reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2011

reklama
Ewa rodziłam na polnej. Poród wspominam dobrze zarówno pierwszy jak i ten. Trafiłam na mały oddział. Sama go sobie w sumie wybrałam, powiedziałam głośno przy położnej, że chciałabym trafić na 4 i ona stwierdziła, że sprawdzi czy mają miejsce. Fajnie bo mało mam po porodzie tam leżało więc było w miarę luźno. Położne sympatyczne i chętne do pomocy no i większość rzeczy związanych z maluszkiem czyli badania przez pediatrę, kąpiel, szczepienia odbywa się przy Tobie. Sale małe 2-3 osobowe większość z łazienką. Tylko życie szpitalne wykańczało.

herbatka a moja po kąpieli od 2h je, odbija, przysypia, znowu je, odbija, kupka je...
 
Jvi szok ale miałaś stresa, dobrze że tylko tak się skończyło:tak:.
Jagmar takie lęki to chyba każda z nas ma, ja też co jakiś czas sprawdzam czy oddycha, martwie się jak to będzie i jaka będzie, czy nie będzie dużo chorować i takie tam.

U mnie córcia też więcej śpi ostatnio, więc mogę jakoś wszystko ogarnąć. Ale lepić pierogi albo brać się za jakieś bardziej wypasione ciasto jeszcze się nie odważe:-D.

monysia musisz to pokazać lekarzowi albo chociaż położnej dla twojego spokoju, my tu chyba nie poradzimy, ale to napewno nic strasznego.

A co do powrotu męża do pracy to też się bałam jak sobie poradze, ale jak trzeba to trzeba i nawet nie jest najgorzej, oby tak zostało.
Ja teraz jestem bardzo zadowolona że karmie piersią, to takie wygodne, przebudzi się głodomor a ja wyciągam cyca i gotowe. Nie muszę lecieć na dół do kuchni, myć butelek i takie tam. Gorzej że nie można wszystkiego jeść, trzymać dietę, ale chyba można się przyzwyczaić.

EWa, monika, AsiaKC korzystajcie z przespanych nocy, bo już nie dużo ich zostało.
 
Dziewczyny RATUNKU!!!!!!!!! Jak sobie poradzić z zastaojem pokarmu.Piersi olbrzymie,gorące z ogromnymi guzami,mały na butelce bo nie umie złapać piersi,ja płaczę w niebogłosy z bólu i bezsilności.BŁAGAM O POMOC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Lena dość ciepły prysznic na piersi i rozsmasowywać, wiem że to będzie bardzo bolało, ale chyba nie ma innej rady. Ja tak miałam z pierwszym dzieckiem jeszcze w szpitalu i nie umiałam sobie sama poradzić, zawołałam położną i ona mi je zaczeła masoować rozbijać te grodki i spuszczać mleko, ale co ja przytym bólu miałam to nie zapomne. Sama bym nie dała rady zadać sobie taki ból, ale może u ciebie nie jest jeszcze tak żle, więc próbuj,a jak nie to wołaj położną jak u was tak można. Ale pewnie sama jakoś dasz rade chociaż trochę ściągnąć by mały mógł chwycić, trzymam kcuki.
 
Próbuję już okładów z gorąca,zimnych liści kapusty.Laktator zasuwa non stop ciągnąc na raz z obu piersi,ale co z tego jak za chwilę one znowu są pełne.W miejscu gdzie miałam operację na piersi lata temu zrobiły się mega guski sterczące do góry.Gabrys od rana na sztucznym mleku,ja mam wyrzuty sumienia,że mam mleko,a karmię go sztucznie(on nie protestuje)to co odciągnę próbuje mu dawać też chociaż jest tego jak na lekarstwo.MATKO chyba nie dam rady.
 
Lenka, ja coprawda nigdy nie mialam takich problemow z piersiami, jedyne co Ci moge poradzic, to moze troche kwestia laktatora jesli malo sciaga mimo pelnych piersi? Mi pielegniarka radzila zeby nie kupowac w sklepie laktatora ze znacznie lepiej wypozyczyc taki profesjonalny. U nas mozna to zrobic w aptece w Walmart na przyklad (chociaz na ten najtrudniejszy okres) Nie kosztuje to majatku ( mleko modyfikowane w sumie drozej wychodzi), a mozna wypozyczyc taki na obie piersi na raz i ponoc sa o niebo lepsze te laktatory.

A Gabrys nie chce wcale ciagnac cyca? Czy nie chce bo sie z glodu wkurza? Jesli tak to moze nakarm go troche a jak sie nasyci, to dopiero wtedy przystawiaj... (moj jak ma gloda to tak z sutkiem walczy lapczywie, ze czasem sama trace cierpliwosc;/)

Kurcze poczatki bywaja czasem mega trudne, ale mam nadzieje ze sie uda opanowac sytuacje:tak:

Moj mimo butli polubil cycusia i regularnie podciaga mleczko chociaz zeby sie najesc czeka na fastfooda jak ja to mowie, ale poki mleko leci warto podawac maluchowi.... Teraz najwazniejsze zebys sobie z tym zastojem poradzila ...
Mi na pelne piersi pomagalo wyciskanie troche mleka pod prysznicem wtedy dziecku tez latwiej zlapac za brodawke, ale o zastoju to chyba lepiej zasiegnac fachowej opinii...

Ivi o kurka, no to sie strachu najadlas! I faktycznie u Was z ta opieka zdrowotna to jakis kosmos! No to niech ta dzidzia juz wylazi, a sio z brzuszka;-)!!!

Jagmar, ja takie leki miewam odkad tylko Kaya przyszla na swiat... I moze nie tyle boje sie co to bedzie za iles tam lat, ale boje sie przede wszystkim zeby dzieciom nic zlego sie nie stalo, nawet o wlasnego meza wiecej sie trzese i w ogole zeby tez nam nic nie bylo, bo co wtedy z dziecmi...
Staram sie takie glupie mysli odpedzac, ale chyba juz tak jest ze jak sie kocha i czuje za kogos odpowiedzialnym to sie martwi o jego przyszlosc...
 
Ostatnia edycja:
lena - nie umiem nic poradzic, zero doswiadczenia w tej dziedzinie, gdzies czytalm,ze jak jest nawal to trzeba oprozniac laktatorem ale ni do konca bo znow sie narobi masa pokarmu..

ale jaja - asia dopiero co pisala,ze nigdy nie urodzi , a tu plum - pewnei juz ma malucha przy sobie - gratulacje!!!

a u mnie wieczorem zaczely sie skurcze, co 5 min i tak sobie trwalo kilka godzin, ale nie byly bardzo bolesne , wiec czekalam co sie rozwinie, no i zasnelam i obudziilam sie w bezskurczowy poranek(jak to ivi kiedys okreslila), teraz wkurzona jestem..
 
reklama
Dziewczyny RATUNKU!!!!!!!!! Jak sobie poradzić z zastaojem pokarmu.Piersi olbrzymie,gorące z ogromnymi guzami,mały na butelce bo nie umie złapać piersi,ja płaczę w niebogłosy z bólu i bezsilności.BŁAGAM O POMOC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zastój pokarmu to stan, kiedy piersi są pełne mleka a nie są dostatecznie opróżniane. Następuje wtedy mocne rozszerzenie przewodów mlecznych (czasami tylko jednego i mamy wtedy do czynienia z zastojem miejscowym).Przyczyny:
Wśród przyczyn zastoju pokarmu są najczęściej: zła technika karmienia, dziecko słabo ssące, zwiększona produkcja pokarmu, oraz długotrwały ucisk (np. gdy długo siedzisz lub śpisz w niezmienionej pozycji, czasami przyczyną może być zbyt obcisła bielizna).
Jak zapobiegać?
Zastój pokarmu może występować w okresie nawału pokarmu. Aby się przed nim ustrzec, należy zmniejszyć ilość pokarmu po każdym karmieniu, odczuwając wyraźną ulgę w piersiach. Dobrze jest również ograniczyć spożywanie napojów, karmić dziecko w odpowiedniej pozycji, nie robić zbyt długich przerw między karmieniami i odpoczywać - zająć się tylko dzieckiem i karmieniem.
Zastój pokarmu często zdarza się również w późniejszym okresie laktacji. Objawy:
Jeżeli więc odczuwasz dolegliwości w postaci napięcia, obrzmienia, gorąca, przepełnienia, tkliwości piersi (lub określonego jej fragmentu), a mleko nie chce spływać z piersi - prawdopodobnie masz zastój pokarmu. Temperatura Twojego ciała nie musi być wysoka (na ogół nie przekracza 38,4 stopni C).
Jak sobie radzić?
Najlepiej jest przed karmieniem ogrzać piersi (poduszką elektryczną, termoforem, butelką z gorącą wodą lub gąbką umoczoną w ciepłej wodzie albo też wziąć ciepłą kąpiel), ewentualnie wykonać masaż piersi, unikając wywoływania bólu. Po kilku minutach masażu zwykle pojawia się mleko, należy więc ściągnąć trochę pokarmu, a gdy piersi już nie bolą, nakarmić dziecko. Masaż powinien być wykonywany dużo wcześniej, przed spodziewaną porą karmienia (aby nie zmuszać dziecka do oczekiwania na posiłek).
Po nakarmieniu dziecka można oziębić pierś, przykładając zimne okłady (można nawet przyłożyć lód owinięty w pieluszkę lub po prostu zimny ręcznik, mogą to być również schłodzone liście białej kapusty). Jeżeli źle to znosisz, stosuj tylko masaż. Jeżeli zastój dotyczy określonego fragmentu piersi, skoncentruj się właśnie na tym miejscu.
Podstawową sprawą jest jednak prawidłowe przystawienie dziecka do piersi; a także zmiana pozycji do karmienia. Rozpoczynaj karmienie od piersi z zastojem i karm dziecko jak najczęściej. Przed podaniem piersi maluchowi, odciągnij trochę pokarmu. Nie zmniejszaj ilości karmień, ani nie podawaj dziecku pokarmu z butelki, gdyż prowadzi to do zwiększenia zastoju. Dziecko nakarmione butelką, może odmówić ssania piersi. Nie będzie wtedy opróżniać piersi i jest na najlepszej drodze, aby odzwyczaić się od jej ssania.
 
Do góry