JOLI77
Fanka BB :)
Witam się i ja rano-my już od 7 na nogach.kurcze mam ciężki tydzień - mąż wyjechał a ja sama z dziewczynami. Kurcze starsza się wykurowała( ma jeszcze lekki kaszel)to mała załapała katar.Czasami mam naprawdę już DOŚĆ...jak nie jedna to druga-masakra:-( Jeszcze takie mrozy- można oszaleć w tym domu
A my dziś musimy wyjść i jechać na kontrolę bioderek- trzymajcie kciuki aby było już ok.Ostatnio prawy staw był jeszcze nie do końca dojrzały- .Może w końcu pozbędziemy się tej pieluchy w kroku
No a potem pojedziemy do Mc Donalda -bo obiecałam starszej.Może jakoś ten dzionek minie!
Życzę wszystkim miłego dzionka.
A my dziś musimy wyjść i jechać na kontrolę bioderek- trzymajcie kciuki aby było już ok.Ostatnio prawy staw był jeszcze nie do końca dojrzały- .Może w końcu pozbędziemy się tej pieluchy w kroku
Życzę wszystkim miłego dzionka.