Skrobnelam na zamknietym.
Padam na pysk. Dzis M zabral dzieciaki do tesciow, a ja od 10 do 18 pakowalam nas. Lila byla dostarczana co 2 godz na jedzenie. Nienawidze przeprowadzek. A tu jeszcze trzeba sie spakowac na wakacje za tydz i rzeczy na teraz, bo od wtorku mieszkamy u tesciow.
Padam na pysk. Dzis M zabral dzieciaki do tesciow, a ja od 10 do 18 pakowalam nas. Lila byla dostarczana co 2 godz na jedzenie. Nienawidze przeprowadzek. A tu jeszcze trzeba sie spakowac na wakacje za tydz i rzeczy na teraz, bo od wtorku mieszkamy u tesciow.
To milego pakowania.
,jakies przeziebienie mnie zlapalo,zle sie czuje a tu prawie caly dzien sama z dziecmi no ale jakos musze dac rade choc nie mam sil,Zaniedlugo lece z dziecmi do apteki aby sobie cos kupic,jakis plac zabaw zaliczymy i reszte odpoczywam bo sil nie mam :-(.
ale oby nic sie takiego nie wydarzylo.Ja chora,ledwo zyje.dzis tylko obiad walne i sie obijam bo serio nie mam sil na nic ,tak masakrycznie sie czuje
.