Październik 2012

[portia]

aguga wspolczuje nocnych ekscesow...ale mowia ze im silniejsze objawy tym lepiej-wiec w sumie powinnas sie cieszyc

ja dzisiaj wstalam w nienajlepszym chumorze...wczoraj wieczorkiem mialam jakies takie naprawde silne kluciaw podbrzuszu...a dzisiaj rano znow plamie na brozawo-wiec nie wiadomo czy was nie opuszcze juz niedlugo...w srode wieczorkiem lecimy do PL a w czwartek rano mam wizyte u ginekologa...zobaczymy czy dotrwam no i co mi powie po usg...

Trzymam mocno kciuki...u mnie dokładnie to samo, nowy silny ból tak jakby bolał żoładek i do tego delikatne plamienie. Zestresowałam się już porządnie i umówiłam na 18 do lekarza:-( A miałam iść 9-go, żeby już serduszko było słychać

 

[-Lorelain-]

portia - może będzie już słychać serduszko ... będzie dobrze

 

[Antylopka]

.Gdzie można kupić imbir?

w supermarketach i duzych warzywniakach powinnas dostac. Wez w kawalku, a nie w platkach

u mnie nie ciekawie kaszel od kilku dni męczy i dzis temperatura 37,6 C wiem ze w ciązy jest podwyższona ale to już chyba przesada i teraz pytanie mam cos brac na gorączke czy czekac a jesli brac to co? jutro popołudniu ide do lekarza niech mnie osłucha i zobaczymy co powie. A co do objawów ciążowych to...az ciężko mi pisac ale prawie ich nie mam

my nie zbijamy jesli jest ponizej 38,5 (my tzn ani ja, ani maz, ani dzieci)
Ciazowych objawow tez nie mam, przy synku mialam bole glowy na poczatku, przy corci obolale piersi.

antylopa ja tu przeszlam cala swoja poprzednia ciaze i fakt jest tu zupelnie inaczej z opieka o becie moge pomarzyc bo nikt jej nie robi pierwsze spotkanie z polozna mam 1 marca wiec jeszcze ponad 3 tyg a usg dopiero po 12 tyg ciazytutaj wychodza niestety badz stety z zalozenia ze przez pierwszy trymestr co sie dzieje to wola boska i nikt sie nie przejmuje niczym. lekow zadnych to sie nie dostanie na podtrzymanie cala ciaze mialam spotkania raz w mcu z polozna czyli tylko mierzenie brzucha centymetrem krawieckim sluchanie serduszka i mierzenie cisnienia plus sprawdzanie moczu. znam dziweczyny ktore mialy problemy na koncowce ciazy badz po porodzie bo nikt tu np pod koniec ciazy nie zrobi wymazu na bakterie ani skanu ostatniego. jak pytalam swoja polozna o soatani skan to zdziwiona zapytala po co?? poinformowala mnie ze nie ma pewnoesci czy usg jest dobre dla dzidzkito juz lekkie zacofanie bo wiem ze (chyba nawet z angli) jakis uniwerek robil podobne badania i uznali ze nie jest szkodliwepowiedziala mi tez ze jaj bedzie jakis problem to beda sobie radzic w trakcie...ja tam wole zapobiegac niz leczyc ale co zrobic w takim kraju mieszkam i musze sie leczyc po ichniemu

tutaj tez mam wizyty raz w miesiacu i 3 razy w ciazy usg (10-14 tydzien, polowkowe i 32-44 t.c.) jesli wszytsko jest ok. Na kazdej wizycie serduszko, krew, mocz, toksoplazmowa tez co miesciac. Ponadto przesiewowe na choroby gen dziecka, trisomia 21 chrom, Aids, kila, gronkowiec, p/ciala na rozyczke i anestezjolog w 7 miesiacu.

 

[Tunczyki]

tutaj tez mam wizyty raz w miesiacu i 3 razy w ciazy usg (10-14 tydzien, polowkowe i 32-44 t.c.) jesli wszytsko jest ok. Na kazdej wizycie serduszko, krew, mocz, toksoplazmowa tez co miesciac. Ponadto przesiewowe na choroby gen dziecka, trisomia 21 chrom, Aids, kila, gronkowiec, p/ciala na rozyczke i anestezjolog w 7 miesiacu.[/QUOTE]


Antylopa o no to sporo jednak tych badan macie...ogolnie w UK tez nie jest zle...opieka szpitalna super...tylko ten poczatek ciazy jest ciezki dla niektorych osob jezeli maja problemy-tak jak ja

Ja bede prowadzic ciaze w UK...teraz lece do PL zupelnie z innej okazji...a ze pojawily sie problemy to zachacze ginekologa...ale potem juz raczej nie planuje wizyt w kraju do konca ciazy...

 

[azorek84]

uuuuu antylopka to widze ze w porownaniu ze szkocja full service masz krew biora u nas raz tylko na pierwszej wizycie chyba ze sie wykloce i nasciemniam z objawami;-)ja musze doczytac czy teraz jakies zmiany nie weszly bo kolezanka cosik wspominala ze niby od stycznia tego troku wprowadzaja dodatkowy skan w 32 tyg ciazy
w pierwszej ciazy objawy pojawily mi sei w 4 mcu dopiero a tak to byl tylko brak miesiaczki pierwsze pare dni pobolewalo jak na okres i chyba tyle. brzuszek tez mi wyskoczyl na 1 tydz przed slubem i kiecke na ostatnia chwile musialam poszerzac teraz mam wsio do gory nogami heheh nudnosci apetyt jak nie wiem co ehhh i zachcianki...np na frytki lub kebaba kurczakowego

 

[Antylopka]

azorek - to smacznego zycze ja w sobote chcialam kebaba, bo sie wybralismy na spacer po Paryzu i pozno wrocilismy. niestety (stety) nasz kebabowiec mial zamkniete i gotowalismy wspolnie w domu.
Tunczyki - no my myslelismy aby czesc sierpniowych wakacji spedzic w Pl, ale teraz to odpada, bo nie bede sie meczyc w aucie, a samolotem bez auta w Pl to tez wiele nam nie da. Moze na wiosne pojedziemy (lub polecimy na chwile), a letnie spedzimy u nas.

 

[-Lorelain-]

ja sobie w tym roku wakacje odpuszczam...coś czuję że będę się źle czuła jeśli trafią się upały

lecę sobie zrobić grzanki a młodemu budyń

 

[Tunczyki]

no my juz mamy kupione bilety do wloch na pierwsze dwa tygodnie czerwca:-)niby ecimy do matki mojego mezulka do rzymu ale chcielismy tez troche pojezdzic i cos wiecej pozwiedzac dlatego wynajelismy auto no ale mozliwe ze trzeba bedzie te plany troszke zweryfikowac no chyba ze bede potem sie czuc ok i brzuszek nie bedzie az taki uciazliwy:-)

 

[-Lorelain-]

my w tym roku poszaleliśmy z wakacjami i od samego początku zakładałam że w tym roku siedziemy na miejscu ze względu na dzidziusia w brzuchu ... miałam leciec do siostry do UK w czerwcu, ale okazało sie ze ona przylatuje do nas z młodym, może wyskoczymy tylko na pare dni w góry

tunczyki - fajnie jest mieć teściową w Rzymie :-) ... domyślam się że mąż jest Włochem?

 

[Tunczyki]

my w tym roku poszaleliśmy z wakacjami i od samego początku zakładałam że w tym roku siedziemy na miejscu ze względu na dzidziusia w brzuchu ... miałam leciec do siostry do UK w czerwcu, ale okazało sie ze ona przylatuje do nas z młodym, może wyskoczymy tylko na pare dni w góry

tunczyki - fajnie jest mieć teściową w Rzymie :-) ... domyślam się że mąż jest Włochem?

hi hi hi nie moj mezulek jest polakiem a jego mama wyjechala do wloch juz chyba z 15 lat temu..poznala swojego drugiego meza(tez polaka) no i tam zostala...ale mowi ze nieciekawie tam sie dzieje teraz-coraz ciezej pod kazdym wzgledem-taka druga grecja gdyby nie to ze maja corke w wieku szkolnym(15 lat) to by mysleli o jakiejs zmianie no ale w tej sytuacji sa zwiazani jej szkola..