reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2008

Dorota27 może i masz rację...ale ja jak narazie nie mam tyle odwagi żeby tak szybko kupować wyprawkę dla dziecka tym bardziej, że moja ciąża jest zagrożona... :-(
Ale mam cichą nadzieję, że te ryzyko minęło i że wszystko jest na dobrej drodze... :tak:

 
reklama
dorota27 chyba masz racje z tymi zakupami, jak sobie poodkładamy na wrzesień wszystko....to nam pieniedzy zabraknie, albo sił żeby za wszystkim chodzić
 
malutka22 toż ty juz w 14 tygodniu, ja też sie boję, bo również mam zagrożoną, ale juz mam mniejsze obawy. w zeszłym roku poroniłam w 6 tygodniu, a teraz jestem w 11....i dalej jestem dzielna, ja nie dopuszczam do siebie mysli, że znowu strace swoje szczescie
 
dorota27 chyba masz racje z tymi zakupami, jak sobie poodkładamy na wrzesień wszystko....to nam pieniedzy zabraknie, albo sił żeby za wszystkim chodzić

Dokładnie. wiem co mówie hehe bo mam doświadczenie. W poprzedniej ciąży zaczęłam kupować wszystko po 6 miesiącu.
Malutka ja też mam ciążę zagrożoną i dlatego jeszcze sie wstrzymuję z zakupkami. Ale jak będzie oki to na koniec maja pewnie ruszę z zakupkami powoli. Zwłaszcza, ze sporo rzeczy będę sprowadzać z Polski bo tu taj ceny kosmiczne :szok: na co niektóre rzeczy
 
Wiem, że to już 14tydz i z każdym dniem powinno być mniejsze ryzyko ale to nie zmienia faktu, że ciągle się boję o swoją kruszynkę... żnając siebie to jak już będzie pewniejsza ta moja ciąża to pod koniec maja zaczne robić zakupy ale jak narazie to się od tego powstrzymuje...

 
Ja myślę, że można zacząć zbierać jakieś drobiazgi - chyba, ze ktos jest tak wytrwały, ze potrafi kasę odkładac do koperty...
 
Wiadomo, każda z nas zrobi tak jak uważa...Każda ma prawo do własnego zdania.

Mnie też już korci ale chcę sobie dozować tą przyjemność. Nie kupuję wszystkiego z powodu zabobonów ale po prostu z powodu braku miejsca składowania tego wszystkiego.
 
reklama
Do góry