reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

Witam dziewczynki.
U Nas dzisiaj noc jak dla mnie rewelacja. Paweł spał od 22 do prawie 5 i potem jeszcze do 8. Chyba najlepsza noc jak dotychczas.
Doris trzymam kciukasy za udane chrzciny iżeby synuś był grzeczniutki w kościele. Ja planuję na 20 marca.
Alicja ja chyba zakupie takie krzesełko CHICCO KRZESELKO DO KARMIENIA POLLY 2w1 PROMOCJA! (1455747191) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy, wydaje mi się bardzo fajne.
Dawidowe, żeby Laura szybciutko się naprawiła :).
Aniawa ja drugi @ po porodzie dostałam z 5 dniowym opóźnieniem, a już stresora miałam.
Dzisiaj piękna pogoda więc zaraz startujemy na spacerek, życzę wszystkim SUPER DZIONKA.
 
reklama
U nas dziś pogoda boska więc pewnie pójdziemy na rodzinny spacerek i będziemy się lenić.
Na obiad trzasnę naleśniki bo nie chce mi się nic ambitnego robić.
Doris, powodzenia !
 
witam mamuski:)ja dzis mam wolne od wszystkiego:)oprocz cycania:)tatusiek wrocil:)synek szczesliwy ja zreszta tez:)znowu kawka do lozeczka sniadanko ojjjj jak mi tego brakowalo przez tydzien:)wiec mam plan wyspac sie!nadrobic zaleglosci w ksiazkach i gazetkach:)dziewczyny zycze wam abyscie tez mialy taki udany dzien:)
Doris gratulacje suwaczka i udanych chrzcin:)
zycze milej niedzieli i przespanych nocek ja zmykam pod prysznic:)
buziaki i do poniedzialku:)
 
Oj działa. Moja całe świeta przespała, bo ja tylko makowca jadłam :)
kupuję dzisiaj całą blachę:D:D:D
to tak czteromisieczniakom najelpsze gratki
Idus daj znac jak po tym makowcu, to wtedy pedem tez polece zakupic
Roxanka, to moj Patrys podobnie ma, tylko, ze prawie noc w noc, rzes to ja juz nie mam, polamalam chodzac na nich, zasypia tylko w wozeczku lub na cycu, innych metod nie ma, probowalismy, darcie ryjka w nieboglosy, az dalam spokoj, przyjdzie dzien, ze sie oduczy jak bedzie gotowy
teraz tasus chodzi z malym terrorysta w chuscie i chwila spokoju, a ja musze pilnie jeden raport na poniedzialek zrobic i zamist go pisac, siedze i BB czytam
co do alegro, wyslalam e-maila z opisem faktycznym, zadzonilam wczoraj bo nie dostalam odpowiedzi, mam zrobic zdjecia tego co jest nie teges i albo czesciowo dostaniemy zwrot kasy, albo calosc moge zwrocic, haa, bede opijac karmi jak pieniadze wroca na konto a ja sie tych elektrosmieci pozbede
a co do @ to mnie od wczoraj brzuch pobolewa, mam nadzieje, ze to nie to, bo podobno mozna pokarm stracic....
dzis w menu malego marchewka z kaszka :)
dam znać:) jak się odważę;) bo w końcu mak jest niby trochę narkotykiem czy cuś;P półżart, ale położna zakazała mi jeść na wigilię wszystkiego co ma mak... ale tak jak pisałam, jestem bliska desperacji;) z usypianiem widzę że u was też wesoło... to ile nas jest? ty, happybeti, ja... kto jeszcze, bo iki już nie liczę;)???i nie słyszałam NIC na temat zależności okres a pokarm:/

joli dzięki temu, że napisałaś, że u Was piękna pogoda to wyjrzałam przez okno i zobaczyłam słońce!!! dzięki!
a ja nadal nie mam okresu... ;-/
co ci się, kobitko, tak śpieszy do krwawicy???:D:D:D ja mimo że karmię to juz zaliczyłam (tą odtabletkową) i wcale mi sie nie podobało:p

Witajcie,Dziewczyny z rana.Ja wczoraj wieczorkiem posiedziałam na necie z moim M.,potem mnie wciągnął film "Terminal",a potem padłam.Kara za gapienie sie w tv taka,że teraz ,jak Was przeczytałam wreszcie,to juz mi sie znów wszystko pomieszało..:(.Ale co tam pamiętam,to napiszę
Kahaa ,my też na cycu tylko na razie.No,w sumie niby jeszcze ten Sinlac je,ale to jedzenie śmiechu warte...więcej go wszędzie,tylko nie w jej brzuszku...No i pobudki całą noc do ciumkania ,oczywiście.Jeszcze żeby się budziła co 2-3 godz.,zjadła i poszła spać,ale nie,jak nie czuje mnie przy sobie,to jak przyśnie,po 15 min.ryyyyk i tak w kółko,dopóki sie nie położę.Miałam zacząć "program naprawczy",jak M. wyjedzie,ale taka chora jestem,to mi sie nie chce...

Ziemia do szczypioru mnie zwaliła z krzesła:)))).

Ida, solidaryzuję się z Tobą,u nas scenariusz troche inny,ale na jedno wychodzi- i tak nie śpimy ...:(A ja przez te jej alergie to nawet makowca się nażrec nie mogę:(!.Co do nie pozwalania dziecku spac po 17 ,to ja se mogę....:(.Wczoraj miałam taki ambitny plan,że właśnie niech kilka godzin sie pobawi przed snem.Robiłam juz wszystko,cuda-wianki,żeby księżniczkę zabawic,a jak ją zostawiłam dosłownie na 3 minuty,żeby przygotowac wszystko do kąpieli,to padła na łóżku- nawet bez smoka,bez królika...wrrrry!Dałam jej pospac 5 minut i perfidnie obudziłam do kąpieli.Gdzie tam!Tkwiła przy cycu 45 minut,uszami już jej sie wylewało,a oczka jak 5 złotych...
skąd ja to znam z tym "wylewaniem sie uszami?:/ a z "zabranianiem" drzemek u nas też nie przejdzie, bo później ryczy ze zmęczenia i może z oczami na zapałkach do północy tańcować - juz próbowałam:/
i chyba nie doczytałam: jesteś chorutka???

Hej dziewczyny

Wpadłam tylko na chwilke ,zeby prosic o trzymanie kciuków za dzisiejszy ważny dla nas dzionek. Oby maly nie plakal nam w Kościele . Ksiądz wczoraj mówil ,ze nie mozemy miec wózka :-( , bo to brzydko wygląda w Kosciele... więc moze byc ciekawie.
Noc nam minęła potwornie , jestem nieprzytomna , maly wstawal chyba 6 razy. Czuje sie jak po imprezowej nocy :-( i wyglądam chyba podobnie. Moze sie stresowal tym dniem?:-) dodatkowo dzis konczymy 4-miesiące :-) . Ta 13-tka dla Doriana jakas szczęśliwa . No nic zmykam.

Milego dnia Wam zyczę!
no to MEGA KCIUKASY ZA CHRZCINY i MEGA GRATKI DLA 4MIESIĘCZNIAKA:))))))))))))))A tak w ogóle to dziwną ten xiądz ma politykę: nasz (nie proboszcz, tylko ten drugi, bez tytułu, bo on będzie chrzcił;))z góry zapowiedział że za uciszanie na siłę dzieci w kościele, wyprowadzanie itp. rodziców oprdala z góry na dół. wg niego to jest sposób maluchów na modlitwę: śmiech, płacz, bieganie itp... co nie zmienia faktu, że jak mi córa za tydzień odwali manianę w kościele to chyba ze wstydu sie spalę... jeszcze mąż się uparł że chrzcimy na mszy głównej w południe, jak cały kościół pełny, masakra!!!

rysia, i inne zdołowane
- może założymy jakiś nowy wątek: np."dołowisko" i tam będzie tylko marudzić;))) wtedy będą nas czytać tylko te mamusie, które będą miały ochotę pocieszyc się że maja lepiej z tym czy z tamtym;)))


noc se taka... po butli o 23:15 pobudka o 3:30 na butlę jakoś (pewna nie jestem bo byłam nietomna) i potem o 7:20 już do cyca- no i taki schemat byłby spoko, gdyby nie ta wieczorna walka z jej uśpieniem, bo straciłam przez to resztki dobrego humoru, po prostu mi akumulatory siadły, a słonka dzisiaj niewiele i co? jak mam naładować...?

no i gdzie się wszystkie podziały??? chatki puchatka sprzątacie???jak zwykle: jak ja jestem to was niet... a potem ja idę coś działać, wracam a tam 20stron do nadrabiania.... nu nu nu!!!!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Ja dzisiaj miałam dostać okres i nic. Liczę na to, że po porodzie się rozregulował. Dotychczas miałam tylko raz. Poczekamy, zobaczymy, ale jak jutro nie będzie to zrobię test.
dobranocka się ucieszy jeśli do niej dołączysz ;-) a poważnie to ja miałam narazie 1 raz okres i też jestem ciekawa kiedy teraz chociaż wcale nie tęsknię... myślę, że ma prawo się rozregulować po porodzie bo mi nawet po poronieniu się rozregulował


no kazali mi normalnie, na pół-siedząco, znaczy w necie nazywają to "klasycznie",z tym że Filip nie chce klasycznie przodem do mamy, o niee to byłoby za proste.. on siedzi bokiem do mnie na kolanie i pije odwróconą główką, a ja przez to zgarbacieje..no ale jak tylko tak się da cóż robić, za tą cenę wysypiam się lepiej :)
to to niezłe wygibasy. moja ssała tylko na leżąco albo w pozycji krzyżowej i w innej nie było mowy o jedzeniu nawet.

heh, ja pomysł mam: 3-5-7. tylko za miękka jestem. ale jak jutro nic nie będzie działąć to nic innego mi nie pozostanie, bo będę musiała wyjść żeby sie uspokoić
a Wareczka jeszcze jedna w kuchni na barku stoi - zapraszam:)))
co do słodkiego uroku - faktycznie słodki... mąż mi pada na stojąco przed albo po pracy, ale jak on jej nie uśpi to ja bym się bujała do rana chyba, albo kręgosłup masakrowała cycając całą noc, bo wtedy śpi. boję sie pomyśleć co będzie jak cyc się skończy... niech to dziecko wyluzuje pod moim kątem bo Walczak (psychiatryk) stanie się moim adresem zameldowania i Emisia będzie mogła codziennie mnie odwiedzać...
sobota wieczór, a my znowu nawet filmu głupiego nie obejrzeliśmy... może chociaż "dobranocka" będzie, jak mąż mi nie padnie;)

a powiedzcie mi: czy wasze dzieciaczki też są takie wrażliwe na niespodziewane odgłosy? bo Inka skacze mi pod supfit nawet jak ktoś tylko czymś zaszeleści... mama oczywiscie jeszcze mi dzisiaj wkręciła że może się kiedyś przez to jąkać itp... no to sie nazywa poprawić nastrój...
3-5-7 też chciałam kiedyś spróbować ale na szczęście mała się namyśliła i nie musiałam tego stosować. a co do niespodziewanych odgłosów to już jej minęło. tzn słyszy ale nie wystraszy się już tak jak kiedyś. najwyżej spojrzy w tą stronę

kahaa, dobre, ale moje dziecie potrzebuje teraz ewidentnie mocnych wrażeń, klepanie, bujanie na maxa itd... pewnie wypróbuję i tak:)))))))))))))) dzięki:*
a przypomniało mi się jeszcze: muszę jutro makowca kupić, jak mi nie zaśnie młoda, to się nażrę i dam jej cyca:p


no to sie nazywa desperacja:p

dla wszystkich spokojnej nocki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
i jak z makowcem?? hehe też kiedyś ktoś mi tak poradził heh ale obyło się bez tego:-)

Witajcie,Dziewczyny z rana.Ja wczoraj wieczorkiem posiedziałam na necie z moim M.,potem mnie wciągnął film "Terminal",a potem padłam.Kara za gapienie sie w tv taka,że teraz ,jak Was przeczytałam wreszcie,to juz mi sie znów wszystko pomieszało..:(.Ale co tam pamiętam,to napiszę
Kahaa ,my też na cycu tylko na razie.No,w sumie niby jeszcze ten Sinlac je,ale to jedzenie śmiechu warte...więcej go wszędzie,tylko nie w jej brzuszku...No i pobudki całą noc do ciumkania ,oczywiście.Jeszcze żeby się budziła co 2-3 godz.,zjadła i poszła spać,ale nie,jak nie czuje mnie przy sobie,to jak przyśnie,po 15 min.ryyyyk i tak w kółko,dopóki sie nie położę.Miałam zacząć "program naprawczy",jak M. wyjedzie,ale taka chora jestem,to mi sie nie chce...

Ziemia do szczypioru mnie zwaliła z krzesła:)))).

Ida, solidaryzuję się z Tobą,u nas scenariusz troche inny,ale na jedno wychodzi- i tak nie śpimy ...:(A ja przez te jej alergie to nawet makowca się nażrec nie mogę:(!.Co do nie pozwalania dziecku spac po 17 ,to ja se mogę....:(.Wczoraj miałam taki ambitny plan,że właśnie niech kilka godzin sie pobawi przed snem.Robiłam juz wszystko,cuda-wianki,żeby księżniczkę zabawic,a jak ją zostawiłam dosłownie na 3 minuty,żeby przygotowac wszystko do kąpieli,to padła na łóżku- nawet bez smoka,bez królika...wrrrry!Dałam jej pospac 5 minut i perfidnie obudziłam do kąpieli.Gdzie tam!Tkwiła przy cycu 45 minut,uszami już jej sie wylewało,a oczka jak 5 złotych...

Jak sobie coś jeszcze przypmnę,to napiszę...

Margerrita chyba sie nie traci pokarmu przez @,tylko nieraz bywa tak,że dziecko wtedy nie bardzo chce ssać,coś mu nie pasi.
też myślę, że możesz być spokojna o pokarm ja przynjamniej miałam odwrotnie. najpierw straciłam a później @

Hej dziewczyny

Wpadłam tylko na chwilke ,zeby prosic o trzymanie kciuków za dzisiejszy ważny dla nas dzionek. Oby maly nie plakal nam w Kościele . Ksiądz wczoraj mówil ,ze nie mozemy miec wózka :-( , bo to brzydko wygląda w Kosciele... więc moze byc ciekawie.
Noc nam minęła potwornie , jestem nieprzytomna , maly wstawal chyba 6 razy. Czuje sie jak po imprezowej nocy :-( i wyglądam chyba podobnie. Moze sie stresowal tym dniem?:-) dodatkowo dzis konczymy 4-miesiące :-) . Ta 13-tka dla Doriana jakas szczęśliwa . No nic zmykam.

Milego dnia Wam zyczę!
kciuki zaciśnięte:-) i gratulacje z okazji 4:-) i jak nie można mieć wózka??? u nas chrzest był tydzień temu i mała była w wózku i dzięki temu ładnie spała a ja nie musiałam jej na rękach trzymać całą mszę.

no to teraz ja mam pytanie do was. nie wiem czy jest osobny dział najwyżej mnie przekierujcie. czy wasze dzieci coś piją? np herbatkę, soczek? bo moja za nic w świecie nie chce i jak mam ją zmusić?? bo podobno powinna pić jak jest na modyfikowanym
 
właśnie doczytałam:

Jak byliśmy na spacerze, to powiedział,że chce zajść do kwiaciarni. Ja uśmiechnięta, mówię do niego (przekonana o tym, po co chce iść do kwiaciarni): " co,chcesz kupić mi kwiatka na przeporosiny? A on na to:" nie, chcę kupić ziemię,bo chcę posadzić cebulę na szczypior":no:

Oczywiście stwierdził: "A co to ziemi nie można kupić?"

poziom romantyzmu jak u mojego :-D :-D :-D


mamaagusi moja pije zwykłą przegotowaną wodę. To znaczy za wiele nie pije bo siorbnie dwa razy i wypluwa języczkiem. Ale ją łapie co jakiś czas i wkładam do dziuba.
 
co do słodkiego uroku - faktycznie słodki... mąż mi pada na stojąco przed albo po pracy, ale jak on jej nie uśpi to ja bym się bujała do rana chyba, albo kręgosłup masakrowała cycając całą noc, bo wtedy śpi. boję sie pomyśleć co będzie jak cyc się skończy... niech to dziecko wyluzuje pod moim kątem bo Walczak (psychiatryk) stanie się moim adresem zameldowania i Emisia będzie mogła codziennie mnie odwiedzać...
.

Kochana,mimo,że do psychiatryka mam 10 minut spacerkiem,to wolę cię odwiedzić w twoim domku:tak:. Codziennie myślę o tobie i innych zdołowanych i zawsze mam cichą nadzieję,że może dzisiaj będzie lepiej:cool2:.

doris wszystkiego najlepszego dla Doriana z okazji tego ważnego święta i gratuluję "czwórki".
mamaagusi Franek pije herbatkę. I pije tyle,na ile ma ochotę. A co do zmuszania,to może popróbuj zaczynając od przegotowanej wody. A jak nie będzie chciała, to daj na spróbowanie różnych smaków,może do czegoś się przekona:tak:. Powodzenia
 
reklama
ida nie spieszy mi się do okresu, ale dziwi mnie, że go nie ma, chociaż trochę mnie pocieszyłyście, że może się rozregulować, bo na prawdę mnie to zaczyna denerwować :-(
 
Do góry