reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październikowe Mamy 2010

Doris i inne Mamusie - tak na przyszłość: witaminy A,D,E,K są rozpuszczalne w tłuszczach i z nimi należy je spozywać aby się wchłonęły.



Mój M. aż się zbulwersował, że jak w ogóle można palić w domu w który jest dziecko!! Powiedział ze na balkon Szwagra wywalić i niech się tam truje... (a na marginesie - M. pierwszy raz nie narzeka że siędzę na bb :-) Może przez to ze gorący obiadek, żona umalowana, telewizor właczony a on - leży najedzony! Poczytałam o DOBREJ ZONIE w odpowiednim wątku i chyba mojemu M. to służy hihi!)
No właśnie szwagrowi się to zdarzyło trzy razy że w domu palił (w łazience) bo on na ogół nie pali, tzn poza domem chyba popala jak widać a wtedy to było jak teście wyjechali na tydzień.
No a teść już też nie pali w domu ( mój mąż jak wróciliśmy ze szpitala trochę pozwracał mu uwagę że przy małym dziecku się nie pali, nawet pokazał taką kartkę co dostaliśmy ze szpitala że dla zdrowia dziecka nie powinno ono przebywać w środowisku gdzie się pali) no i od tego czasu wychodzi na zewnątrz.. ale mimo wszystko jak on po tych papierosach nie myje tych rąk, (a zresztą tego smrodu nie da się zlikwidować jeśli ktoś pali już tyle lat i tyle papierosów) i bierze małego na ręce i jeszcze jak dotyka jego łapek a przecież Łukasz wpycha je do buzi co chwilę. A nie będę obsesyjnie co chwile mu łapek przecierać chusteczką nawilżaną:baffled:.

dobranocka przykładna z Ciebie żona , chyba muszę z Ciebie przykład brać . Twój M. to Cię musi na rękach za to nosić! Ooo!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mała Mi - ja mam pomysł: jak Szwagier weźmie Małego na ręce to leć z chusteczką nawilżaną do... Szwagra. Zacznij mu porządnie i BOLEŚNIE wycierać ręce tłumacząc, ze to dla dobra dziecka przeiceż, i zeby nie marudził, albo sam zaczął wreszcie myć porządnie ręce! Bo śmierdzi jak stary cap, a dziecko ma wrażliwy węch i... smak.

Frogg, fajnie że sie odzywasz :-)

Własnie oglądałam w Teleekspresie o kataklizmie w środkowych stanach. Rzeczywiscie wygląda to jak... W Polsce gdy spadnie śnieg i grad :-) Bo zima zawsze zaskakuje drogowców :-)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie. Nawet bezproblemowo udało mi się was nadrobić od wczoraj :-)

Z palaczami niestety nie taka prosta sprawa. U nas też dziadek pali, wujek pali a co najgorsze tatuś pali :-( Ciężko im wytłumaczyć, że śmierdzą papierosami. Mój P. jak wraca z papieroska, to zawsze się dziwi, gdy narzekam na jego "zapaszek"
 
dobranocka przykładna z Ciebie żona , chyba muszę z Ciebie przykład brać . Twój M. to Cię musi na rękach za to nosić! Ooo!

Jaaasne! On uważa że tak ma każdy mąż, że to NORMA! Obiadek po przyjsciu z pracy, pranie, prasowanie, kanapeczki do pracy, sprzatanie za nim jego ciuchów, sprzatanie mieszkania, opieka nad dzieckiem, zakupy, a jeszcze wieczorem go posmyrać na dobranoc. Ja tak jestem wychowana że robię to wszystko z przyjemnoscią i radością, a nie tylko z obowiązku, ale on chyba nie wie jak mu dobrze :))))))

Fajnie że ktoś jeszcze o mnie pamięta:*:*:*

O pewnych ludziach nie da sie ot tak zapomnieć :-) :*****


Chyba muszę się pohamować - 7,45 posta na dzień mi wychodzi w rankingu...:szok:
 
Dobranocka a czym ja Cie wkopałam? czytam czytam i doczytać nie mogę:)
Podziwiam was dziewczynki za te nocki naprawdę, my też nadal na cycu, ale takie przeboje to masakra
 
hehe, Frogg - nie Ty mnie wsypałaś tylko ktoś Cię wsypał, że udzielasz się na innym wątku a tu nie. I dał cynk gdzie Cię złapać można!
Zaraz najazd moich Rodziców. Może kupili Justynie skarpetki...? Cierpimy na deficyt :-(
 
Doris cieszę się ,że bioderka super. Jeśli chodzi o witaminę D to wiedziałam,że trzeba ją w mleczku rozpuścić i ja często na łyżeczkę mleczko i wyciskałam witaminkę i dawałam.
Dobranocka to nie tylko Twój ma tak dobrze z obiadkiem :) hehe mi ostatnio udaje się to codziennie :).
Emiś my stażem z małżem jesteśmy 11lat i za rok dobijemy do magicznej 30 ehhhh
Mała mi jeśli chodzi o całowanie po rączkach to ja od razu powiedziałam,że całowanie Zuzi może jedynie odbywać się w nóżki. Bo rączki pcha do buzi i póki co się stosują. Dobrze, ze szwagier wział sobie do serca. A z tesciem to poproś małża, żeby im powiedział,zeby mył rece i zeby po papierosie i tyle ( bo widze, ze sie bedziesz wkurzała, a oni sie nie domyślą. Bo palacze wiesz - papieros uważają, za przyjemność. Pozatym mają tak zepsuty węch,że im nawet papieros nie śmierdzi. trzymam kciuki
Frogg wyobraź sobie, ze nawet ja o Tobie sobie myślałam, ale jakos mi sie wydawało, ze nie masz czasu na BB wiec witaj :)
 
reklama
Frogg wyobraź sobie, ze nawet ja o Tobie sobie myślałam, ale jakos mi sie wydawało, ze nie masz czasu na BB wiec witaj :)

dziękuję bardzo, my zmykamy się kąpać powoli, jutro mam chyba wolne (od domowego przedszkola) ale to się zobaczy. A czas mam tylko na czytanie bo jak zabiorę się do pisania to wybija godzina zero do kąpania i tak w kółko. W ciągu dnia żadko zaglądam bo siostrzenica jak widzi tylko włączony laptop to chce żeby jej włączać Kulfona i Żabe Monikę ahhhhh
 
Do góry