Dołączam się do tematu kremów i rozstępów. Kremy w zasadzie nawilżają i lekko uelastyczniają skórę ale w głównej mierze to kwestia genetyczna. Moja mama była nie ma żadnego ja mam tylko kilka na udach w zasadzie trzeba się przyjrzeć żeby coś dostrzec. W pierwszej ciąży smarowałam się tylko zwykłym balsamem, w drugiej używałam Fissana przez 3 dni wyrzuciłam cholerstwo, paskudnie tłuste, Ziajki i Gerbera , tak Gerbera niebieski z żółtym kangurkiem używałam już do końca polecam bardzo lekkie w konsystencji a jednocześnie nawilżające. W trzeciej ciąży kupiłam jakiś wynalazek nawet nie piszę nazwy bo nie pamiętam ale nic specjalnego.
Podaje się że od 4 m-ca ponieważ co do zasady od tego miesiąca brzuszek się powiększa ale prawda jest taka że to kwestia indywidualna. Mnie widać brzuch już w 2 m-cu i warto smarować od początku by skórę za wczasu uelastycznić.
Rozstępy rozstępami ale cyce mam paskudne, wywleczone i bez życia. Mimo to nie żałuję że karmiłam synów łącznie 2 lata, zdrowe i niezapomniane wrażenia a przy tym ogromna więź z dzieckiem.
Co do wagi w ciąży. Z pierwszym synem przytyłam 17kg, z drugim 23kg z trzecim zdążyłam zaledwie 4kg i odszedł. Każdorazowa waga wyjściowa to 49 kg. Co dziwne tych dodatkowych kg nie było widać może dlatego ze wszystko szło w brzuch. Obecna waga również 49kg.
Podaje się że od 4 m-ca ponieważ co do zasady od tego miesiąca brzuszek się powiększa ale prawda jest taka że to kwestia indywidualna. Mnie widać brzuch już w 2 m-cu i warto smarować od początku by skórę za wczasu uelastycznić.
Rozstępy rozstępami ale cyce mam paskudne, wywleczone i bez życia. Mimo to nie żałuję że karmiłam synów łącznie 2 lata, zdrowe i niezapomniane wrażenia a przy tym ogromna więź z dzieckiem.
Co do wagi w ciąży. Z pierwszym synem przytyłam 17kg, z drugim 23kg z trzecim zdążyłam zaledwie 4kg i odszedł. Każdorazowa waga wyjściowa to 49 kg. Co dziwne tych dodatkowych kg nie było widać może dlatego ze wszystko szło w brzuch. Obecna waga również 49kg.
... czuję się dzisiaj jak młody Bóg 




ale wlasnie zrobilam sobie 2 buleczki takie obsypane slonecznikiem bo tak mi zaczelo burczec w brzuchu ze myslalam ze padne jak w tej chwili czegos nie zjem
mysle zeby sobie kawe cyknac jak zamuli to moze mi ulzy wreszcie i zwymiotuje bo ja nie wiem co jest dzisiaj ze mna
teraz bede madrzejsza nie musze kupowac moge wypozyczyc ze szpitala:-) pamietam jak bylo zajefajnie jak wyladowalam na noc wtedy co szwy mi sie rozeszly podpielam sie wzielam ksiazke w reke i samo sie odsysalo i jaka ulga ehhh