Hej dziewczyny znowu mam internet, więc będę się częściej udzielać. Miałam wizytę u gina w zeszły czwartek. Lili waży ok 1490 g, rozwija się prawidłowo. Jedynie co mnie martwi to fakt, że na usg pępowina była zawinięta wokół szyjki małej. Lekarz mnie uspokoił, że nie jest zaciśnięta i przepływy są prawidłowe. Jednak niepokój pozostaje.
Wreszcie zniosłam ciuszki dla Lili ze strychu i w następnym tygodniu biorę się za pranie. Miałam w ten weekend za to się brać, jednak upały mnie wykańczają i jeszcze się wstrzymam. Znalazłam nawet kombinezon zimowy, który kupiłam nowy w lumpku dla Oliwki. Na metce był rozmiar 6-12 m-cy, jednak jak przyszło mi małą ubrać w niego okazało się, że jest za mały i pomylono metki z rozmiarem. Teraz będzie dla Lili.:-)
Magdalenka ja korzystałam z takiego kosza jak Oliwka była mała. Dobrze, że mi przypomniałaś bo całkowicie o nim zapomniałam, musze go poszukać. Świetna sprawa taki kosz. Nie musiałam biegać z małą biegać góra-dół. Jak skończyły mi się te wkłady do kosza, to znalazłam w tesco takie woreczki na zużyte pieluszki, wychodzi taniej niż oryginalne wkłady.
Karina ja na twoim miejscu już na L4 bym poszła. Niezły buc z tego faceta.
Czarna przeraziłaś mnie tą prognozą. Mam nadzieję, że się nie sprawdzi
Katinka 140/min to jest w normie, wie nie wiem dlaczego Cię tak nastraszył gin.
[FONT="]
Ruda [/FONT][FONT="]wagą się nie przejmuj bo jeżeli rzeczywiście to woda to zaraz po porodzie zejdzie. Co do tabletek to lekarz nie zrobiłby Ci krzywdy wie co przepisuje.[/FONT]