie wiem, robic coś jeszcze?
 
nesa - co do suchych plam - nie wiem czy to to samo, bo naturalnie trudno coś radzić jak się nie widzi - Julek też miach suchawą, szorstką skórę na łydkach i na polikach i przez 3 mies non stop takie pęknięcia suche pod kolanami, raz bardziej zaognione raz mniej - za bardzo się nie przejmowałam, bo Maks miał jako niemowlę to samo, nic na to nie pomagało, a wtedy wszystko wypróbowałam i samo kiedyś zniknęło, nie pamiętam nawet jak i kiedy. Teraz Julkowi też już to wszystko poznikało (czasem tylko poliki szorstkawe) a poznikało jak rozszerzyłam dietę!!! ostatecznie uważam, że to był niedobór jakiś składników (witamin, mikroelementów), że w moim mleku było czegoś za mało
tylko nie wiem czy te wywody w czymś Ci pomogą :eek:
 
Witam wszystkie Mamusia,

mam pytanie, jak długo śpi Wasze dzieci w ciągu dnia?
Wydaje mi się że moje dziecko za mało śpi bo tylko na spacerku ok. 2h między 12 a 15, w domu to nie ma nawet mowy o spniu tylko marudzi, no i nieraz uśnie przy butli czyli drugim śniadaniu.

Nie wiem czy nie przesadzam i powinnam jakoś usypiać dziecko.
 
Moja Tośka ma drzemkę ok. 30 minut w godzinach 10:00, 11:00. Potem w granicach 14:00, 15:00 ma ok. 2 godzin. I tyle :-)

Czasami ciężko jej zasnąć bo "chodziłaby" po podłodze do upadłego;-)
 
Mój dzieć ma 2 drzemki w ciągu dnia ok 10.30 godzinną i ok 15 godzinną i to mu wystarcza. Ale tutaj duże podziękowania dla Aulyii za tą książkę którą kiedyś wysłała na @ o usypianiu dzieciaczków :-)Na początku nasz maluch przesypiał całą noc, a jakieś 3 miesiące temu coś mu się porobiło i zaczął się budzić ze 2,3 razy w ciągu nocy i płakał żeby mu dać mleczko. Ostatnio jednak stwierdziłam, że tak nie może być. Zabrała się za czytanie i wprowadziłam wszystkie wskazówki w życie. Efekt jest taki, że mój dzieć od 2 tygodni przesypia całe noce od godziny 20 do 7 rano :-) Po bajce kładę go do łóżka, gaszę światło i wychodzę i aniołek idzie bez protestu sam spać :-) Nie potrzebuje, żadnych smoczków, misiów, kocyków, butli itp. W dzień to samo. Przychodzi jego pora kładę go do łóżka i wychodzę a on w ciągu 5 minut śpi :-)
 
Asiek:-D a jaka to metoda aby dzieć spał przez cała noc? bez budzenia??????
Moja Zuzia śpi w dzień ok 11tej idzie spac tak na ok 1,5h i ok 15tej tak na 40-50min i to wszystko:)
o 19 30 po kolacji i kąpaniu zasypia jak aniołek( bez bujania, bez smoczka, odkładam do łóżeczka i wychodzę) ale w nocy budzi się ok 2 razy tak ok 23-23 na picie albo nie wiadomo czemu i tak nieraz ok 2giej.
ok 6 budzi sie na jedzenie i jeszcze z 30 minut po butli się zdrzemnie ale nie zawsze. tak o 630 to juz nie spi...nieraz da pospac do 7dmej:)
 
No powaga nie budzi się nawet żeby go na bok przekręcić co wcześniej robił ;-)
Generalnie wygląda to tak, że najpierw dzieć je kolacje (Marcel wcina 180 gęstej kaszki i popija herbatką. Po tym jest kąpanie. Po kąpaniu i ubraniu siadam razem z nim i przez ok 15 min czytam mu książeczkę. Następnie kładę go do łóżeczka mówię dobranoc i wychodzę. (na początku protestował ale zasada jest tak że jak dzieć płacze, to czekamy 3 minuty i dopiero wchodzimy, głaszczemy cichutko mówimy, że jesteśmy obok i wychodzimy. Jeżeli dalej płacze to po 5 minutach idziemy. I tak co 2 minuty za każdym razem wydłużamy. Następnego dnia zaczynamy od 5 minut i też wydłużamy co 2. Trzeciego dnia zaczynamy od 7 minut, a czwartego od 10 i w sumie juz nie wydłużamy tylko co 10 minut.) Przez to Marcel sam przestał się domagać jedzenia w nocy. Ale w tej książce było jeszcze napisane apropo jedzenia żeby codziennie dawać dziecku stopniowo coraz mniej mleka w nocy i wtedy dzieć się nauczy że w nocy się nie je. Wg tej pani dzieci w wieku naszych maluchów powinny przesypiać bez dokarmiania 11 godzin non stop w nocy (a w ciągu całego dnia 14 i 1/2 godziny)
 
reklama
AsiekZ hm muszę to wypróbować, bo mój maluch to budzi się raz w nocy ok 2 i nad ranem ok 5. A w dzień ostatnio śpi tylko raz ok dwóch godzin, ale później jest taki zmierzły że szok, a w żaden sposób nie chce sie uśpić dwa razy. :eek:
 
Do góry