reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Październik 2008

reklama
Kaka rozgrzewka całego ciała - bo od tego rozpoczyna się każde ćwiczenia.
Potańczyć możesz, pobiegać ale wiadomo, że brzuszki ćwiczy się w domku więc to pierwsze jak najbardziej.
 
Zaraz tam laska, zapierdzielam przy nich to az za chuda jestem, do tego operację miałam(woreczek żółciowy) dieta i te sprawy...
serio laska z Ciebie:-)tylko nie zazdroszczę tych kłopotów z żółciowym i trzustką:-(zdróweczka,a dzieciaki masz słodziaki:tak:

a ja od wczoraj zrezygnowałam z Weidera,już wiem od czego mam ciagłe bóle szyi:-(zmieniam na ćwiczenia na piłce,trudniejsze,ale zdrowsze dla mnie:happy2:

Miki śpi,nie kąpany...dałam mu nurofenku,bo ciągle ma 38st:-(te dwójki mogłyby już wyjść,bo ocipieję:no::no:no i przeżyłam :szok:,wypił mleko z butli,ale moje,wcześniej nawet z butli mojego nie chciał,:szok:piję herbatkę,zaraz komedię na polsacie luknę z pyfffkiem Karmi i czekam na M...i ciągle u nas pada:-(miłego wieczorku babencje,spokojen nocki:tak:
 
Moli zdróweczka dla Mikesza.
Przypomniałaś mi o piłce ... kupiłam ją jak byłam jeszcze w ciąży i leży sobie w szafie .... dzięki wielkie.
Też z niej skorzystam.
 
Witam się wieczorową porą. My dziś cały dzień na zakupach byliśmy tzn ja Potworniasty i moja sis. Młody ma nowy fotelik i dwie pary nowych butków. W dodatku zalał mi dziś wózek bo się śpieszyłam i postanowiłam go przewinąć w wózku zamiast latać po sklepie i szukać przewijaka.Teraz się suszy bo musiałam go wymyć. Mój M umiera- przeziębił się....No a tak poza tym to nic ciekawego. No może tylko tyle że okazało się że nie jestem taka gruba jak myślałam. Wchodzę w L a nie XXXL :-D
 
No, pierdułki wykąpane, nakarmione.. jeszcze najstarszy do obskoczenia.... Samemu to najprostsze czynności są trudne, choćby młodego do przedszkola odprowadzic, no to dzieci same w domu zostają bo kogo poprosić... i codziennie wracam z duszą na ramieniu czy nic się nie stało... niby zostawiam ich w bezpiecznym miejscu ale to sa dzieci....:-:)-:)-(
Przepraszam, zanudzam swoimi rozterkami, dół po prostu, zmienię temat:tak:
 
reklama
Aga naprawdę cieżko masz, ale dzielna jesteś.
Dobrze, że chociaż tatusiek się stara.
Wielki szacunek dla Ciebie.
 
Ostatnia edycja:
Do góry