reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

:* nat juz poprawilam, dziekuje nasze sokole oko :D
przyszlo krzeselko do karmienia i dziecko jest w 7niebie i jak na razie jest super :) ciesze sie, ze nie kupilam drozszego

czy ktoras z Was/ lub Waszych mezow zna sie co nieco na temat rowerow, bo mamy zakupic na komunie dla chrzesniaka, moze jaka rada? z gory dziekuje
 
Ostatnia edycja:
reklama
Alicja, ale z Ciebie czub. Bez kitu. Chyba poprostu źle się zgrałyście i młoda ze swoim kiepskim humorem trafiła na Twój gorszy dzień. Głowa do góry bejbe :-)

U mnie na weselu też znalazł się tekst, że nie ma disco polo. Mieliśmy DJ-a i kapelę. Kapela grała starsze kawałki dla "starszych", a przy DJ-u szalała reszta, były przeboje typowo radiowe jak i muzyka klubowa. Zmieniali się co 30 minut tak by wszyscy byli zadowoleni. Wyszło to super i ekstra się bawiliśmy. No ale niektórzy woleli wiejskie przyśpiewki, których u nas zabrakło ;-)
Nie było też u nas żadnych takich zabaw, typu zbieranie kasy i kto da więcej ten tańczy z panną młodą. Dla mnie to wiocha i nie chciałam czegoś takiego.
 
MARGERITTA to super!!! ja kupiłam używane z tych tańszych i też jestem bardzo zadowolona, a co najważniejsze synek zadowolony ;-)
RZUTKA mam podobne podejście do wesela ;-)
 
witam wieczornie:))

ALICJA masz wpiernicz!!! jakie dolki?? jaka zla mamusia??? jeeeeejuuuuuuuuu sklepalabym ci dupencje ciezkimi glanami!!!
DAWIDOWE-pizza powiadasz?? ja w sobote robie dzien zarloka zanim zaatakuje diete! od poniedzialku dieta kopenhaska.
FROGG- jak przyjade do Polandu to zaufaj ze winko bedzie i to nie jedno (beczke przturlam moze byc??)
DORIS no niestety jak weszlabym na bb przy rodzince to kazdy by zagladal w ekran co pisze jak sroka w gnat.
NATUS i inne- co do wesela to ja na szczescie nie mialam problemu bo malych dzieci u nas niet,ale z drugiej strony to chamsko by bylo powiedziec BEZ DZIECI. jakby ktos kazal mi przyjsc bez Leane to bym sie obrazila i albo z nia albo wcale chyba ze na wlasne zyczenie bym nie brala dziecka.a co do muzyki to na pierwszym moim weselu byl zespol i grali wszystko, a na drugim weselu byl DJ i tez bylo szalenstwo:)


a tak poza tym to spacer dzisiaj 2.5 bo jak FROGGolinka napisala w cieniu 25 stopni.Leane za to daje tak czadu ze mozna pasc. mojej mamie probwala zdjac zegarek, mi okulary a na przewijaku musialam wyrywac z lapek wszystko bo skubana odkryla ze mozna sie na boczek majtnac i zlapac chusteczki
i inne pierdzioly.

no i wieczor jest i nazarlam sie golabkow:)))))))




240320111410 (800x600).jpga to termometr na aptece -zrobilam fote specjalnie zeby wam przekazac troche lata:)
 
Dziula kop może mi pomoże, wczoraj normalnie coś we mnie pękło i ciężko mi sie do kupy pozbierać...stwierdziłam że nie dam rady sama z tego doła wyjść dlatego Wam sie żale bo jesteście mi bardzo bliskie
 
ALICJA kto jak kto ale ty!!! serio masz ode mnie wirtualnego kopniaka jak nic!!!:p

a zapomnialam wam napisac ze moje dziecko jest kute na 4 lapy. w poludnie jak daje warzywka to szykuje butle wody i butle mleka. podaje jej butle wody to mi zamyka dziobek i blokuje jezykiem. podaje mleko to najpierw cwaniara testuje koniuszkiem jezyka co to jest a potem zasysa! za to zrobilam ja w konia na spacerze bo zrobilam butle wody i wlalam doslownie 2 kropelki soku z owocow lesnych. dalam mlodej do picia podczas spaceru i wytrabila wszysctko prawie!!! a ta woda nei byla slodka tylko zapach miala:)))
 
miałam dziś dziwny dzień....do godz 15.00 super-mały pojadł,bawił się,zadowolony,a później aż do 19.30 ciągle marudzenie,płacz,jeść nie,spać nie,na bujaczku źle,na macie źle,na rękach tylko na chwile dobrze,a za moment odpychanie się łapkami,nogami i marudzenie :szok: :-( Jak zawsze sprawdziłam wszystkie opcje,typu ubranko,metki,pieluszka....z butla robiłam podejście dwa razy i nie chciał.W końcu padł na rękach po 19.30 i śpi jak narazie.Jadł o 14.30,jest niewykąpany i śpi teraz twardo.NIe będe go budzić na kąpanie,dopiero może później go ruszę i spróbuję przebrać i nakarmić na półśpiocha. Wiecie co taka jakaś zła jestem na siebie,że taka się okazałam bezradna,nie wiedziałam co chce,co do mnie próbuje tym marudzeniem i płaczem powiedzieć.MOże trzeba było posmarować dziąsełka i zobaczyć czy to o to chodzi? NO nie wiem,teraz to już i tak śpi...a mnie jest smutno,że nie mogłam go jakoś szybciej utulić.:-(
 
CZARODZIEJKA nieraz tak jest ze swiecona woda nie pomoze i nie zarzucaj sobie nic. Leane nieraz tez ma handrowaty dzien i ja dostaje swira, rycze jak ona ryczy cuduje a i tak nie dziala.
 
Alka, słońce, to podajmy sobie ręce... wczoraj młoda nie miała humoru, ale jakoś dałam radę, a dzisiaj pojechalismy z meżem do Gorzowa, on służbowo + Castorama w planach była. po godzinie dzwoni mąż do mnie że babcia dzwoniła że nie może uspokoić dzidzi i jeśli możemy (delikatna sugestia;P) to żebyśmy wracali. no to heja. po powrocie faktycznie dziecie zaryczana, teściowa palpitacje serca przechodzi, teść chętnie browara pewnie na uspokojenie by wypił... no to wzięłam ją i jakos sie uspokoiła. ale o co mi chodzi, że dybym zamieniła sie z teściową miejscami to ona przyjeżdżajac uspokoiłaby wnusie w minutę... jakieś dziwne humory mają ostatnio te nasze dzieciaczki... ŻADNA TWOJA WINA!!! makuc pisze ze dziecko jej nie lubi, ty że jesteś złą matką, Dziulka wymieka przy swojej agentce, o sobie nie wspominam... a i jeszcze kryzys jedzeniowy dzisiaj u nas!!! po porannych cycach wypiła w południe 60ml a potem dopiero o 19ej kaszkę na dobranoc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! SZOK!!!!!!!!!!!!!!!!!
żadne złe matki na tym forum się nie udzielają - wbić to sobie w zakute łepetynki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
no to nowe powiedzenie opatentujmy:
NIE MA ZŁYCH MATEK - SĄ TYLKO HUMORZASTE DZIECI:-D

A tak w ogóle to czy nie powinnam obstawiać że u nas to ząbki mogą być???
 
reklama
Dziewczyny JAJA!! Właściciel restauracji okazał się totalnym kretynem, wszystko co było obiecane nie jest możliwe do zrealizowania!!! Tylko szkoda że nie dało się tego powiedzieć we wrześniu jak byliśmy na pierwszym spotkaniu. Jesteśmy w ciemnej du.pie!! Szukamy innej restauracji, i szczerze to nie chce mi sie już tego wesela i nie wiem czy po prostu w czerwcu przy chrzcinach nie weźmiemy slubu i już!

Co do diet to tak jak dziulka myślę o kopenhaskiej, tylko że myślę już od 3tygodni i la *****:) bo za tydzień jedziemy do rodziny więc trzeba będzie pić i ciągle wymówki. Więc nawet mi o sukni nie wspominajcie bo wcisne się chyba w worek z ziemniaków (hehe wyobraziłam sobie teraz taka pomarańczową siateczke w jakiej ostatnio widuje ziemniaki:D)

Dlatego muszę schudnąć czy tak czy siak, a sukienka podoba mi się taka jakbyście miały ochotę looknąć:)
 
Do góry