reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październik 2014

Kotulcia - GBS jest innym badaniem niż zwykły wymaz. Tak mi się wydaje, bo ja miałam oba robione.

Katinka - no pewnie, że idź na te zajęcia :)
Mój lekarz powiedział, że norma jest do 160. Mojemu raz biło 161 i lekarz pytał co robiłam. Szłam marszobiegiem i weszłam na ostatnią chwilę do gabinetu i denerwowalam się, że się spóźnię.
Gdy mierzę w domu detektorem to wychodzi różnie, zależy czy młody śpi czy się rusza. Najczęściej 135-145.
 
reklama
witam laseczki :))

Mam nadzieję, że mnie jeszcze pamiętacie ;-) i przyjmiecie od nowa do swojego grona :-):-) widzę że troszkę Nas tu przybyło nowych osób, fajnie że jest nas tu tak liczna grupa:tak:

niemal do końca lipca pracowałam do tego średnio się czułam, w związku z tym brakowało chyba czasu i weny na pisanie, ale teraz mam nadzieję że będę na bieżąco tak jak na początku.

Cyntia mnie przebudziła i zmotywowała, dzięki ;-)
 
Od jakiegoś czasu śpię pod samą poszewka i jest o niebo lepiej! Przynajmniej nie budzę się 10 x w nocy zlana potem :) A okno otwarte obowiązkowo :)

Martina - część na pewno Cię pamięta, bo często się na początku udzielalas :)

Atu - jakby mi ktoś taki kupił, to czemu nie :D
 
No niewierze... To na dwa fronty mają nas jeszcze badać?? A ten pacior to z krwi nie wyjdzie? Z tego co słyszałam to on z brudu sie bierze (w piaskownicach bo kooty , psy sikają, kiedyś w starych szpitalach) a my przecież dbamy o nasze "piśki" i dupcie... Jasny gwint nie dość ze taki upał i pot po dupie leci to bedzie ze zdwojoną siła przed tym badaniem :(
 
Nic strasznego ten wymaz ;) ta bakteria normalnie bytuje na naszej skorze u niektorych sie uaktywnia ze tak powiem. Dla nas nic zlego nie robi jedynie dla dzidzi. A ja dzis pozamawialam pare rzeczy na ebayu. Miedzy innymi termometr braun bo sprawdzalam to najlepsze.mial.opinie. mate edukacyjna I smietnik tommee tippee . Sypialnie mamy na gorze I nie wyobrazam sobie biegania na dol z kazda pieluszka a pojemnikach zamykanych I tak ten zapach sie ulotni :/ wiec sie zdecydowalam na ten smietnik. Na poczatku moze byc wydadek jak mala bedzie zuzywala wiecej pieluszek. A pozniej to podobno starcza na miesiac. A poza tym wygoda ;) wkladasz przekrecasz I smrodku nie ma ;p moze ktoras z was miala jiz okazje z nich korzystac?
 
magdalenka - my mieliśmy taki kosz Mamy GadżetyKorbell - kosz na zużyte pieluchy - Mamy Gadżety i się sprawdzał (oczywiście jak było już za dużo pieluszek to zaczynało śmierdzieć, ale lepsze to niż jakiś otwarty kosz w kuchni :)); niestety mój mądry mąż w szale wyrzucania różnych niepotrzebnych rzeczy wyrzucił również ten kosz... :angry:
Ja nie miałam w poprzedniej ciąży badania na paciorkowca. W tej na razie też nie, ale może na następnej wizycie, bo moja lekarka idzie zgodnie z jakimiś swoimi magicznymi rozpiskami :-D
My podawaliśmy różne vit D i K, zależy co było w aptece. Przez chwilę mieliśmy też vit D w kropelkach na receptę (tam jest jakieś wyższe stężenie), także chyba wszystko jedno co się kupi :)
U nas dzisiaj też chłodniej. A wczoraj nad naszym osiedlem była tak okropna burza, że nasza córeczka przeleżała ją całą przytulona do mnie żeby nie widzieć co się za oknem dzieje... Mi na szczęście aż tak bardzo nie przeszkadzają upały, generalnie jestem ciepłolubna i nadal tak zostało :)
Ale mi szef ostatnio podniósł ciśnienie... Generalnie przychodzę na 9 i pracuję do 15. We wtorek musiałam odprowadzić małą do żłobka i może byłam w pracy o 9:10, to ja i jeszcze jedna dziewczyna, która też ostatnio ogłosiła że jest w ciąży, dostałyśmy pogadankę, że mamy być o 8:45 w pracy i wychodzić po 15 (a nie o 15). Dzięki temu i dzięki temu, że mamy teraz wakacyjne rozkłady jazdy i z mojego osiedla autobus odjeżdża 2 razy na godzinę, siedzę w pracy prawie 7 godz (chociaż i tak mogę 4, bo pracuję na komputerze). A do tego jeszcze cały sierpień będę kogoś zastępować i szkolić nową osobę :/ A i jeszcze wczoraj się pyta czy będę pracowała jednak do połowy września
:eek: Miałam przez chwilę ochotę tym wszystkim pierdzielnąć i iść na L4:tak:
 
reklama
Karina - no co za dziad. Empatią to tryska. Bierz L4 ;)

Garmelka - on na skórze bytuje, ale gdy dostanie się do krwi może być niebezpieczny szczególnie dla maluszka.
 
Do góry