reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październik 2014

A ja w28tc 1dzien na scanie wyszlo ze niunia ma ok 1100g I myslalam ze to malo. Bo wg wszystkich pomiarow wyszlo ze ciaza jest 27tc4 d I sie zmartwilam :( ale widze ze wagowo jest ok

Jejku sorki ze zmienie temat ale slyszalyscie o tej babce co wyrzucila dziecko przez plot.a urodzila w pracy I nikomu o tym nie powiedziala.porazka !!!! Jak tak mozna !!!!!!
 
reklama
Hej dziewczyny znowu mam internet, więc będę się częściej udzielać. Miałam wizytę u gina w zeszły czwartek. Lili waży ok 1490 g, rozwija się prawidłowo. Jedynie co mnie martwi to fakt, że na usg pępowina była zawinięta wokół szyjki małej. Lekarz mnie uspokoił, że nie jest zaciśnięta i przepływy są prawidłowe. Jednak niepokój pozostaje.

Wreszcie zniosłam ciuszki dla Lili ze strychu i w następnym tygodniu biorę się za pranie. Miałam w ten weekend za to się brać, jednak upały mnie wykańczają i jeszcze się wstrzymam. Znalazłam nawet kombinezon zimowy, który kupiłam nowy w lumpku dla Oliwki. Na metce był rozmiar 6-12 m-cy, jednak jak przyszło mi małą ubrać w niego okazało się, że jest za mały i pomylono metki z rozmiarem. Teraz będzie dla Lili.:-)


Magdalenka ja korzystałam z takiego kosza jak Oliwka była mała. Dobrze, że mi przypomniałaś bo całkowicie o nim zapomniałam, musze go poszukać. Świetna sprawa taki kosz. Nie musiałam biegać z małą biegać góra-dół. Jak skończyły mi się te wkłady do kosza, to znalazłam w tesco takie woreczki na zużyte pieluszki, wychodzi taniej niż oryginalne wkłady.

Karina
ja na twoim miejscu już na L4 bym poszła. Niezły buc z tego faceta.

Czarna przeraziłaś mnie tą prognozą. Mam nadzieję, że się nie sprawdzi:-p


Katinka
140/min to jest w normie, wie nie wiem dlaczego Cię tak nastraszył gin.

[FONT=&quot]
Ruda [/FONT]
[FONT=&quot]wagą się nie przejmuj bo jeżeli rzeczywiście to woda to zaraz po porodzie zejdzie. Co do tabletek to lekarz nie zrobiłby Ci krzywdy wie co przepisuje.[/FONT]
 
Syla widze ze tez chcesz dac na imie corci lily ;) ja chce nazwac lily rose :D
A powiedz mi jak to dziala z tymi workami z tesco? Zawijalas pieluszke w ten woreczek I wrzucalas do smietnika normalnie bez krecenia ta pokrywa? Sorki ja nieobeznana jestem w jego obsludze ;)
 
Akcja "Bądź bohaterem w swoim domu" powoli dobiega końca :) Pokój nowego dziecka prawie skończony :) Pomalowany, tapeta w sówki na ścianie, nowe uchwyty meblowe zamówione :) Zostało powiesić firanki i znieść łóżeczko ze strychu :D Nowy pokój starszej córci również pomalowaliśmy, tapetę na jedną ścianę położyliśmy czekamy tylko na nowe meble :) Narobiliśmy się przy tych upałach ale warto było. Nadal nie mogę uwierzyć ile rzeczy chomikowaliśmy i ile wyrzuciliśmy. Jeszcze teraz ostatnie poprawki, dodatki i urywamy się na Hel na kilka dni. Wczoraj byliśmy na rodzinnej sesji z brzuszkiem - 2 h ciężkiej pracy ale mam nadzieję że zdjęcia będą piękne :)
 
Jak można mieć o 5 rano czkawkę? No jak? :)
A do tego hałasuje padający deszcz. Nie noże sobie popadać popołudniu?

Ale głupoty mi się śniły.

Dorota - pochwal się nam pokoikiem :) A gdzie Was aż na Hel wywiewa? Mnie marzy się Dźwirzynko....
 
Ostatnia edycja:
Wczoraj bylam w dźwirzynie, malutko ludzi, fajnie.
A tak to jestem w grzybowie.
Wczoraj miałam jakieś skurcze, az się wystraszyłam, od razu plany zmienione i poszliśmy do pokoju.
Kilka razy mnie jakiś skurcz w pochwie wziął, miałyście coś takiego.
 
cześć :)
my wczoraj wieczorem wróciliśmy ze ślubu i przyjęcia weselnego. Dobrze, że to było tylko przyjęcie do godz 20 bo dłużej bym nie wytrzymała siedzenia przy stole. Jeszcze prawie 2 godz powrotu do domu i wchodziłam juz do domu po schodach jak kaczka. Bolały mnie plecy, pachwiny, stopy, masakra normalne, jak kaleka. Dobrze tez że nie zgodziłam sie być kierowcą bo nie dałabym rady. Kochany mój m że sie poświęciła, choć widziałam na weselu że łatwo mu nie było patrzeć na pijących kolegów :)

Babina, ja tak czasem mam. Mi też coraz częściej twardnieje brzuch, szczególnie po wizycie w toalecie, nie wiem czemu, we wtorek mam wizytę to zobaczę czy wszytko ok
 
Dla tych, które pamiętają a_nkę i jej mega wczesnie urodzone bliźniaki. Elenka niestety odeszła, dziś pogrzeb [*]. Ola ma szansę w połowie sierpnia wyjść do domu.
 
reklama
Do góry