sandy może wkrótce i zapachy przestaną przeszkadzać. Zdrówka dla Ali.
azorek współczuję kolek. Mam nadzieję, ze nie będą małej za długo męczyć i szybko się uporacie z problemem. przy takiej pomocy córy na pewno dasz radę.
margot o tak spanie na brzuchu to jest to o czym marzę od dawna. Oby dzieciaczki choć chwilę nam dały na wyspanie. Nie zazdroszczę nocki, ja też czasem taką zaliczam. Za to dzisiaj od rana boli mnie między nogami tak mocno, jakby mnie ktoś tam skopał. Nie mogę chodzić. Auuuu
malenstwo powodzenia z mlekiem, może rzeczywiście pomoże.
netika o proszę, jaka niespodzianka. Mam nadzieję, że w liście dogadałaś komu trzeba ;-)
kasikd zdecydowanie odpuść sobie okna. Jak masz wybór to korzystaj
A ja już po wizycie. W skrócie to wszystko niby ok. Mała jest drobniutka i trochę ich to zastanowiło, ale pocieszam się, że jakby coś było naprawdę nie tak to by mnie zostawili w szpitalu. Oprócz tego jakieś skurcze się już piszą - takie troszkę dłuższe i większe niż ostatnio, ale to i tak za mało. Spędziłam dzisiaj w szpitalu pól dnia. W związku z tym zaprzyjaźniam się dzisiaj z kanapą do samego wieczora.