reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Październikowe Mamy 2010

Ikaa29 rozumie, szczerze to jak masz zostawać i się denerwować to może rzeczywiście drugi dzień świąt będzie odpowiedniejszy, będziecie oboje poza tym wrócicie do siebie.
 
reklama
Ikaa, fajnie, że Lenka już zdrowa:)
Makuc, dziękuję:)
Hanka poszła spać, a antybiotyk wypiła w mleczku. Właśnie mam teraz mega nerwa na lekarskę... Przepisała nam baba cholerna Amoksiklav w dawce 2x3,5 ml. No i teraz coś mnie tknęło, by dokładniej raz jeszcze zerknąć w ulotkę i okazuje się, że to dużo za duża dawka!!!! A w domu z mężem czytałam i wydała nam się Ok, ale nie zwróciliśmy uwagi, że w ulotce chodzi o dawkę dobową. Przy ciężkich schorzeniach, a Hania takiego nie ma, dawka to 45 mg na kg masy ciała. Hania waży ok. 9,5 kg, policzyłam już dla 10. Tak więc dla 10 maks dawka to 450 mg na dobę, a w 5 ml tego dziadostwa jest 400 mg. Tak więc powinna dostawać nieco ponad 5 na dobę, a ni 7!!!!! Chyba że coś źle liczę? Kurde, mam wyrzuty sumienia, że jej wciskałam tyle tego paskudztwa. Mąż mnie uspokaja, że to nie nasza wina, bo komu nie ufać, jak lekarzowi... Oj, wściekła jestem. Od juta mam zamiar zmniejszyć dawkę do 4 ml na dobę, tj. 2x2 ml. Wydaje Wam się to sensowne?
 
Ikaa nie wiem czy dobrze rozumiem, ale ja bym wolała ze swoimi rodzicami ;-) a powiedz co Twój mąż na to?
Ragna sama nie wiem co bym zrobiła...
 
Ostatnia edycja:
jestem i ja ;-) chociaz chyba ledwomyśląca albo i kompletnie nie. położyłam spać Al.icję, zasiadłam jak zawsze z laptopem i tak mnie zmogło, że do tej pory spałam :szok::no: i chyba nie wiem co się wokół mnie dzieje, więc tylko sie odmelduje a zaległości może jutro nadrobię o ile czas pozwoli. A i proszę kobity trzymajcie jutro za mnie kciuki tak ok 11.... :zawstydzona/y:
 
Makuc, kciuki będę trzymać. A za co? Jeśli gdzieś napisałaś, to sorry, że przeoczyłam. Jestem teraz antybiotykowo rozkojarzona i wkurzona...
 
natolin jateż ze swoimi bym wolała za to S ze swoją rodziną,tym bardziej ze jego brat z holandii na święta przyjedzie i chciałby nas mieć razem wszystkich,ale wie że jak się uprę i sobie coś ubzduram to koniec.Wiesz co innego jak byśmy razem z S mieszkali sami to wtedy inaczej a tak to ja tu z małą on tam i takie dupowate zaś to wszystko jest.
 
reklama
Do góry