Ja w to nie wierze!!!! Kurde bardziej uwierze w to że moze miała piece i nagle lekki przeciąg i poszło na kanape lub moze miała za blisko jakąś farelkę. Ehhhh można było by tak gdybać ale ja na jej miejscu nie mogłabym już żyćCzytałam, że podejrzewają, że dzieci same zaprószyły ogień i szybko się udusiły, bo cyjanowodór się ulotnił z pianki w kanapie. Też jej nie winię, bo przecież przy trójce to - sama wiesz - na pewno się nie da mieć oczu dookoła głowy. Tylko od razu myślę, że jak coś takiego jest możliwe, to ja się chyba na pięść z domu nie ruszę bez młodej.
Straszne. A pamiętam kiedyś pokazywali w tv wypadek gdzie samochód zjechał do rzeki i chyba piątka dzieci się utopiła. :-( I przez dobre kilkadziesiąt sekund pokazywali matkę rozpaczającą na moście. Coś niewyobrażalnego, że takie nieszczęścia się dzieją, i że można tak kogoś nie uszanować i ryć się z kamerą. Do dziś to pamiętam... Ale nic już nie poradzimy:-( Świeczuszki dla maluszków
[*]
[*]



M Maksa hehehe nie będe się wypowiadać na temat swoich nóg ale uwierz mi na słowo że nie dla mnie krótkie sukienki;-) Zdrówka życzę. A jak plan dnia działa?
Magda mojej teściowej sąsiadka straciła dwójke dzieci w wypadku wracali z dyskoteki. Córa śmierć na miejscu syn po tyg w szpitalu. Po roku zmarł jej mąż. Teraz jest sama
A ja dziś się snuje jak ćma po chałpie co najważniejsze zrobione mały spiocha a ja co chwila w kompa zagladam, ale obowiązków niezaniedbuje
Laurunia zafacynowana wycinaniem nozyczkami wiec luzik na razie . A ze pada i brzydko wieć znów nici ze spacerku no chyba ze sie rozpogodzi później
Ostatnia edycja:
Zaraz polece na allegro, poszukam i powiem ci co mi sie podoba



