reklama
mirabelka73
Październikowe mamy'08
cześć, jestem z dzieciakami u rodziców na ok. tydzień
na szczęście net u dziadków jest to będę na bieżąco ;-)
czarna dzięki, podzwoniliśmy po różnych miejscach noclegowych, ale na szczęście ktoś z rodziny załatwił nocleg, bardzo nietypowy ale bez opłat
jutro dziewczyny lecą
jutro odszukam zamknięty i fotkowy
dobranoc, papa
na szczęście net u dziadków jest to będę na bieżąco ;-)
czarna dzięki, podzwoniliśmy po różnych miejscach noclegowych, ale na szczęście ktoś z rodziny załatwił nocleg, bardzo nietypowy ale bez opłat
jutro dziewczyny lecą
jutro odszukam zamknięty i fotkowy
dobranoc, papa
Małgorzatka80
Zaciekawiona BB
No rzeczywiście powoli chyba zacznę się udzielać. Tylko zazwyczaj kompletnie nie mam na to czasu.
Mieszkam we Włoszech, mam męża Włocha i jestem tu bez kogokolwiek z mojej rodziny kto pomógłby mi przy dziecku, a z rodziny męża nikt się nie poświęci, zresztą nie ma tu takiego zwyczaju. Tak ze praktycznie od kiedy urodziła się Natalia nigdy z nią nikogo tu nie zostawiłam i jestem z nią 24 h a dobę, a same wiecie jak to jest... Ale ok, już się przyzwyczailam, od czasu do czasu jade sobie na dłuższy czas do Polski, a tam stęsknieni dziadkowie czekają na wnusie:-). No już ma zaplanowana podróż na czerwiec.
Ok to tak na wstępie o mnie.
Dorota wzruszają mnie szczególnie twoje zmagania, te z nałogiem męża i teraz jeszcze wiadomość o chorobie Oliwki i czekające Cię wyzwania. Jednak mam wrazenie, że jestes osobą pełną pozytywnej energii i masz silny charakter. Życze Ci tej energii jak najwięcej!!!!!
Mieszkam we Włoszech, mam męża Włocha i jestem tu bez kogokolwiek z mojej rodziny kto pomógłby mi przy dziecku, a z rodziny męża nikt się nie poświęci, zresztą nie ma tu takiego zwyczaju. Tak ze praktycznie od kiedy urodziła się Natalia nigdy z nią nikogo tu nie zostawiłam i jestem z nią 24 h a dobę, a same wiecie jak to jest... Ale ok, już się przyzwyczailam, od czasu do czasu jade sobie na dłuższy czas do Polski, a tam stęsknieni dziadkowie czekają na wnusie:-). No już ma zaplanowana podróż na czerwiec.
Ok to tak na wstępie o mnie.
Dorota wzruszają mnie szczególnie twoje zmagania, te z nałogiem męża i teraz jeszcze wiadomość o chorobie Oliwki i czekające Cię wyzwania. Jednak mam wrazenie, że jestes osobą pełną pozytywnej energii i masz silny charakter. Życze Ci tej energii jak najwięcej!!!!!
Mama Maksa
październikowa mama
Hej ja tylko na chwile. Jade dziś do lekarza na 14.45 bo od wczoraj leże w łóżku z tem 38,5. Podejrzewam angine ropną bo jak sobie zajrzałam do gardła to mam takie ropne czopy po obu stronach. Mówic nie moge i śline przełykam z trudem. Mam nadzieje ze maks sie nie zarazi. Narazie leze w sypialni a adam jest z małym cały czas ale od jutra musze z nim zostac. No i chyba z maseczką na twarzy bede chodziła po mieszkaniu. :-(
malaulka
Podwójna mamusia
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2008
- Postów
- 2 239
MMaksa zdrówka zdrówka!!!
Małgorzatka my też z mężem sami daleko od rodziny i jakoś radzimy sobie choć tęskno czasem.....
Dzieńdoberek, u nas gorączki ciąg dalszy ale dzisiejsza noc cała przespana.
Lenka zmęczona trochę bo dokucza jej katar i kaszel, ale jest kochana i wcale dużo nie marudzi.
Teraz wcina bezę
A my pijemy kawkę...
Dostałam dziś bukiet i moje ulubione wino
Małgorzatka my też z mężem sami daleko od rodziny i jakoś radzimy sobie choć tęskno czasem.....
Dzieńdoberek, u nas gorączki ciąg dalszy ale dzisiejsza noc cała przespana.
Lenka zmęczona trochę bo dokucza jej katar i kaszel, ale jest kochana i wcale dużo nie marudzi.
Teraz wcina bezę
A my pijemy kawkę...
Dostałam dziś bukiet i moje ulubione wino
gosiakuprewicz
Marzec05'/Pazdziernik08'
Heh, my raczej nie obchodzilismy nigdy Walentynek, ale życzenia z całusem dostałam...
Przepraszam, że wczoraj mnie nie było, ale ksiądz chodził po kolędzie i w zasadzie od 13, aż do 17, jak poszedł, stracilismy czas na oczekiwanie. Przepytał Młodą z katechizmu, a ja z nerwów czułam, że mi zaraz serducho wyskoczy . Wszystko dobrze poszło, dzieci dostały lizaki i cukierki , chyba pierwszy ksiądz, który coś miał najmłodszym
A dziś od rana pada snieg. Znowu nas zasypie, M. już przeklinał, że odśnieżnie poszło na marne. Położyłam właśnie Radka spać i biorę się za obiad. POtem jeszcze mam nadzieję zajrzeć.
Buźka, milego dnia!!!!!!!!!!!
Przepraszam, że wczoraj mnie nie było, ale ksiądz chodził po kolędzie i w zasadzie od 13, aż do 17, jak poszedł, stracilismy czas na oczekiwanie. Przepytał Młodą z katechizmu, a ja z nerwów czułam, że mi zaraz serducho wyskoczy . Wszystko dobrze poszło, dzieci dostały lizaki i cukierki , chyba pierwszy ksiądz, który coś miał najmłodszym
A dziś od rana pada snieg. Znowu nas zasypie, M. już przeklinał, że odśnieżnie poszło na marne. Położyłam właśnie Radka spać i biorę się za obiad. POtem jeszcze mam nadzieję zajrzeć.
Buźka, milego dnia!!!!!!!!!!!
Koiuj wklej
WOWWWWWWWWWWWW kobieto skad ty tyle czasu bierzesz na to pisanie...
Witam i ja - senna jestem i najchętniej położyłabym się spać.
Ale jeszcze z godzinkę no może dwie - wykąpie małego i nakarmię a później lulu.
Nawet nie mam siły aby dalej pisać - przez tą @ jestem taka osłabiona.
Ech .... :-(
Goraca czekolada i do wyrka jak sie da;-)
MALGORZATKA no to zacznij sie udzielac :-)
KAKA no Twoj post jest powalajacy :-).
MADZIU tule .
Oli nie miala juz goraczki od 2 dni wiec bylam z nia dzis 2 godziny w klubie.Po kapieli teraz ma 38,1 .Oli spi juz w lozku zwyklym w swoim pokoju ,zobaczymy jak sie to jej spodoba :-).
Dobranoc
Ja powiem ci szczerze ze z angina nawet jak u lodego nie bylo by temp. to w taka pogode bym nie wyszla...zdrowka dla malej
hejka ja melduje tylko ze żyjemy
Kolejna z nadmiarem czasu
Hej ja tylko na chwile. Jade dziś do lekarza na 14.45 bo od wczoraj leże w łóżku z tem 38,5. Podejrzewam angine ropną bo jak sobie zajrzałam do gardła to mam takie ropne czopy po obu stronach. Mówic nie moge i śline przełykam z trudem. Mam nadzieje ze maks sie nie zarazi. Narazie leze w sypialni a adam jest z małym cały czas ale od jutra musze z nim zostac. No i chyba z maseczką na twarzy bede chodziła po mieszkaniu. :-(
Zdrowka zdrowka i zdrowka, oby Maxio nie zlapalAle masz meza...moj to by matce swojej podrzucil
Malaulka zazdroszcze wypadu, chociaz ja teraz tez korzystam ile sie da, i dla was zdrowka
Gosiak w szoku jestem ze ksiadz przepytuje takie dzieci z katechizmuale milo ze mial slodkosci dla maluszkow;-)
Ja sie witam z wakacji Mlodego od wczoraj na rekach nie mialam, upatrzyl sobie dziadka i wszedzie za/z nim chodzi, wszystko robia razem Moja mama doszla do wniosku ze to bedzie najwiekszy chuligan ze wszystkich wnuczat jakie ma...
Rano mlody nawet do nas nie przyszedl jak wstal, troche przykro mi bylo ale co tam wyspalam sie za wszystkie czasy;-)
Dziewczynki a wam w walentynki zycze duuuuzo milosci i szczescia!!!!!!Kochajcie i czujcie sie kochane przez kolejny rok
malena81
mamusia październikowa 08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2008
- Postów
- 2 268
Witajcie!
Podczytywałam, ale jakoś pisać
Dorotko, bądź dzielna.
Nawet nie wiem co powiedzieć.
U nas śniegu znowu nasypało.
Ja jakaś wk.....a chodzę, że bez kija nie podchodź.
Biedny M. ciągle obrywa.!
Ale sam chciał 2 bobasa, to teraz ma moje fochy. A co!
Od paru dni czuję się jak hipopotam.
I nie wygląda, aby ten stan rzeczy miał się zmienić
Jeśli rzeczony ksiądz to proboszcz MBKP,
to jest to mój szacowny stryj Edmund Ł.
On zawsze chodzi z cukierkami
Zresztą ja w Olecku właśnie spędzałam każde wakacje w dzieciństwie.
Pięknie tam u Was, choć z roku na ok coraz bardziej pusto!
Zdrówka dla maleńkiej, oby szybko przeszło!
Kuruj się prędko!
Ja od ślubu nie dostałam żadnego prezentu z żadnej okazji, więc i dziś się nie łudzę. A samej nie chce mi się już prowokować romantycznych sytuacji, bo o tak to o d... rozbić
Miłego!
Podczytywałam, ale jakoś pisać
Dorotko, bądź dzielna.
Nawet nie wiem co powiedzieć.
U nas śniegu znowu nasypało.
Ja jakaś wk.....a chodzę, że bez kija nie podchodź.
Biedny M. ciągle obrywa.!
Ale sam chciał 2 bobasa, to teraz ma moje fochy. A co!
Od paru dni czuję się jak hipopotam.
I nie wygląda, aby ten stan rzeczy miał się zmienić
Przepraszam, że wczoraj mnie nie było, ale ksiądz chodził po kolędzie i w zasadzie od 13, aż do 17, jak poszedł, stracilismy czas na oczekiwanie. Przepytał Młodą z katechizmu, a ja z nerwów czułam, że mi zaraz serducho wyskoczy . Wszystko dobrze poszło, dzieci dostały lizaki i cukierki , chyba pierwszy ksiądz, który coś miał najmłodszym
Jeśli rzeczony ksiądz to proboszcz MBKP,
to jest to mój szacowny stryj Edmund Ł.
On zawsze chodzi z cukierkami
Zresztą ja w Olecku właśnie spędzałam każde wakacje w dzieciństwie.
Pięknie tam u Was, choć z roku na ok coraz bardziej pusto!
Dzieńdoberek, u nas gorączki ciąg dalszy ale dzisiejsza noc cała przespana.
Lenka zmęczona trochę bo dokucza jej katar i kaszel, ale jest kochana i wcale dużo nie marudzi.
Zdrówka dla maleńkiej, oby szybko przeszło!
Podejrzewam angine ropną bo jak sobie zajrzałam do gardła to mam takie ropne czopy po obu stronach.
Kuruj się prędko!
Dziewczynki a wam w walentynki zycze duuuuzo milosci i szczescia!!!!!!Kochajcie i czujcie sie kochane przez kolejny rok
Ja od ślubu nie dostałam żadnego prezentu z żadnej okazji, więc i dziś się nie łudzę. A samej nie chce mi się już prowokować romantycznych sytuacji, bo o tak to o d... rozbić
Miłego!
gosiakuprewicz
Marzec05'/Pazdziernik08'
Malenko, dokładnie ten sam!!!!!!!!!!!! Proboszcz, który jak coś powie, to Pan Bóg z nieba może grom posłać. A taki milutki, jak się usmiecha... I te oczka. Mówią, że psycholog, każdego rozpracuje. A z wakacjami... Ja też jako dziecko spędzałam je tutaj.. i chyba bylo mi pisane zakochać się w tutejszym chłopaku ;-);-);-) Mazury....Witajcie!
Podczytywałam, ale jakoś pisać
Dorotko, bądź dzielna.
Nawet nie wiem co powiedzieć.
U nas śniegu znowu nasypało.
Ja jakaś wk.....a chodzę, że bez kija nie podchodź.
Biedny M. ciągle obrywa.!
Ale sam chciał 2 bobasa, to teraz ma moje fochy. A co!
Od paru dni czuję się jak hipopotam.
I nie wygląda, aby ten stan rzeczy miał się zmienić
Jeśli rzeczony ksiądz to proboszcz MBKP,
to jest to mój szacowny stryj Edmund Ł.
On zawsze chodzi z cukierkami
Zresztą ja w Olecku właśnie spędzałam każde wakacje w dzieciństwie.
Pięknie tam u Was, choć z roku na ok coraz bardziej pusto!
Zdrówka dla maleńkiej, oby szybko przeszło!
Kuruj się prędko!
Ja od ślubu nie dostałam żadnego prezentu z żadnej okazji, więc i dziś się nie łudzę. A samej nie chce mi się już prowokować romantycznych sytuacji, bo o tak to o d... rozbić
Miłego!
A co by Ci dzisiaj poprawilo humor?????
Hey, czyżby imię już wybrane? Ślicznie!!!!
reklama
dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
Hej u nas nocka Oliwkai na normalnym lozku super.Obudzila sie o 1 i o 5 a jak na nia to super jest :-). Bylismy juz dzis na sankach .Teraz Oliwka spi. G kolo 17 jedzie na miting .Jak Oliwka wroci to bedziemy jedlu kolacje przy swiecach :-).Lazania na kolacje. MILEGO DNIA.
ULKA zdrowka dla Malej.
MAKSIOWA dla ciebie rowniez zdrowka .
MAGDASF no to czekam na wiescie kiedy do nas wpadniesz?Jutro tylko nie mam czasu bo jade z Oliwka z tym orzeczeniem o niepelnosprawnosci do Rybnika a po 16 jestem umowiona na indywidualna rozmowe z psychologiem.
Czekam na wiesci.
Co do Oliwki Lekarka pozwolila juz spacerki a wczoraj to autobusem w ta i spowrotem jechalismy.Oliwka juz w piatek z angina lepiej ,i bez goraczki wiec wyszlam.
ULKA zdrowka dla Malej.
MAKSIOWA dla ciebie rowniez zdrowka .
MAGDASF no to czekam na wiescie kiedy do nas wpadniesz?Jutro tylko nie mam czasu bo jade z Oliwka z tym orzeczeniem o niepelnosprawnosci do Rybnika a po 16 jestem umowiona na indywidualna rozmowe z psychologiem.
Czekam na wiesci.
Co do Oliwki Lekarka pozwolila juz spacerki a wczoraj to autobusem w ta i spowrotem jechalismy.Oliwka juz w piatek z angina lepiej ,i bez goraczki wiec wyszlam.
Podziel się: