czarodziejkaM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Wrzesień 2010
- Postów
- 1 289
Witajcie
Wczoraj padłam po kąpieli małego razem z nim.Położyłam się tylko na chwilkę,żeby przypilnować jak zwykle zasypania,bo wieczorem raczej sam pokręci się pokręci,pogada coś i zasypia...no i zasnęłam razem z nim w "opakowaniu".Miałam podkolanówki i strasznie mi przeszkadzały,ale nie miałam siły nogi podnieść żeby je zdjąc ,uwierzycie? hehe,no i usnęłam
Nic dziwnego,bo dzień wczoraj dość aktywny,pranie,prasowanie,sprzątanie całego mieszkania,gotowanie obiadku i goście popołudniu,potem sprzątanie po gościach,zmiana pościeli,kąpiel małego i odleciałam.Dziś ugotuje tylko obiad i poprasuję ciuszki do wystawienia na allegro.No własnie mam zamiar zacząć sprzedać co nieco bo już nam kaski brakuje na kupowanie nowych,a rodzinka i znajomi jakoś nie bardzo nam kupują.Aha dziś mam dziesiąty dzień @,już końcówka co prawda ale mam serdecznie dość,marzy mi sie długa kąpiel z gazetką w wannie.
Tomas jak przeczytałam Twoją opowieść to mi aż ciarki przeszły po całym ciele,straszne! Oby sie wam nigdy nic takiego więcej nie przytrafiło.Drąż temat,dlaczego tak mogło sie stać!Przytulam i spokojnej niedzieli!Też mam Angelcare i śpie w miarę spokojnie.Włączył sie na szczęście tylko 2 razy,ale tylko dlatego,że mały nie spał centralnie na tych płytkach pod materacem(były za nisko i na środku,a on był taki malutki,że spal przecież tylko na połówce łóżeczka i raz jak spał na kołderce i czujnik był źle ustawiony)
Kania u was też bardzo groźna sytuacja,bardzo współczuję stresów.Przytulam!
Roxanka,teraz doczytałam.Kurcze u was też jakaś akcja! No nie! Boszsz to ja bym też pewnie wyła później z nerwów,dobrze,że nic sie nie stało kochana i skończyło się na strachu,ufff!
Sarisa- no wiadomo,że zagłosowane;-)
Co do winka,to ja lubię bardzo ale półsłodkie i czerwone
Lubię sobie wieczorkiem czasem strzelic pół lampki,czasem całą.Nie każde jednak mogę pić,tak samo jak piwa bo dostaję od wielu gatunków kataru
powaga! A teraz poczytam sobie was jeszcze chwilkę i spadam wstawiać rosołek,buziolki
Wczoraj padłam po kąpieli małego razem z nim.Położyłam się tylko na chwilkę,żeby przypilnować jak zwykle zasypania,bo wieczorem raczej sam pokręci się pokręci,pogada coś i zasypia...no i zasnęłam razem z nim w "opakowaniu".Miałam podkolanówki i strasznie mi przeszkadzały,ale nie miałam siły nogi podnieść żeby je zdjąc ,uwierzycie? hehe,no i usnęłam

Tomas jak przeczytałam Twoją opowieść to mi aż ciarki przeszły po całym ciele,straszne! Oby sie wam nigdy nic takiego więcej nie przytrafiło.Drąż temat,dlaczego tak mogło sie stać!Przytulam i spokojnej niedzieli!Też mam Angelcare i śpie w miarę spokojnie.Włączył sie na szczęście tylko 2 razy,ale tylko dlatego,że mały nie spał centralnie na tych płytkach pod materacem(były za nisko i na środku,a on był taki malutki,że spal przecież tylko na połówce łóżeczka i raz jak spał na kołderce i czujnik był źle ustawiony)
Kania u was też bardzo groźna sytuacja,bardzo współczuję stresów.Przytulam!
Roxanka,teraz doczytałam.Kurcze u was też jakaś akcja! No nie! Boszsz to ja bym też pewnie wyła później z nerwów,dobrze,że nic sie nie stało kochana i skończyło się na strachu,ufff!
Sarisa- no wiadomo,że zagłosowane;-)
Co do winka,to ja lubię bardzo ale półsłodkie i czerwone


Ostatnia edycja: