Październikowe Mamy 2010

[mała_mi88]

Cześć dziewczynki.
Alicja , Efa gratki z okazji 5!!
A ja tak się zastanawiam że mój synek urodził się wcześniej od Olusia a nadal nie ma 5 w suwaczku hmm... a może to wina tego że luty nie miał 30-stego bo Łukasz z 30 września. Hmm... dziwne to. Ktoś mi to wytłumaczy?
moriam, emilab trzymam kciuki za szczepienia. My też dziś idziemy!

Mąż zaraz wychodzi na rehabilitacje. My z małym posiedzimy w domu a po 16 pójdziemy na to szczepienie a potem na chwilę do znajomych.
Ja zamierzam zaraz wysuszyć włosy i wyprostować a potem odkurzyć pokój. No i jeszcze Was ponadrabiać

 

[sarisa]

Mała mi hmmm faktycznie dziwne z tym suwaczkiem no i moze jutro wyskoczy 5 miesiecy hehe

 

[mała_mi88]

Mała mi hmmm faktycznie dziwne z tym suwaczkiem no i moze jutro wyskoczy 5 miesiecy hehe

Jakieś czary mary czy coś hihi

 

[Roxannka]

Cześć dziewczynki.
Alicja , Efa gratki z okazji 5!!
A ja tak się zastanawiam że mój synek urodził się wcześniej od Olusia a nadal nie ma 5 w suwaczku hmm... a może to wina tego że luty nie miał 30-stego bo Łukasz z 30 września. Hmm... dziwne to. Ktoś mi to wytłumaczy?
moriam, emilab trzymam kciuki za szczepienia. My też dziś idziemy!

Mąż zaraz wychodzi na rehabilitacje. My z małym posiedzimy w domu a po 16 pójdziemy na to szczepienie a potem na chwilę do znajomych.

mała mi wiesz to chyba faktycznie przez to że luty taki krótki bo Patryk właśnie skończył 4 miesiąc a też tego nie mamy na suwaczku :/ Chyba właśnie dlatego że nie było 31 lutego
no i kciuki za szczepienie, żeby Łukaszek nawet nie poczuł ))

 

[frogg]

Sariska,Roxannka fajnie że udało mi się wam poprawić humorek
Mała Mi kciuki zaciśnięte za szczepienie
hehe a moje dziecko właśnie ogląda swoje stópki )

Nio i gratki w takim razie suwaczków chociaż nie chcą przeskoczyć odpowiednio.. nie pomoge wam,
A jutro w DDtvn testy jedzenia w słoiczkach dla dzieci. Ciekawe co powiedzą hmmmm

 

[mała_mi88]

mała mi wiesz to chyba faktycznie przez to że luty taki krótki bo Patryk właśnie skończył 4 miesiąc a też tego nie mamy na suwaczku :/ Chyba właśnie dlatego że nie było 31 lutego
no i kciuki za szczepienie, żeby Łukaszek nawet nie poczuł ))

To nasze chłopaki są teraz młodsze na suwaczkach niż w rzeczywistości!! hah!

 

[sarisa]

Mała mi to gratki dla Lukiego tylko w sumie to jutro by mu strzeliła 5 hehe. kciuki za szczepienie
Roxanko i dla Patryczka też wszystkiego naj bo jemu za 2 dni strzeli 4 hehe
I pewnie też tak na suwaczkach sie pojawi?

Edit: Frogg wierz mi, że to było więcej niż poprawienie humoru. Bolało jak się to oglądało, ale nie dało się z tego nie śmiać hehehe. Roxi no może nasz się jeszcze rozkręci?

 

[DZIULKA78]

witam porannie.
mloda dospala do 6h, ja wstalam zrobic butle w tym czasie maz doszedl do siebie i wstal do malej a ja poszlam spac. niestety pipulina nie chciala juz spac u siebie wiec maz przyniosl ja do nas. uspila sie ale o 8h przeciez trzeba sie zwalic do lozka rodzicom nie??? no i potem juz usnac nie chciala, rozrabiala u nas w lozku az w koncu maz swtierdzil ze pada na ryj zebym sie zajela mloda.... dostalam mega wqrw!!! pizdnelam koldre na podloge i poszlam sie umyc i zrobic sobie kawe! ja chora obolala a ten mi tu takie teksty !!! azeeeemmmm sie wsciekla. przyniosl mi mala do bujaczka do salonu jak wyszlam z lazienki i pierdyknal drzwiami i psozedl spac.... milo nie??? modlilam sie tylko zeby Leane walnela kupe zeby musial wstac od razu niemalze ale mala nei miala checi:/// szkoda.bawilam sie z nia godzine ponad az w pewnym momencie zaczela trzec oczka, dalam jej butle i obudzilam ksieciunia zeby przewinal mloda bo sie zlala!! wstal tym razem skruszony jak zobaczyl ze jestem poryczana i wsciekla. probowal cos do mnie zagadywac "kochanie pomasuje ci zaraz plecy". nie odpowiedzialam nic!! bylam zimna az lodowata. w koncu nei wyrobilam i go zrypalam na funty, ze nie mam prawa chorowac, ze na przyszly raz sie poloze w szpitalu zeby miec spokoj i odpoczynek,a wtedy on poczuje co to znaczy zajmowac sie dzieckiem i domem. dupa mu zmiekla od razu. zbladl jak to powiedzialam. wypomnialam mu zachowanie z rana zanim trzasnal drzwiami ze "no przeciez nakarmilem mala i przewinalem a ty spalas", jassne na dupie maryni spalam! wstalam zrobic butle zanim on wstal.ooo i tu sie nasluchal ciekawych rzeczy! wydarlam sie ze ja wstaje za kazdym razem, 24h na dobe jestem dla Leane, dbam o dom, zarcie, prasuje, sprzatam, piore i nie mam przy tym prawa narzekac! znowu zmiekl. siedzialam naburmuszona widzac ze on sie poczul jakby dostal szmata w pysk i czekala co zrobi i co powie jeszcze... nie powiedzial NIC, zostawil kawe w kuchni i przyszedl mnie przytulic. ja odwrocilam od niego glowe i czekalam co dalej. w koncu uslyszalam przepraszam", powiedzial ze brakowalo mu godzinki snu zeby byc w formie zajac sie dzieckiem. poplakalam sie i uswiadomilam mu ze ja nie udaje, ze ja nie jestem miekkim ch... robiona i nei skarze sie bez powodu i nie symuluje -jak mi cos dolega to dolega a dokad chodze i moge cos zrobic to sie nei skarze.jeszcze pozniej maz powiedzial zebym sie szla polozyc i odpoczywac ze on przejmie paleczke. nooooooo to sie wyzalilam)

poza tym powiem wam ze wciagnelam Leane w ksiazeczki. pokazuje jej rozne ksiazeczki i oglada obrazki, sama przewraca kartki (te ksiazeczki maja bardzo grube kartki nie do stargania), i jak zwierzatka sa to nasladuje ich glosy a ona sie smieje)) w pewnym momencie daje jej ksiazeczke mimo ze duza zeby sama ja odkrywala i skubana daje rade))

EFA,ALICJA- witamy w "piateczkach"

 

[magnolia85]

joli77, powodzenia na wizycie i napisz co Ci lekarz powiedział, ciekawa jestem bo moja córa tez skazowa
Alicja, Efa gratulujemy 5 na suwaczku
dawidowe, my robiliśmy inhalacje małej jak była chora
moriam, super są takie spontaniczne wypady na zakupy, tym bardziej jak wracasz z meblami do salonu powodzenia na szczepieniu
emiliab, trzymam kciuki za szczepienie!
Coś Ulisi dawno nie było.
własnie dokańczam kawe, pranie sie pierze- jeszcze 2 mnie czekają bo mam małe zaległości dzis na obiad dla małej gotuję ziemniaka z burzczkiem, ciekawe czy posmakuje

 

[emiliab]

Mała_mi,moriam wam również życzę spokojnego szczepienia.
Franek się dzisiaj popsuł. Już nie chcę zwalać wszystkiego na ząbki,bo on był marudny jekiś miesiąc temu. Ale dzisiaj non stop płacze. Nic mu nie pomaga. Już mu nawet profilaktycznie zapodałam paracetamol. Normalnie-kotoś mi podmienił dziecko:-(

Dobra spadam,bo sąsiedzi zadzwonią po policję,że dziecko biję:-(