reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Opieka nad maluszkami

benita jesli chodzi o budzenie się z płaczem, to Maciuś jakiś czas temu też tak miał, budził się z wręcz potwornym krzykiem ale po niedługim czasie mu to przeszło i teraz jest dobrze

te drgawki, to tak jak już któraś z dziewczyn pisała są prawdopodobnie spowodowane rozluźnianiem się mięśni podczas zasypiania, niektórzy dorośli też to mają ale jak się niepokoisz , to nie zaszkodzi pogadać z lekarzem , w końcu od tego są

nasz pediatra zawsze sprawdza "osiągnięcia" Maciusia i robi ze mną wnikliwy wywiad, poza tym u nas w przychodni praktykują tzw. wywiady co trzy miesiące czyli na 3, 6, 9, 12 miesięcy, sprawdzaja w ten sposób prawidłowość rozwoju psychoruchowego, jeśli twój lekarz tego nie robi , to pamiętaj , że zawsze masz prawo pytać i korzystaj z tego ;)

co do badania moczu i krwi, to z tego co wiem dzieci są na nie kierowane jeśli są ku temu jakieś przesłanki np. podejrzenie anemii
 
reklama
Kinga, u nas szczepią w udko - Filip ani raz nie zapłakał, twardziel z niego ;) ;D

Benita, Filip sypia dobrze, po drzemce w dzień budzi się rprzeważnie sam i jak długo nikt nie przychodzi to zcaczyna marudzić, a po nocy to zależy jakjest głodny :) Jak bardzo to się drze masakrycznie, a jak w miarę to budzi się i do siebie gaworzy. A przy zasypianiu też już coraz mniej, ale jeszcze czasem mu się zdarza "wierzgać" główką.
A na wizytach do tej pory Filip był tylko ważony, badanie ogólne czyli oglądała go, macała, a teraz ostatnio zmierzyła mu obwód główki, podciągnęła do siedzenia i zapytała jak jest z przekręcaniem się.


 
Zobaczymy co 16 nasza Pani doktor powie,ale najbardziej mnie denerwuje to ze mam wrazenie ze traktuje swoich pacjentow,czyli dzieci jak z tasmi produkcyjnej.niby w naszym miescie jest najlepsza,ale prawda jest taka ze ma baaardzo duzo pacjentow i chyba sytuacja jej sie wymyka spod kontroli.A przeciez kazde dziecko jest inne i nie nalezy traktowac w ten sam sposob!!!A poza tym ostatnio jak sie zainteresowalam czyms co dotyczylo zdrowia Majki,to powiedziala ze to jej sprawa i nie mam sie czym przejmowac i wypytywac!!!!No chyba oszalala-pewnie ze bede sie interesowac,bo to dotyczy mojego dziecka :p
 
co do szczepień to zawsze było w ramionko

mój lekarz tez nic nie mówił o żadnych badaniach, teraz sama zamierzam zrobić badanie kału żeby się upewnić czy nie ma pasożytów a 8 listopada (takie są terminy! ::) ) mam wizytę u alergologa i wiem że mam przyjść z wynikami badań, chyba chodzi o mocz i morfologie, jeszcze dopytam
 
benita_29 pisze:
No i jeszcze cos- czy kiedy chodzicie na te kontrole,czy wasi lekarze badaja maluszkow od strony rozwoju psychicznego,albo jak podnosza glowke,czy potrafia sie przekrecac,ich refleksy?????? Bo u nas to tylko pomiar obwodu glowki i piersi i waga i tyle.

u nas tez pomiary, ale przy psluchiwaniu zawsze p.doktor patrzy uwaznie na malego ;)
 
reklama
U nas szczepią zawsze w udo. Jaś dobrze zniósł wszystkie szczepionki do tej pory.
Benita - Jaś też przez sen czasem drga, rzuca się, kręci główką, itp. To normalne. Lekarka zawsze sprawdza rozwój psychoruchowy przy wizytach kontrolnych. A jeśli chodzi o budzenie się z płaczem, też nam się to zdarza czasem. Ale zauważyłam, ze Jaś budzi się z płaczem, kiedy np. śpi w wózku i obudzi się w innym miejscu niż zasnął albo po przebudzeniu nie mam mnie w pobliżu. Jak po przebudzeniu pochylę się nad nim i powiem "Dzień dobry Jasieńku" to zaraz się uśmiecha.
 
Do góry