reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2008

witaj dorka !!!
jak zobaczylam twoj post to naprawde sie ucieszylam!!! az lezka mi sie zakrecila w oku czytajac Twoj post naprawde sie ciesze ze wszystko Wam sie uklada ..tak jak karola napisala limit nieszczesc masz juz wyczerpany!!! a dzieciaczki sliczne!! Oliwka nie do poznania!!! i duzo zdrowia dla niej !! gratulacje za tak pomyslnie zdane testy!! madra dziewczynka Wam rosnie!! a Alanek kawal chlopa bardzo ladny kawaler!!!
Dorka zycze wam wszystkiego dobrego!!!! i zagladaj czesciej pozdrawiam:tak:

Ulka ja tez sama w domu maz na nocce

a ja wrocilam z dniowki w tej starej pracy bo mnie potrzebowali a nie dosc ze przeziebiona to jeszcze sie tam dobilam w tym zimnie :baffled:

agamir zdrowka dla dzieci
czarna fryzurka I klasa!!!

Moja Wika wraca jutro z wycieczki 3dniowej a mamusia ma 3 dni wyjete z zyciorysa czyli milion obaw :-p

Ania
trzymam kciuki!!!!!!!


co do zajaca dla starszakow juz prezent jest wybrany jeden wspolny a dla malej klocki albo torebka z przyborami malej damy ;) albo cos z Minnie Mouse ;-) jeszcze nie wiem czy sukienka czy pluszak do spania :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziekuje wam dziewcyny za tak mile przywitanie :tak:.Ja sie rowniez ciesze ze i u was ok,ze sie tutaj tak dzielnie na bb trzymacie:-D.Postaram sie zagladc czesciej choc zbytnio czasu na to nie mam bo w czestochowie caly dom na mojej glowie.W koncu babci nie ma i sama musze sobie radzic ,ale powiem wam ze mnie to pasuje.Wole sobie ugotowac i posprzatac tak jak ja chce a nie moja mama.M zadowolony z tego jak ja prowadze dom i z mojej kuchni tez ,dzieci tez zadowolone a to najwazniejsze :tak:.

Teraz niestety znikam znow na kilka dni bo jade dzis po 15 po oliwke do przedszkola i jedziemy do Rybnika bo moj brat przyjechal z narzeczona do rybnika.Jak moze pamietacie moj brat mieszka w Angli wiec nie widujemy sie czesto_Ostatnio rok temu widzielismy sie w marcu na chrzcie alanka.Wracam z rybnika 28,tam nie mam neta tylko tu w czestochowie,wiec jak wroce to postram sie troche poudzielac:tak:.

Dzieki dziewczyny za mile slowa ze juz limit nieszczesc wyczerpalam,mam taka nadzieje.

U mnie straszne nudy,codziennosc.Rano M zawozi oli do przedszkola,ja ogarne dzis,jakis obiad na szybko sklece,cos tam mu posprzatam bo on jak typowy facet 2 lewe do sprzatania he i jade do Rybnika.Oliwka sie ucieszy,dziadki sie stesknily:tak:.

BLONDI super ze bedziesz miala Alanka:tak:.

MILEGO DNIA
 
Jeszcze troche nas dla przypomnienia :tak:

Moj M z oliwka

1zbct93.jpg


qnwxkz.jpg



9uxea0.jpg


2rhnxog.jpg


14132wj.jpg


34zd44i.jpg
 
Ania i ja trzymam kciukasy za Ciebie!


Domi cieżko nam mamą przeżyć jak się coraz bardziej nasze dzieci usamodzielniają.


Czarna pytała o Hankę a ja jakoś tak nie odpowiedziałam - beszczelna jestem;-) No więc Hanus miała się lepiej, a dziś jakby ciut gorzej i w nocy sobie kaszlneła więc teraz siedzi ze mną w domu.


Ula Tobie to dobrze, zakupki wiosenne i fryzjer. Ja sobie niedługo będę musiała zakupic jakies worki ciążowe do noszenia bo brzuchol rośnie.


Najgorsze to to ze sie mega stresuję tą ciążą czy wszystko będzie ok. Dużo bardziej jak z Hanką i przez to się cieszyc nie mogę tak na luzie. Chwilowo nic nie kupuje bo po raz isę zdecydować nie potrafię po dwa musze troche z kasą uważac. Powiem że moja sytuacja niebawem się odwróci bo jest swiatełko w tunelu. Nic nie napisze chocbyscie mnei wołami ciągały bo zapeszac już nie chce.

Dorotka fajne takie spotkania rodzinne. Widać na fotkach zeście szczęśliwą rodzinką:-D


edit.

Moja fota z niespodziewajka
Zdj-cie0300.jpg
 
Ostatnia edycja:
Witajcie.
Jakieś przesilenie wiosenne mnie dopadło i chodzę zmęczona.
Poza tym dziś było bardzo cieplutko więc pojechałam do rodziców - młody wyszalał się wdychając sosnowe powietrze a ja łapałam promyczki słonka marcowego.
Oj dobrze tak było.
A popołudniem poszłam kupić coś na surówkę i złapałam smaka na kiszoną kapuchę i ogórki <lol> :-D

Wczoraj byłam z Sebciem na testach alergologicznych - 29 marca będziemy mieli wynik co i jak - a tak przy okazji to młody załapał katar znów i już spływa - będzie kaszel :-(
Między innymi dlatego dostaliśmy info od pediatry, aby pójść zrobić badania w kierunku uczuleń.
Wg niej to może być przyczyną częstych podziębień i przeziębień - cóż sprawdzimy.
Chociaż bardzo dużo dzieci jest alergicznych.
Czarna ach przydałaby się czyżykówna :-D;-) ... ale chyba w tym cyklu nici z tego.
Chociaż @ spóźnia się ... więc może ciiiiiiiiiiiiii :-p
Ale fryzurka super - bardzo ładnie - taki bob z dłuższymi z przodu :-)

Dorcia witaj - często o Tobie myślałam. Ciesze się, że twoje sprawy życiowe nareszcie się poukładały ... i powtórzę za dziewczynami limit nieszczęść już wyczerpany.
Dzielna jesteś i bardzo kochana - Oliwcia przesłodka a Alanek tak szybko rośnie.
Zdrówka dla Was.

Asia witaj i Ty - ciesze się, że i u Was wszystko dobrze. Niedługo Rafałek będzie miał braciszka :tak:

Aniu i ja trzymam kciuki za twoją operację - będzie dobrze.

Kaka no no brzunio rośnie - ale ty to swoją drogą szczuplutka jesteś - nie wiem z czego chciałaś się odchudzać - gdybyś zobaczyła moje koła ratunkowe :-p:tak: ..... :-D:-D
No i trzymam kciuki.
I mniej stresu kobietko - wszystko jest dobrze z dzidziolkiem więc nie nakręcaj się negatywnie - chociaż łatwo mówić.
Ale wysyłam jakby co pozytywne fluidy ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~> mam nadzieję, że doszły :tak:

Domi ha ha poczekaj to dopiero początek - a jak Wercia umówi się na pierwszą randkę to się będzie działo.
Tak to już jest z nami rodzicami - drżymy każdego dnia o swoje pociechy jak są małe i jak większe.

Agamir zdrówka dla Was.

Ula jeśli ta nowa fryzurka jest widoczna na zdjęciu na FB to rewelacja i kolorek śliczny.

No i miałam napisać coś jeszcze i uciekł mi wątek.
Zmykam się zrelaksować z książką w piątkowy wieczór.
Buziaczki
 
Helo!
Dorotka witaj! Fajnie, że u Ciebie lepiej się układa. I oby już z górki było:tak: Oliwka jest śliczna! Alanek rzeczywiście cała mama. Zdróweczka dla maluchów!!

Magdziunia na dobry humor tylko gębucha do słońca i czerpać, czerpać, czerpać na całego (powiedziała domatorka pieleszo-lubna:-p)
Czarna a gdzie to zdjęcie jest? Hę? Przyznawać się kobiety, bo zdjęciowy oblukałam i nic! Tylko nie mów, że też na fb...

Co ja Wam tu truć będę. Kopiuj wklej, jak mawiacie.
Jutro św. Patryka więc chyba pójdziemy na zielone piwko. Być w sercu tego szaleństwa i nie pójść to grzech...;-)
 
Hej.
U nas gorączka i katar, wiec wesoło... Obydwoje marudni, a ja na rzęsach chodze... P w pracy, mała chwilowo spi, Rafał sie o dziwo sam bawi, wiec mam 3 min na herbatke przy kompie. A zaraz do kuchni obiad jakis zrobic... Ehhh monotonia... Za oknem piekne słonce, a my w domu, bo u małej wczoraj do 39 stopni dobiło, az sie przestraszyłam, bo Rafał nigdy tyle nie miał. Bylismy u lekarza, gardła troche czerwone, osłuchowo czysci, wiec chyba damy rade bez antybiotyku... ehh
Dorcia fajnie ze u Ciebie się układa :-)
Blond Gratuluje drugiego synka :-)
Magdzia trzymam kciuki za czyżyka :-)
Karola chudzielcu ... :-)
Ewelina
ale fajnie :-) Mój m Patryk, a tu na dzisiaj zero planów... Oprócz domowego szpitala... :szok:

No i koniec wolnej chwili, Rafał ryczy, bo nie może puzzli ulozyc i wylał herbate, a mała juz wstała i dorwała kanapke ktorej nie zjadł Rafał i troche je, a troche wciera w dywan... :-D
Ehh ide
 
DZIĘKI DZIEWCZYNY !! !! !!
jestem już w domu, wczoraj popołudniu wróciliśmy, ale nie byłam w stanie zaglądnąć...
operacja mineła... całkiem było ok.... czymś mnie "otumanili", jakbym wypiła z 5 drinków.... po tym otumanieniu, nawet oglądałam z przyjemnością na monitorze operacje.... nic mi nie przeszkadzało, że widzę i słyszę jak wiercą mi dziury w kości, czy wycinają więzadło... czy pobierają z uda śięgno... śmiesznie, bo wszystko widać, wszystko słychać i wszystko czuć, tyle, że nie boli.... ale czuć dotyk, czuć wiertło, czuć jak takimi obcęgami wycinają, ale wszystko bezboleśnie.... mam nawet film z operacji, ale na trzeźwo nie zgalądnę do niego...

Dorotka - witaj !! super, że wszystko Ci się ułożyło!!!!

odezwę się wkrótce i więcej poczytam i napiszę !!
 
Aniaaa to masz pamiątkę;-) Obyś szybko doszła do zdrowia.


U nas lekkie katarki i kaszel u Hanki.

edit
Czarna masz moze gdzis zapisanego tego linka do takiego suwaka ciążowego gdzie można było zobaczyć jak Bąbel rośnie?? Mieliśmy kiedys w suwakach link do tego...
edit
Domi dzięki!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dorcia fajnie że do nas zaglądasz:tak:
Bardzo cieszę, się że tak układa Ci się życie:tak: Masz śliczne dzieciaczki. Oliwka bardzo się zmieniła, a Alanek to już kawaler. Fajną rodzinkę tworzycie. Dużo szczęścia Wam życzę:tak:

Magdzia czekamy na wieści czy @ przyszła:-p

Kaka ciążowa ale figurka wow;-)

Ania zdrówka:tak:
Ja miałam też kiedyś operację na kolano,ale to jeszcze w podstawówce i wtedy mnie usypiali (narkoza całkowita)Dla mnie najgorsza była rehabilitacja. Ale da się przeżyć:tak: Dużo cierpliwości i wytrwałości a już niedługo nam zatańczysz:-)

U nas wszystko po staremu...
pogoda tylko na lepsze się zmienia:-D
 
Do góry