reklama
agnes ja tez nie przepadam za gotowaniem ale mus to mus
ja mieszkam w starym budownictwie i wentylacja u mnie jest zadna i tez mi sie na dole okien skrapla woda najczesciej po prostu otwieram na troszke a przy okazji tez zawsze troszke sie przewietrzy ale nie ma porownania jest o 100%lepiej i ciplusko w domku teraz sobie pomyslalam ze jezeli do wentylacji mozna zaliczyc zaj...nieszczelne drzwi wejsciowe to u mnie wentylacja jest


ja mieszkam w starym budownictwie i wentylacja u mnie jest zadna i tez mi sie na dole okien skrapla woda najczesciej po prostu otwieram na troszke a przy okazji tez zawsze troszke sie przewietrzy ale nie ma porownania jest o 100%lepiej i ciplusko w domku teraz sobie pomyslalam ze jezeli do wentylacji mozna zaliczyc zaj...nieszczelne drzwi wejsciowe to u mnie wentylacja jest


A tak czytam o waszych oknach to i wtrace swoje piec groszy ;-)
Okna plastikowe sa bardzo szczelne, to fakt. My mamy drewniane (takie byly w standardzie) i mamy ta mikrowentyalcje o ktorej pisze Dorota (jezeli o tym samym myslimy, takie male cos na gorze jednych drzwi okiennych lub balkonowych) Wyglada to mniej wiecej tak ze maz zapycha (sasiedzi zreszta tez ;-) to cos na zime bo wieje akurat na lozeczko Kubka albo na srodek duzego pokoju ;-) No ale tez okna sie nie poca..
Na zachodzie popularne sa okna z fibergalasu...maja zalety drewnianych i plastikowych zlaczone w kupe i jeszcze lepsze wlasciwosci termoilzolacyjne i w razie pozaru sa najbezpieczniejsze ...sa fajne bo sie rozsuwaja...pomarzyc mozna ;-)
Okna plastikowe sa bardzo szczelne, to fakt. My mamy drewniane (takie byly w standardzie) i mamy ta mikrowentyalcje o ktorej pisze Dorota (jezeli o tym samym myslimy, takie male cos na gorze jednych drzwi okiennych lub balkonowych) Wyglada to mniej wiecej tak ze maz zapycha (sasiedzi zreszta tez ;-) to cos na zime bo wieje akurat na lozeczko Kubka albo na srodek duzego pokoju ;-) No ale tez okna sie nie poca..
Na zachodzie popularne sa okna z fibergalasu...maja zalety drewnianych i plastikowych zlaczone w kupe i jeszcze lepsze wlasciwosci termoilzolacyjne i w razie pozaru sa najbezpieczniejsze ...sa fajne bo sie rozsuwaja...pomarzyc mozna ;-)
sikoreczka79
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2007
- Postów
- 6 890
Moja niezniszczalna córa jeszcze nie śpi a ja mam dośc. Wyszłam z łóżka i pozostawiłam dziecię z tatulkiem ogromnie "szczęśliwym" z tego powodu. (pewno dawno by już chrapał) BodzinkaMagda chyba od Karolka redbulla zgapiła

Sikoreczka hihihhihhi. Ale współczuje..
Megusek my też mamy taką wentylacje w pokoju, mąz sam wybił w ścianie i na zime też zapycha:-):-)
W łazience też wentylacje sam rozbił i też sam wybijał w ścianie.Ach te stare budownictwa.
No ale do tego nie mamy gazu ziemnego tylko butle..
Megusek my też mamy taką wentylacje w pokoju, mąz sam wybił w ścianie i na zime też zapycha:-):-)
W łazience też wentylacje sam rozbił i też sam wybijał w ścianie.Ach te stare budownictwa.
No ale do tego nie mamy gazu ziemnego tylko butle..
Gratuluję nowości!!! Życzę przyjemnego użytkowania.
U nas z oknami było tak, że też się pociły, ale tu akurat przyczyna była w nowym mieszaniu, które jeszcze dosychało i problemie z wentylacją - mieliśmy nawiew ;-). Na szczęście w bloku nie ma gazu. Plastiki trzeba rozszczelniać, bo wentylacja działa jak jest cug i musi w mieszkaniu powietrze się ruszać. Fajnie to widać przy kratkach jak się zapali zapałkę przy zupełnie zamkniętych oknach, a jak się rozszczelni lub otworzy. My na święta też robimy objazd po rodzinie więc nie mam za dużej motywacji do porządków
, ale dzisiaj piorę firany. W sobotę robię pierogi, bo to moje "popisowe" danie ;-) i wsio.
A jeszcze zostaje choinka, którą dzisiaj chyba rozstawimy w pokoju, żeby dziecię się przyzwyczaiło, bo chyba bombki będą fruwać i tylko będę słyszeć " daj to, daj to" ;-)
Uroki świąt ze szkrabem ;-)
U nas z oknami było tak, że też się pociły, ale tu akurat przyczyna była w nowym mieszaniu, które jeszcze dosychało i problemie z wentylacją - mieliśmy nawiew ;-). Na szczęście w bloku nie ma gazu. Plastiki trzeba rozszczelniać, bo wentylacja działa jak jest cug i musi w mieszkaniu powietrze się ruszać. Fajnie to widać przy kratkach jak się zapali zapałkę przy zupełnie zamkniętych oknach, a jak się rozszczelni lub otworzy. My na święta też robimy objazd po rodzinie więc nie mam za dużej motywacji do porządków
, ale dzisiaj piorę firany. W sobotę robię pierogi, bo to moje "popisowe" danie ;-) i wsio.A jeszcze zostaje choinka, którą dzisiaj chyba rozstawimy w pokoju, żeby dziecię się przyzwyczaiło, bo chyba bombki będą fruwać i tylko będę słyszeć " daj to, daj to" ;-)
Uroki świąt ze szkrabem ;-)dorotak
Fanka BB :)
Anii u mnie czasem w kuchni pod oknem też się robi niewielka kałuża wody, ścieka po płytkach na ścianie wrr...... a w zeszłym roku mieliśmy nawet problem z wilgocią na ścianach, ach ile środków chemicznych straciliśmy na zlikwidowanie tego.
Mikrowentylacja to tak jakby klamka domknięta do połowy, co powoduje nie dociśnięcie uszczelki na maksa i wtedy jest przewiew, jak to opisuje Kasia. Natomiast kierownik mi mówił, że jeśli to mi nie pomaga to trzeba zamontować wywietrzaki czy nawietrzaki (chyba, nie wiem czy dobrze zapamiętałam nazwę), koszt do jednego okna około 150 zł. Okna wyposażone w takie nawietrzaki umożliwiają systematyczne usuwanie z pomieszczenia dwutlenku węgla i wilgoci powodującej zagrzybienia, skroplonej pary wodnej z szyb (efekt płaczących szyb), bez konieczności otwierania okna. Jest to szczególnie korzystne w okresie zimowym, gdy tak wiele środków przeznaczamy na ogrzewanie, a otwieranie okien jest ogromną stratą energetyczną.
Melduje, że uszka oraz pierogi z kapustą i grzybami zrobione :-)
, dziś robimy pierogi ruskie.
Produkcja w toku hihihi....
Mikrowentylacja to tak jakby klamka domknięta do połowy, co powoduje nie dociśnięcie uszczelki na maksa i wtedy jest przewiew, jak to opisuje Kasia. Natomiast kierownik mi mówił, że jeśli to mi nie pomaga to trzeba zamontować wywietrzaki czy nawietrzaki (chyba, nie wiem czy dobrze zapamiętałam nazwę), koszt do jednego okna około 150 zł. Okna wyposażone w takie nawietrzaki umożliwiają systematyczne usuwanie z pomieszczenia dwutlenku węgla i wilgoci powodującej zagrzybienia, skroplonej pary wodnej z szyb (efekt płaczących szyb), bez konieczności otwierania okna. Jest to szczególnie korzystne w okresie zimowym, gdy tak wiele środków przeznaczamy na ogrzewanie, a otwieranie okien jest ogromną stratą energetyczną.
Melduje, że uszka oraz pierogi z kapustą i grzybami zrobione :-)
, dziś robimy pierogi ruskie.Produkcja w toku hihihi....
reklama
Pola 30
Fan(ka)
No pięknie kobietki, chałupy nam się odnawiają itd, itp...Ja aż się boję pomyśleć, bo przed nami od 1.02 wielgachny remont. Najprawdopodobniej potrwa ok. 1,5 miesiąca (wchodzi w to jakieś burzenie i budowanie nowych ścian, schodów betonowych, uj, dużo tego...). Aż strach pomyśleć. Pewnie czasu nie będę miała na forum, ale do lutego jeszcze daleko, więc spoko.
Ja dzisiaj odkurzyłam, teraz Majka śpi (oczywiście na dworze przy -4 C) A ja plotkuję z Wami. Moi rodzice już w autobusie jadą do mnie i jutro ok. 8.00 będziemy się witać-tak się cieszę! Za to oprócz posprzątania nie mam nic na święta....hahahahahaha i jakoś mnie to nie przejmuje, wiecie

Ja dzisiaj odkurzyłam, teraz Majka śpi (oczywiście na dworze przy -4 C) A ja plotkuję z Wami. Moi rodzice już w autobusie jadą do mnie i jutro ok. 8.00 będziemy się witać-tak się cieszę! Za to oprócz posprzątania nie mam nic na święta....hahahahahaha i jakoś mnie to nie przejmuje, wiecie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 8 tys
- Wyświetleń
- 355 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 125 tys
Podziel się: