reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Październik 2008

Witajcie Jakas zmeczona jestem Po tej nocy
Oli usnela na mleku o 20 a o 20,30 byl straszny ryk Masakra G ja uspakajal ale nic nie pomagalo Az o 21 zrobilam jej mleko gdzie godzine wczesniej jadla i na mleku usnela :tak:Wstala o 2 szybkie mleko i pozniej o 5 Kupa,mleko i gadka i zasnela kolo 5,45 ale caly czas sie wiercila i ja nie moglam spac :baffled:
Teraz lezy w lozeczku ciekawe jak dlugo
G spal w osobnym pokoju przy uchylonych drzwiach I wiecie jak nadal tym jego wstretnym oddechem capi na cale mieszkanie Musze non stop wietszyc Na szczescie jest juz w pracy i nie musze go ogladac :tak:
Jak Oli mi pozwoli to was poczytam teraz ;-)
 
reklama
my reż już na nogach:-)Nocka ok,gorączka naszczęście minęła,zakończyła się śluzowatymu kupkami...może to jednak zęby?już sama nie wiem:confused:Teraz piję kawkę,jem sniadanko,na które M nie może patrzeć...każdy ma swoje d:confused:iwactwa,a co?;-) Nie wiem o której pójdę na spacerek,a takie ładne sloneczko i wkoncy przestalo sypac...czekam na kuriera z wózkiem:-)
 
Hej dziewczyny ja tylko na chwilkę. Ogólnie u mnie wszystko do d... Jestem totalnie wykończona i załamana psychicznie Mam wszystkiego dość. Mały nie daje mi spokoju. W nocy budzi się co chwila, całymi dniami płacze i marudzi zupełnie nie daje sobie z tym wszystkim sama rady. Jestem beznadziejną matką. zastanawiam się poważnie nad podwiązaniem sobie jajników cobym nigdy więcej nie miała dzieci. Przepraszam że się nie odzywam ale nie mam ani siły już na to ani nastroju. Już zupełnie nic mi się nie chce. Zupełnie nie nadaję się na matkę. Moje dziecko tylko cierpi prze zemnie. Zamiast mu pomóc bo go wszystko boli cały czas przy nim to ja najchętniej bym rzuciła wszystko i uciekła. Normalnie siedzę tylko i ryczę. Mam nadzieję że wasze maluszki nie przeżywają tego ząbkowania aż tak źle.
Trzymajcie się.
 
Witam się piątkowo!Przezs ostatnie 2 dni miałam straszną chandrę i troche Was zaniedbałam ale juz sie poprawiam. Przedwczoraj musiałam sama wyjść na godzinę i pospacerować bo już sama ze sobą nie mogłam wytrzymać. K został z Maciusiem. A wczoraj na poprawę humorku zabrał mnie na zakupy. Byliśmy w selgrosie i Macio tak się rozpłakał że musiałam szukać jakiegoś krzesła i dać mu cyca :) urlop wychowawczy w pracy wypisany i trochę się martwię czy damy sobie radę tylko z pensji K.mam nadzieję że będzie dobrze. przyciśniemy troche pasa i damy radę.muszę być dobrej myśli.dobra zmykam Was poczytać.
 
Hej dziewczyny ja tylko na chwilkę. Ogólnie u mnie wszystko do d... Jestem totalnie wykończona i załamana psychicznie Mam wszystkiego dość. Mały nie daje mi spokoju. W nocy budzi się co chwila, całymi dniami płacze i marudzi zupełnie nie daje sobie z tym wszystkim sama rady. Jestem beznadziejną matką. zastanawiam się poważnie nad podwiązaniem sobie jajników cobym nigdy więcej nie miała dzieci. Przepraszam że się nie odzywam ale nie mam ani siły już na to ani nastroju. Już zupełnie nic mi się nie chce. Zupełnie nie nadaję się na matkę. Moje dziecko tylko cierpi prze zemnie. Zamiast mu pomóc bo go wszystko boli cały czas przy nim to ja najchętniej bym rzuciła wszystko i uciekła. Normalnie siedzę tylko i ryczę. Mam nadzieję że wasze maluszki nie przeżywają tego ząbkowania aż tak źle.
Trzymajcie się.
Marma bo dostaniesz w d...ode mnie :angry: jak mozesz tak pisać. każdy ma złe dni. każdy ma chwilę słabości a dla Twojego dziecka i tak jesteś i zawsze będziesz najcudniejszą Mamą pod słońcem. Weź się w garść. Przytul swojego skarba i powiedz mu że go kochasz. Twoje wyciszenie przyniesie mu ulgę. nie martw się złe dni miną. po zimie zawsze przychodzi wiosna . Wkrótce życie znowu nabierze barw. Nie rezygnuj tylko przyjmij to co daje ci życie. Ząbkowanie kiedyś się przecież skończy :-) mój też marudzi, popłakuje. staram sie dlatego wymyslac jak najwiecej zabaw i zajęć żeby go od tego odciągnąć. Uśmiechnij się :-) Przyjaciele są obok, Twój Skarbuś jest obok. Masz nas i jak Ci źle to zawsze możesz sie nam wygadać :-) a teraz głowa do góry i proszę mi tu wiecej głupotek nie wypisywać ;-)
 
Ojej Marma dlaczego takie ostre słowa pod swoim adresem. Nikt nie powie, że jesteś beznadziejna :no:. Są takie momenty, że każdy ma dość, bo jak tu zapytać takie maleństwo jak mu pomóc. Każdy próbuje po omacku i albo zadziała albo nie. Kolki i ząbkowanie to najgorsze rzeczy jakie mogą się przytrafić, ale mijają i u Kacperka też przejdzie. Trudno coś doradzić, bo pewnie próbowałaś już wszystkiego :baffled:. Tulę mocno i życzę siły.
Lilunia ja mam podobne wątpliwości, ale wrócić do pracy i oddać kasę opiekunce, to już wolę ja zostać z dzieciakami. Też by mi się przydał taki spacer. Może w przyszłym tygodniu wybiorę się z koleżanką do kina :happy:
Dorota żeby chociaż pogoda była u Ciebie przyjemna.
Moli
może to faktycznie zęby, ja już też zaczęłam Bartkowi dziąsła smarować, bo taki nerwowy się zrobił.
 
CZesc Marma widze ze przezywasz to samo co ja . Antos był taki sam i czasem tez jest . Lekarz poradził nam podawac melise ale nie ta dla dzieci tylko ta nralna zaparzyc i podawac 30 ml rano i wieczorem po 2 dniach zaczeło skutkowac no i oczywiscie czopek na uspokojenie. Po 2 wiem z włąsnego doswiadczenia ze czym wiecej nosisz tym jest coraz gorzej. Moze połoz do łuzeczka niech troszke sam popłacze wiem ze to ciezkie ale po kilku dniach nauczyc sie byc chco chwile sam. Ja zostawia go w lózeczku właczam muzyke lub kazruzle on płacze czasem tylko woła ale potrafi juz sam zasnac. Pediatra powiedział mi ze jesli teraz sie nie przemoge to zkazdym dniem odzwyczajenie go od moich rak bedzie gorsze. Ja tez padałam z nog były dni ze dopiero mogłam sie ubrac około 13 koszmar.
 
Hej dziewczyny ja tylko na chwilkę. Ogólnie u mnie wszystko do d... Jestem totalnie wykończona i załamana psychicznie Mam wszystkiego dość. Mały nie daje mi spokoju. W nocy budzi się co chwila, całymi dniami płacze i marudzi zupełnie nie daje sobie z tym wszystkim sama rady. Jestem beznadziejną matką. zastanawiam się poważnie nad podwiązaniem sobie jajników cobym nigdy więcej nie miała dzieci. Przepraszam że się nie odzywam ale nie mam ani siły już na to ani nastroju. Już zupełnie nic mi się nie chce. Zupełnie nie nadaję się na matkę. Moje dziecko tylko cierpi prze zemnie. Zamiast mu pomóc bo go wszystko boli cały czas przy nim to ja najchętniej bym rzuciła wszystko i uciekła. Normalnie siedzę tylko i ryczę. Mam nadzieję że wasze maluszki nie przeżywają tego ząbkowania aż tak źle.
Trzymajcie się.

MARMA co ty opowiadasz ?jaka zla matka ? ty hyba nie widzialas jaka ja potrafie byc matka :baffled:Glowa do gory choc wiem ze latwo sie mowi Przyjda jeszcze lepsze dni zobaczysz Popieram wsio co napisaly dziewczyny I TULE CIE MOCNO

dZIEWCZYNY CZYTAM WAS JUZ OD 2 GODZIN ale Oliwia strasznie marudna wec juz przez to wszystko polowy zapomnialam co komu mialam odpisac Teraz Oli usnela na moich rekach

ANNA a napisz jak tam na dzien dzisiejszy z M widzisz jakies nowe postepy u niego ????
MINISIA dzieki za mile slowa Ciesze sie ze w pracy juz lepiej :-)
WIOLU mam nadzieje ze z tej paskudnej wody nic wiecej sie zleg nie wykluje :baffled:
MOLI moze on ma po sasiedze lub po listonoszu wloski :-)

G mi pisze eski ze mam lepiej z Oli nigdzie nie isc bo jest zimno A ja go olewam i nic nie odpisuje a ten sie tylko produkuje a ja mam go w D....:-p

Lece na sniadanko bo zaraz sie ksiezniczka przebudzi
I mam ochote dzis na paczka hihih
 
Cześć kochane
wczoraj miałam kiepski dzień, ale zdaje się, że nie tylko ja :crazy:, dziś nie lepszy, choć byliśmy na bilansie i Niutek ładnie skoczył z wagą 7200!

Wykryli u nas w wodzie bakterie e. coli i martwie się czy Szymciowi nic nie będzie :-(.
A tłusty czwartek zaliczony - 2 pączusie wciągnęłam:-).

Malena śliczne zdjęcie Izuni,
Dorotko współczuję, cośmi sięzdaje, że mieszkanie z G pod jednym dachem sięnie uda, wieczne awantury
Blondi :-:)-:)-:)-(, może jednak porozmawiasz z mamą sam na sam, bez Wiesia, bo on ma chyba na niąduuuzy wpływ.:crazy:

idę lulu
Waga małego rewelacyjna i trzymam kciuki aby te bakterie nic nie wywołały!!!
wanilko sorki,że tak znowu piszę,ale dopiero zobaczyłam fotę Szymusia i widzę MAŁEGO FACETA W RAJTUZACH!!!:szok::-)Zajefajnie!!Mój Miki cały czas śmiga w rajtuzach i wyciera je w szybkim tempie w kroku,kurcze,taka siata we wszystkich,ze hej!!
moj tez czesto śmiga w rajtuzkach. Kofam ten widok:-p
my reż już na nogach:-)Nocka ok,gorączka naszczęście minęła,zakończyła się śluzowatymu kupkami...może to jednak zęby?już sama nie wiem:confused:Teraz piję kawkę,jem sniadanko,na które M nie może patrzeć...każdy ma swoje d:confused:iwactwa,a co?;-) Nie wiem o której pójdę na spacerek,a takie ładne sloneczko i wkoncy przestalo sypac...czekam na kuriera z wózkiem:-)
pochwal sie co za wózio kupiłas:-p:-p:-p:rofl2:
Hej dziewczyny ja tylko na chwilkę. Ogólnie u mnie wszystko do d... Jestem totalnie wykończona i załamana psychicznie Mam wszystkiego dość. Mały nie daje mi spokoju. W nocy budzi się co chwila, całymi dniami płacze i marudzi zupełnie nie daje sobie z tym wszystkim sama rady. Jestem beznadziejną matką. zastanawiam się poważnie nad podwiązaniem sobie jajników cobym nigdy więcej nie miała dzieci. Przepraszam że się nie odzywam ale nie mam ani siły już na to ani nastroju. Już zupełnie nic mi się nie chce. Zupełnie nie nadaję się na matkę. Moje dziecko tylko cierpi prze zemnie. Zamiast mu pomóc bo go wszystko boli cały czas przy nim to ja najchętniej bym rzuciła wszystko i uciekła. Normalnie siedzę tylko i ryczę. Mam nadzieję że wasze maluszki nie przeżywają tego ząbkowania aż tak źle.
Trzymajcie się.
Marma ja cie rozumiem. Mniej więcej 2 razy w tyg tak sie czuje:baffled::baffled::baffled: ale juz chyba przywykłam do tego. I strasznei sie boje ząbkowania moja Lalunia strasznei się meczyła a kazdy ząbek wyprzedzany był prawie 2 tyg gorączką:-:)-:)-:)-( a pierwszy dostała jak miała 8 miesiecy:sorry2:
Kasia fajnie ze zakupy sie udały

Minisia mnie moja Laura za każdym razem powala:)) i cisze sie ze w miare sie zaklimatyzowałas w pracy. Powodzenia na szczepieniu

Madziu ja do siebie takiej myli nie dopuszczam. Za każdym razem jak przypomne sobie o Agacie M i jej córce czuje straszne ukłucie w serduchu

Mały włąsnie lezy w łóżeczku i zasypia ja mam czas wypic herbatkę i zaraz pedze wyrzucić śmieci i obadać aure bo na 4p kłamie pogoda:-D:-D:-D. Bo mam kilka spraw do załatwienia
 
reklama
minisia powodzenia na szczepieniu
Anna22 jejku ale ilość
Marma co ty za głupoty piszesz, dziecie różnie przechodzą ząbkowanie. Jesteś super matką. A może poproś M niech zajmie się małym a ty wyjdż odpocznij troche
dorotko tak trzymaj
czarna U mnie stoi przed oknem bałwan ulepiony przez M jak był z małym na dworze

witam mały spał ładnie bez karmienia koło 23, sam się nie obudzil i spał do 5.30 od 21, potem jeszcze po troche do 9. M pojechał z ojcem oglądać jakieś auto. U mnie dalej śnieg sypie, jejku nie pamiętam tak białej zimy. I dobrze myslałam ze po tych pączkach 6 na wadsze skoczy:(
 
Do góry