reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Otyłość w ciąży

reklama
Ja jak zaszłam 2 razy w ciąże ta sama waga prawie była :110-112 i bez problemu , przy drugiej próbie obydwie ciąże :p
 
Madalena, zaczelam 27 tydzien i bylam zdziwiona wynikiem ok 11 bo nie czuje zadnych objawow anemii. No ale wczesniej dzieciatko bylo mniejsze wiec moze i potrzeby tez.
Posrawdzalam na roznych stronkach ale kazda podaje co innego no i nie moge znalezc zawartosci zelaza w jagniecinie, jedynym miesie do ktorego mnie bardzo ciagnie. Na ang. stronie jakiejs znalazlam ze 2 mg na 100g czyli malenko...podrobow nie cierpie i nie przelkne zreszta nie sa polecane w ciazy, a szpinak jak sie okazuej wcale nie ma tak duzo zelaza. No nic,. kiedys ciagnelo mnie do burakow wiec wroce do nich i pozostaja suplementy...bo wolowiny to nawet przyrzadzac nie umiem, maz nie jada a i ja rzadko kiedy jem i nie przepadam...Postaram sie wiec jesc bardziej swiadomie, nie chce brac suplementow chyba ze naprawde bede musiala.

Wgoracejwodziekapana: ja mialam ok 90 kg, moze wiecej, nie mialam wagi niestety, ale mi sie dlugo nie udawalo, ze 2 lata, mimo ze schudlam do 85. Mam 170cm tez. Dopiero 10 dni postu dr Ewy Dabrowskiej mnie oczyscilo i miesiac potem samo przyszlo bez specjalnych staran :)
 
Ja zaszłam dopiero po roku i 4 miesiącach, już myślałam że nam się nie uda. Mam policystyczne jajniki i niedobór hormonu odpowiedzialnego za utrzymanie ciąży, więć jeździlam na tzw. monitoring owulacji co miesiąc i brałam duphaston lek na podtrzymanie ciąży, brałam go do 16 tygodnia ciąży. Najważniejsze to znalezc odpowiedniego lekarza ktory się zna na problemach z zajściem w ciąże, porobić badania. Raz trafiłam na takiego specjalistę, wizyta 150 zł, który tylko powiedział pani schudnie 30kg to wtedy pani zajdzie, bo jakby pani teraz zaszla to beda same klopoty, cukrzyca, cisnienie itd. dziekuje do widzenia. A zadnych klopotow nie mam w obecnej ciazy. No i wziął 150 zł za jedno zadnie! Pani schudnie i pani przyjdzie.

Byłam dziś na ktg, zapis jak nigdy rewelacyjny ;) lekarz teraz mi zalecil we wtorek. Powiedział że na razie nic się nie dzieje, także jutro chcę iść do centrum handlowego na zakupy ;)
 
Ja zaszłam w ciąże z waga 85.. Wydaje mi sie ze to nie waga ma tu znaczenie a moze masz to co ja czyli PCOS! Wtedy musisz dostać specjalne tabletki na owulacje i bez problemu ci sie uda:)
dzieki, zazylam apap i przeszło...a co do ciśnienia, to mam z tym problem..w do u mierze na 2 sisnieniomierzach i żawsze jest w granicach 110/75, jak bolała mnie głowa miałam 106/75. Ale jak widze lekarza albo polozna cisnienie mi skacze nawet do 140! Boje sie ze wkoncu stwierdza ze mam nadciśnienie i każą jesc tabletki niepotrzebnie i będę zabijać dobre cisnienie:(( juz pare razy tak miałam ze u lekarza za wysokie a w domu niziutkie:(
 
A co do zajścia w ciaze, to tez trafiłam na takiego,ktory mi powiedział ze jak nie schudne to nie zajdę w ciaze:)) choć moja otylosc nie jest jakaś straszna, ale udało sie i waga nie ma z tym nic wspólnego..jak jest patałach a nie lekarz to musi na cos zwalić winę n, obawiam sie za jak byś schudła i nie zaszła w ciaze, powiedziałby, ze jestes za chuda i musisz przytyc:)
 
Jeraha ja tez mam podobnie z cisnieniem - syndrom bialego fartucha ;-) cisnienie u lekarza zawsze mam na granicy normy czyli ok 140/90 a w domu 100/60 albo 110/70. Moja lekarka mi wierzy ze tak jest ale musze mierzyc i zapisywac 3 razy dziennie to moje cisnienie ;)
Napewno od tak sobie nie wdroza Ci leczenia nadcisnienia ;) glowa do gory
 
reklama
Do góry