reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Październik 2012

reklama
Majeczka tym brakiem spakowanej torby to się jakoś strasznie nie przejmuj, bo w razie jakiegoś problemu to przecież nie odmówią przyjęcia do szpitala np. dlatego, że nie masz koszuli nocnej. więc sobie na spokojnie zamawiaj...
a co do ludzkiej niekompetencji to mi niestety brak "jaj" do załatwiania takich spraw więc zawsze jestem tą biedną poszkodowaną :baffled:

Nikamo miłego grilla :tak:

Sonka tekst córuchny mistrzowski! :-D:-D

Mina u mnie też koty rozpoznają kiedy nie mam nastroju na kontakt :-D i też nie podchodzą. a widzę, że Ci się po bzyku humor poprawił! super sposób! ;-)
my marzyliśmy też o main coonie, ale Luby ma lekką alergię więc niestety baliśmy się, że dwa razy więcej sierści= dwa razy większe objawy. teraz po prostu ma katar jak się ociągamy z odkurzaniem. więc niestety futrzaka musieliśmy sobie darować. a sphynx na szczęście swoim charakterem zastąpi nam jeszcze marzenie o psie, którego odpuszczamy ze względu na to, że psem niestety trzeba wychodzić co by się wybiegał, czy zima czy deszcz czy skwar, a my mieszkamy w bloku, więc wypuszczanie zwierzaka do ogródka odpada. Coco czyli kicia tej naszej koleżanki umie aportować, podawać łapę i generalnie jest bardziej psia niż kocia. no i to jej "gadanie" :-D jak już właściciel nie ma siły z nią rozmawiać to siada np. naprzeciwko tv i dyskutuje :-D:-D:-D. z tymi bezwłosymi kotami to tak jest, że trzeba je po prostu lubić, bo wiadomo nie każdemu odpowiadają...
co do rodowodów nasz rosyjski też papierowy jest. cieszę się, że podzielasz mój pogląd o rodowodach, bo wiele osób patrzy na nas jak na wariatów, że płacimy za zwierzę tyle kasy. ale ja wolę zapłacić niż później się martwić... u nas obaj kastraci, bo baliśmy się jak to będzie, w końcu mamy dwóch panów- walki o władzę, obsikiwanie, na szczęście wyłapaliśmy idealny moment i te wszystkie "atrakcje" nas ominęły.

Jutrzenka co do tematów językowych to się nie ma co martwić, moi rodzice też są z epoki rosyjskiego, a objechali całą Europę :-D na migi, bo na migi, ale większych problemów nie było. raz mieli jakiś problem z francuzem na recepcji jakiegoś hotelu, który ewidentnie miał do nich żal, że przyjechali do jego kraju i nie mówią po francusku więc mama po prostu zadzwoniła do mnie i dała go do telefonu i problem był rozwiązany :-D
miłej wizyty u rodziców.

Karola tak, tak ten łysy :tak:

Malinowa P. co do sphynxa to sama sobie zazdroszczę i nikomu nie oddam. :-D dziś nawet w nocy spłynęło na mnie olśnienie. będzie nazywał się... Rysiek. Będziemy mieć Mańka, Lucka i Ryśka :-)

Polcia ja na raz dziecka i kociaka czy szczeniaczka bym nie "wzięła"... i tak nie wiadomo w co ręce włożyć, a przy dwójce na raz to nawet sobie nie wyobrażam :szok:
na przeziębienie to ja jestem antylekowa i po prostu herbatka ze syropkiem malinowym. :tak: na gardło jak przyciśnie to tamtum verde (gin powiedział, że bez problemu), ale tak to się nie faszeruję... zdrowiej!

Pesca gratuluję wózka i postępów w przygotowaniach. i życzę zarówno Tobie jak i sobie żeby nas już omijały te sensacje,
aha i mój Luby też był antykociarzem, do momentu aż przyniosłam do domu w prezencie na swoje urodziny małego Lucka i powiedziałam, że kot zostaje, a jego mogę spakować i wyprawić gdzieś gdzie kotów brak :-D oczywiście był na nie i wielce obrażony, a wieczorem tego samego dnia już siedział i mówił: a widziałaś jakie on ma małe łapki? patrz jak słodko śpi! patrz jaki mądry wie gdzie jest kuweta! ojej! on mruczy! :tak:


uciekam teraz, wpadnę do Was jeszcze później. buziaki!
 
A dziś taka fajna pogoda, wstaliśmy po 9:szok: (mój wewnętrzny budzik to Szymek i jak on śpi to ja też:-D) a trochę szkoda, bo pranie zamiast się dopiero prać to już by się suszyło na słonku:-)

Miłego dnia:-)

netika 0 tak nawet nie wolno myśleć, słonko nie zając :angry::angry::angry::-D:-D:-D

jutrzenka - fajnie, że siostra z mężem odpoczną, należy im się po tym co przeszli, zbiorą siły i naładują akumulatory

KarolaM - w razie4 pierwszych oznak uczulenia na prace...wiesz co masz robić :-D:-D:-D:-D:-D

Ja z łóżka nadaję o tej porze :-p

zapomniałam o tym :-) kisiel, kisiel...

nie zapracuj się Kochana tylko....testujesz nowa kuchnię?

Polcia -życzę poprawy formy i pysznej pizzy

ja dziś się lenię, pranko wyschło, a poza obiadkiem nic nie robiłam, najgorzej, że na hamaku zaczęły boleć mnie plecy, a to było dotąd najwygodniejsze miejsce dla mnie :-(
 
anć wiem o tym że te koty golasy są jak psy, jest to właśnie ta cecha która przeważa w wyborze kot/pies na korzyść kota oczywiście.:-)
Biorąc zwierzaka ze sprawdzonego domu/hodowli wiemy co nas czeka.
Więc wszystkim zastanawiającym się nad wprowadzeniem jakiegoś futra do domu polecam najpierw długą lekturę o danej rasie i cechach charakteru. Na pewno będziecie zadowoleni ze swojego wyboru:tak:.Rysiek. Pięknie.
mój zanim mnie poznał to nawet nie wiedział że są jakieś rasy kotów. Teraz to już "specjalista":-p

lecę czytać dalej.

tylko coś mi się w łepetynie kręci. Rano w sklepie to aż mnie zarzuciło. nieciekawie się robi.
 
Mina ja też mam jakieś problemy z zawrotami głowy... póki chodzę to jest względnie dobrze, ale wystarczy, że na chwilę przystanę i już mam ciemno przed oczami. już nawet sama się z domu nie ruszam, bo strach :baffled:
 
Pesca gratuluje zakupu:) Tez mamy Tako i byłam z niego bardzo zadowolona.

Polcia na gardełko miałam Tantum verde i tabletki isla do ssania.Życzę zdrówka!

Mina mam nadzieję że humor już lepszy,wspólczuje zawrotów głowy ,uwazaj na Siebie.]

Anć Ciebie tez się to tyczy uważaj bo upadki w naszym stanie nie są bezpieczne!


Mysmy wrócili od teściów ,młody wyszalał sie na całego padł o 19 ze zmeczenia. Wszystko fajnie jednak nastroje nie ciekawe poniewaz dalej pracy brak i nie wiem czy nie stanie na tym że na zimę chłopy wyjada za granicę -wizja zostania samej z dwójką poprostu "bosska" ale cóż zrobic....
 
reklama
witam

o rany pierwsza :-)

widze ze spicie przy niedzieli
i tak trzymac

my jeszcze przed sniadankiem wlasnie dusi sie cebulka bo bedzie jajecznica z cebulka, boczkiem i szczypiorkiem :tak:

pogoda piekna, az milo za oknem

zycze slonecznego dnia
 
Do góry