reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

parens rzeszów

jestem po sprawdzaniu drożności jajowodów, niedrożność całkowita obustronna, i nie wiem co dalej, czy poddawać się laparoskopii czy nie bawić się w to i składać kasę na invitro

majeczka_ nic nie będę Ci sugerować, ale dam tylko taki przykład na plus:moja kolezanka w takiej samej sytuacji poddała się laparo, udrożnili tylko 1 jajowód i zaszła w 2 cyklu po zabiegu, wielkie szczęście po wielu latach starań.
 
reklama
Witam wszystkich późnym wieczorkiem ... dziś miałam tą wizytę kontrolną usg - 14 dzień wyciszania - wszystko w jak najlepszym porządku - czyściutko na jajnikach
icon_biggrin.gif
.... protokół długi - za tydzień 8 sierpnia (tak jak Madziulka Rz) wezmę jednorazowy zastrzyk na wyciszenie Decapeptyl Depot dawka 3,75, no i do 15 sierpnia mam brać antyki! odstawiam je - dostaję @ i 2-3 dc jadę na wizytę, oddaje krewkę na estradiol, FSH, lekarz robi usg i rozpisuje leki :-)
 
madziulka Rz spokojnie...

Jak weźmiesz depot i po kilku dniach odstawisz anty, to dostaniesz @ ( ja miałam na czwarty dzień po odstawieniu ) i wtedy zaczniesz stymulację.
Problem może pojawić się po ew negatywnej becie.
Napisze Ci jak ja miałam:
końcem kwietnia decapeptyl depot, po kilku dniach po odstawieniu anty dostałam @ i zaczełam stymulacje początkiem maja. Po kilku dniach punkcja, transfer.
30maja robiłam bete, a że była negatywna odstawiłam leki i dostałam @ 3 czerwca i kolejnej do tej pory nie mam....... a dziś 57 dc
Jak byłam w połowie czerwca na wizycie w bocianie, lekarz powiedział, że widac na usg działanie właśnie depotu, ale nikt mnie nie uprzedził, że bedę musiała tak długo czekać.
anikola ma taką samą historię. Ona nawet wywoływała @ duphastonem i ciężko było....
Także zdecydowanie wolałam się kłuć decapeptylem daily codziennie przez kilkanaście dni :))

A właśnie dziewczyny czy przy przenosinach do bociana dostałyście jakąś informacje od nich czy wszystkie interesowałyście się same ??

Dziękuję Oliwko za uspokojenie połowiczne , więc na razie będzie dobrze , a później się okaże :-)
pozdrawiam serdecznie :-)
 
Witam wszystkich późnym wieczorkiem ... dziś miałam tą wizytę kontrolną usg - 14 dzień wyciszania - wszystko w jak najlepszym porządku - czyściutko na jajnikach
icon_biggrin.gif
.... protokół długi - za tydzień 8 sierpnia (tak jak Madziulka Rz) wezmę jednorazowy zastrzyk na wyciszenie Decapeptyl Depot dawka 3,75, no i do 15 sierpnia mam brać antyki! odstawiam je - dostaję @ i 2-3 dc jadę na wizytę, oddaje krewkę na estradiol, FSH, lekarz robi usg i rozpisuje leki :-)
umówimy się i razem pójdziemy na kłucie :-D:-D
 
Majeczka napisz jakie masz AMH i ile masz lat oraz jakie parametry ma twój m. I niech to głównie zdecyduje co robić dalej. Jeżeli małe AMH i ponad 30 lat to szkoda twojego czasu na udrażnianie i czekanie miesiącami na efekty. Jeżeli jednak twoje AMH jest duże a wiek młody to faktycznie udrażnianie jajowodów jest zasadne. Decyzję oczywiście podejmij sama z m. Trzymam kciuki za podjęcie dobrej decyzji. pamiętaj, że obojętnie jaką decyzję podejmiesz jesteśmy tutaj z Tobą:tak:
Madziulki trzymajcie się razem bo zawsze jak ma się wsparcie kogoś kto ma podobną sytuację to przechodzi się przez to łatwiej.
Anula liczę na twoje endometrium, mam nadzieję że ma co najmniej 8,5. Wiem że leki potrafią zdziałać cuda i wiem że u Ciebie tak jak u mnie in vitro sprawiło że endo nie rośnie jak powinno. Myślę że odpoczynek od stymulacji potrafi zdziałać cuda, a ty masz już z tego co dobrze pamiętam 3 lub 4 miesiąc i może Twój organizm właśnie tyle potrzebował. Ja rok temu na CLO endo w 11 dc (w owulację) miałam 11,5 a teraz jak dobijało do 8 to był sukces.
Czerwona oliwka, anikola, nuna, nika, Katrina, jup i wszystkie inne dziewczyny trzymam kciuki!!! Szczególnie trzymam kciuki za te dziewczyny które są na tym forum od początku. Mam nadzieję, że to co powiedziałam że po spotkaniu posypią się same pozytywne bety okaże się prawdziwe. Jeszcze trochę poczekam, ale ciekawię się strasznie która będzie następna:-)
 
majeczka mam takie samo zdanie jak rea- jeśli u was jest problem tylko w niedrożnych jajowodach to ja bym poszła na laparo, ale gdy to nie jedyna rzecz to jednak skusiłabym się na ivf, w rządowym programie masz trzy próby, leki teraz refundowane- więc sporo mniejszy koszt całej procedury, pogadaj z m i wspólnie podejmijcie decyzję, wiem że do najłatwiejszych takie rozmowy nie należą i raczej każda z nas przez to przechodziła,
madziulki trzymam kciuki za pierwsze podejście- oby owocne :-)
rea mnie to moje endo zaczyna przyprawiać o siwe włosy :-D jak te plastry nie pomogą to ja już sama nie wiem, na razie licze po cichu że dojdzie do 8 a wszystko okaże się w poniedziałek o 11:00 :crazy: dokładnie 4 miesiąc od stymulacji- tylko że z tego co przeglądałam papiery z iui i kartę to u mnie zawsze było max 8, więc nie wiem czemu miałam iui robione gdy endo miało 6,5 !!! zaledwie, no ale trzeba wierzyć że tym razem obejdzie się bez przeszkód- ;-)
jup
przeoczyłam twój pierwszy wpis- witam cię serdecznie (trochę zakręcona jestem ostatnio)
nika a kiedy ty startujesz ?
pozdrawiam wszystkie dziewczyny- trochę tu się nas nazbierało i już zaczynam zapominać nicki- w każdym bądź razie niech moc będzie z NAMI :-D :-)
kochane mamusie jak wy się czujecie, :happy:
 
Anula miło ze pytasz. Ja czuję się wspaniale i jak zawsze nic nie czuję.:-) tak jak było przy stymulacji do in vitro, po punkcji i po transferach również. Moje piersi urosły to fakt, ale prawie nie bolą. Jedynie jajniki pobolewają, ale to nie są mocne bóle. Pierwszą wizytę mam ustaloną na 36 dc tj w środę na podglądanie maluszka. Mam nadzieję że już się pokarze. Trzymam kciuki za Was wszystkie dziewczyny!!!
 
Hej dziewczyny życzę duużo wytrwałości.
Anula powodzenia i może jak pisze rea organizm potrzebuje czasu na odreagowanie więc powinno być coraz lepiej.
U nas jest bardzo dobrze upały trochę dają w kość ale nie jest źle wszystko do przetrwania i dzieciątko się już strasznie obija ;-)
Pozdrawiam Was serdecznie
 
reklama

jup
przeoczyłam twój pierwszy wpis- witam cię serdecznie (trochę zakręcona jestem ostatnio)

Hej anula86, fajnie tu z Wami, ...a ja też często coś przegapiam ! ;-)

Madziulka Rz i Madziula_87 powodzenia!! zawsze razem raźniej :-)

rea86 dzięki za trzymanie kciuków,za nas wszystkie oczekujące :-) bardzo to miło zawsze mi się czyta ten naturalny cud w Twoim podpisie.
 
Do góry