parens rzeszów

[anikola]

Cześć Dziewczyny no cóż mogę napisać witamy Pana Dr no właśnie też doszłam do wniosku, że nikt nikogo nie obraził, a po to jest forum, żeby dzielić się odczuciami. No niestety forum napewno będzie już trochę sztywniejsze, bo pisałyśmy czasami na prywatne tematy...

 

[amir]

narcyza chciałam wyjaśnienia ponieważ może wpadli na cudowny lek . i klapa z dyskusją
anikola hehehe

 

[Narcyza]

amir No jasne że Cię rozumiem też się zastanawiałam co to może być ja z tym Romkiem tylko żartowałam a pisząc o spinaniu sie miałam na mysli to ze nagle wszystkie dziewczyny ucichły

 

[amir]

narcyza uśmiech mi nie schodzi z buźki, oby więcej takich dyskusji, może taki był cel włączenia się na forum, aby rozładować atmosferę Masakra

 

[amir]

hmmm może ja o tą kurazję zromkiem zapytam dr, który w miarę swoich wiadomości i czasu postara się odpowiedzieć. Bo szkoda snuć domysły jak to jest z tym zromkiem

 

[joasik2]

Panie Doktorze skoro sam Pan zaoferował chęć odpowiedzi m.in. na forum, to ja chętnie skorzystam. Proszę mi wyjaśnić jak to jest z tą listą? Czy dla osób zakwalifikowanych do programu może braknąć funduszy? I czy może się zdarzyć, że będziemy np. do lipca czekać? Dlaczego słyszymy tylko kwiecień albo lipiec? Czasem nas pewne rzeczy irytują, gdyż ta szansa to "całe nasze życie" a każda porażka to kolejny dołek emocjonalny. Pisze Pan, że możemy zapytać - zgadza się ale proszę zauważyć, że kwestia medyczna może być (dla mnie jest) "czarną magią" - tak jak moja dziedzina może być dla Pana, a sam Pan zauważył, że podczas zabiegów ( ale też nie tylko) są emocje, stres często skrępowanie więc przynajmniej mi pytania umykają albo też nie wiem o co zapytać. Często też wydaje mi się że wiem o co chodzi a czym dłużej o tym myślę to okazuje się że nie wiem. I to nie jest takie proste przynajmniej dla mnie. Dlatego też cieszę się że dziewczyny piszą o dawkach o badaniach, bo na kolejnej wizycie mam szansę zadać pytanie jeśli mnie to dotyczy albo też poczytam sobie gdzieś Czym mniej niewiadomych dla mnie tym mniej stresu, dlatego ja zwyczajnie chcę wiedzieć i wszystko sobie poukładać jakkolwiek miałoby być.
Anikola zgadzam się całkowicie z Tobą i ja się nigdzie nie wybieram.

 

[Narcyza]

Dziewczyny mam nadzieję ze wszystkim Wam wcześniej czy później uda się zajść w ciążę .Sama przechodziłam tę cholernie długą drogę gdzie frustracja , rezygnacja przewijała się z nadzieja i wiarą .Bardzo trudny czas ale bliska osoba powiedziała mi dopóki lekarz nie powie ze czas odpuścić to trzeba próbować zeby kiedyś móc popatrzeć sobie w twarz i powiedzieć zrobiłam wszystko .Tak jak powiedział ten lekarz urolog , który polecił nam Klinikę Bocian .Na samochód uzbierasz na nowy dom też a za dwa trzy lata może być juz zbyt późno na dziecko.Więc życzę Wam wytrwałości :-)

 

[anikola]

Joasik ja też się z Toba zgadzam w 100% Ja też skorzystam z oferty Pana Dr i zadam pytanie.Ostatnio na forum pisała dziewczyna, która też miała tylko jeden jajnik jak ja i pobrano jej aż 13 pęcherzyków. Chciałabym się dowiedzieć od czego to zależy? Ja mam AMH 1,9 i byłam przekonana, że finał będzie lepszy, a nie tylko 3 komórki i tylko jedna nadawała się do transferu. Kolejne podejście będę mieć w kwietniu i zastanawiam się czy sytuacja się może powtórzyć i czy jest szansa, że następnym razem będzie jednak lepiej.

 

[nuna25]

Witamy na forum Panie Doktorze
Joasik bardzo dobrze to "wytłumaczyłaś", to co czujemy i jak to wszysztko wygląda podczas tego trudnego dla nas czasu. Dołączam się oczywiście do Twojego pytania odnośnie tej całej listy...

Fora są po to aby dyskutowac na nich na różne tematy, wyrażać swoje opinie i odczucia, każda z nas potrzebuje też takiego wsparcia od osób które przechodzą przez to samo, które rozumią to co czujemy...chcemy tu się dzielić też naszymi wątpiwościami i smutkami podczas tej całej procedury in vitro. To nie jest forum "eksperckie", tylko forum babyboom dla przyszłych mam, dla kobiet w ciąży i dla mamusiek.
No ale może obecność Pana doktora nam w czymś pomoże

 

[Tomasz Magoń]

1. jak to jest z tą listą? Czy dla osób zakwalifikowanych do programu może braknąć funduszy?
2. I czy może się zdarzyć, że będziemy np. do lipca czekać? Dlaczego słyszymy tylko kwiecień albo lipiec?

ad 1. W tej chwili w Klinice Parens wstrzymana jest kwalifikacja nowych par do programu do lipca. Nowe pary będą mogły być kwalifikowane dopiero po przyznaniu nowych "miejsc" przez ministerstwo. Minister podpisuje umowę na 1 rok, chociaż program ma trwać 3 lata. Pary zakwalifikowane do tej pory mają zagwarantowane 3 próby i dlatego ilość już zaplanowanych stymulacji jajeczkowania znacznie przewyższa ilość par zakwalifikowanych. Chętne osoby wpisywane są na listę i po podpisaniu umowy na następny rok będą z tej listy "wchodziły" do programu zgodnie z kolejnością zgłoszeń (czyli podpisania regulaminu!!! a nie poinformowania, że chcielibyśmy mieć refundowany zabieg). Co do funduszy - pytanie: czy może braknąć ? Mam nadzieję, że nie braknie.

ad 2. Tak, może się zdarzyć że trzeba będzie poczekać do lipca. Kwiecień albo lipiec - dlatego, że ministerstwo przyznaje fundusze na wykonanie refundowanych zabiegów na kwartał. Pula przeznaczona na wykonanie zabiegów w 1 kwartale skończyła się pod koniec stycznia. Kolejne będą możliwe do przeprowadzenia dopiero w kwietniu (lub wcześniej pod warunkiem aneksowania umowy przez ministerstwo przesuwającej część zabiegów z 2 na 1 kwartał). Pary które już miały przeprowadzony zabieg i czekają na następny będą miały wykonany zabieg, jednak nie jesteśmy w stanie zagwarantować wszystkim, że przeprowadzimy go już w kwietniu. Rekomendacje mówią, że po zabiegu powinno się odczekać minimum 3 miesiące (inne że 6 miesięcy) przed następna stymulacją.